1 sierpnia - wstyd i milczenie: Barykadę widzę, cień pada od szańców,
dym drażni nozdrza, wokół ognie krwawe...
Bo oto stoję na grobach powstańców,
widzę, jak giną w płonącej Warszawie.
... zostaną w mej myśli, - i w drodze żywota
Jak kompas pokażą mi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz