1 maja o 08:45
Andrzej
Wygląda
na to że laptop działa dobrze. Witam serdecznie."Wydaje się zatem,że
wszystko polega na iluzji,na fałszu,którego ten świat jest pełen..."
Gnostycy i inni wcześni chrześcijanie nazywali Szatana sfałszowanym
duchem bo uniwersalny umysł udaje Boga, a indywidualny umysł udaje duszę
i to jest oczywiście pierwsza pułapka w którą wpadły wszystkie
religie.Nie potrzeba być satanistą,głęboko wierzyć w Boga, ale w
istocie, czcząc Szatana, nie mieć z tego żadnego pożytku, ponieważ ten
"Bóg" jest na biegunie przeciwnym prawdziwemu Bogu.Prawda jakie to
chytre?
((Uniwersalny umysł,który chce udawać Boga to energia zarządzająca
materialnym poziomem, czyli Szatan.
Natomiast indywidualny umysł, o którym wspomina Piotr, to nasze
EGO,część umysłu jakim się na codzień posługujemy i które dostaliśmy od
Szatana.W religii EGO zamieniono na Lucyfera-anioła światłości.Czy nie
tak właśnie twierdzą księża?To mi podpowiada,że twórcy wersji
religijnych wiedzieli o wiele więcej jak nam się wydaje To właśnie EGO
nie chce porzucić materialnego świata i utwierdza nas w przekonaniu,że
za wszelką cenę powinniśmy tu żyć.Ale można i trzeba koniecznie je
tłumić i jest to możliwe chociaż wymaga ten proces wieloletniego
wysiłku.
Dawno już żeby zrozumieć Jezusa musiałem się odciąć od religii, i wtedy
się zorientowałem,że Jezus nigdy nie popierał żadnej religii i żadnej
nie tworzył. Natomiast w wielu wypowiedziach doradzał odcięcie się od
materialnego świata,który wielu chrześcijan uważa za piękny dar od Boga.
Tyle razy już przypominałem,że nie w stronę materialnego świata
powinniśmy kierować swoje serce i uczucia. Jezus wyraźnie mówił,że nie
wolno nam czcić tego świata, i jeśli ktoś do tej pory tego nie
zrozumiał, to już chyba nie zrozumie,że religia materialnego świata
kieruje go w stronę energii, którą nazywamy Szatanem.
Zawsze intucja mi podpowiadała,że zwracając się w stronę materialnego
świata, odwracamy się od Boga. Z nauk Jezusa rozumiem,że zachwycając się
tym światem, po prostu kierujemy się w stronę iluzji stworzonej przez
Szatana, a tym samym oddalamy od Boga.))
A co z tymi religiami, które wierzą w Boga połowicznie?
A co z takimi jak np. katolicyzm, który tak naprawdę nie wierzy w nic,
nawet w wymyśloną przez siebie teologię, katechizm i dogmaty. Czy to nie
paradoks,że katolicyzm jest najbardziej ateistyczną religią świata?
Szatan rozciągnął welon iluzji nad tym światem, i mam na myśli cały
materialny kosmos, aby zamieszkujące tu istoty usidlić jak najdłużej.
Dlaczego? Bo od tego zależy jego własna egzystencja.Gdyby wszyscy
uczniowie jednej uczelni zdali wszystkie egzaminy i opuścili mury tej
szkoły jednocześnie, to szkoła przestała by istnieć, a jej dyrektor
pozostałby bez pracy.
"A więc po to jest ta cała maskarada? Czy jest ona zgodna z planem
Boga?"
Wszystko co się dzieje we Wszechświecie jest zgodnie z planem Boga i nic
nie ma prawa się wydarzyć czego by nie chciał lub nie aprobował.Nie
zapominajmy,że jest to monarchia absolutna, która z demokracją nie ma
nic wspólnego.Wszyscy jesteśmy feudalnymi marionetkami w jego rękach,
Szatan też, a może nawet przede wszystkim.
((Autor zaczyna porównywać wszystko do znanego nam systemu władzy w
którym mamy króla i jego urzędników, oraz szerokie masy poddanych.Pewnie
już nie pamiętamy jak Robert Monroe opowiadał,że
w chwili Wielkiego Wybuchu,w wyniku porozumiewania się cząsteczek
powstał Wielki Duch, który wydzielił z siebie mniejszego Ducha. Od dawna
przypuszczam,że Wielki Duch to Bóg, a wydzielony z niego miejszy Duch,
to Szatan,który dba o część materialną Wszechświata.Mamy więc do
czynienia z tą samą energią, tylko o przeciwstawnych biegunach.))
Dlatego we Wszechświecie panuje idealny porządek,a wszystkie jego części
działają bez zarzutu i jakichkolwiek zakłóceń.Nawet jeśli my,dusze
splątane z naszymi prywatnymi umysłami,próbujemy się wyrwać z rąk
animatora i decydować o sobie to robimy sobie tylko więcej karmy na
przyszłość,która zatrzyma nas na dłużej w dominium Szatana. Natomiast
Szatan się nie wyrywa bo nie jest taki głupi, jakim chciałby go widzieć
Kościół Katolicki, W końcu to Szatan jest księciem tego
świata-namiestnikiem boskim w materialnym świecie.Nikt mądry nie zabija
kury znoszącej złote jaja.Pozdrawiam serdecznie.Zdrówka i życzę
ciekawych przemyśleń
1 maja o 21:23
Wysłano
OBEJRZYJ prosze filmik do końca , dziewczyna po wypadku ,komputerowo mówi ze jej cierpienie ma sens , i że BÓG ISTNIEJE ....
szkoda że nie potrafi powiedziec nic więcej , oby było jej dane ,wrócić
do stanu sprzed wypadku , była śliczną dziewczyną , która poszła do
szkoły wojskowej ... To co napisałes powyżej Andrzeju , nie świadczyło
by DOBRZE O TEWOIM PRAWDZIWYM BOGU ? , BYŁBY BARDZO ,ALE TO BARDZO
OKRUTNY , WYSYŁAJĄC JAKAKOLWIEK DUSZE NA TĘ ZIEMIĘ , SKORO WSZYSTKIE
MIAŁ U SIEBIE .... PO CO MIAŁBY SAM SIEBIE UCZYĆ JAKO DOSKONAŁA ENERGIA ,
SKORO BYŁBY DOBREM I ZŁEM ... BO tak odebrałam , twój przekaz , a
przecież BÓG JEST MIŁOŚCIĄ i CUD STWORZENIA , TWORZENIA , DAR TALENTY SA
NAM OFIAROWANE PRZEZ NIEGO ... Przemyśl to jeszcze raz , gdzieś jest
błąd w interpretacji m, BÓG NIE JEST MIŁOŚCIĄ I SZATANEM ... NIE JEST
DWUBIEGUNOWY , JEST BEZGRANICZNYM ABSOLUTEM , APOGEUM , /MIŁOŚCI NIE MA W
NIM NICZEGO ZE ZŁA TEGO ŚWIATA ...
1 maja o 22:26
Andrzej
A
skąd wiesz,że Bóg nie może wydzielić z siebie przeciwstawnej sobie
energii? Dusze jako Jego cząstki mają eksperymentować z życiem we
wszystkich formach i to właśnie zapewnia ta przeciwstawna energia
2 maja o 08:44
Andrzej
Witam
serdecznie.Hm. W ostatnich słowach tego wykładu Piotr mówi,że nawet
jeśli będziemy chcieli sami się wyrwać sami z domeny Szatana to nie damy
rady i jedyne co sobie załatwimy to jeszcze więcej karmy do spłacenia.
Czy to możliwe? Chyba tak bo w innych wykładów Piotra i z Biblii
wynika,że z tego bagna materialnego świata dusze może wyrwać tylko Słowo
co ciałem się stało,czyli Chrystus w ludzkiej postaci, i Jezus mówi o
tym wyraźnie w ewangelii Jana. „Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli go
nie pociągnie Ojciec, który Mnie posłał.”(J 6,44) .
Chrystus wyprowadza tylko naznaczone przez Ojca dusze, którym sam
wymazuje karmę, czyli metaforycznie ubiera ich w weselny strój, a dusze
nie wybrane przez Ojca i nie przyprowadzone przez posłańca są odsyłane
tam skąd przyszły. Pamiętamy przypowieść o gościach zaproszonych na
wesele do króla?
"11 Wówczas wszedł król. Chciał przyjrzeć się zaproszonym. Zobaczył
wśród nich człowieka nie ubranego w weselną szatę. 12 Jak tu wszedłeś,
przyjacielu — zapytał — nie mając weselnej szaty? A ten oniemiał.
13 Król natomiast rozkazał swej służbie: Zwiążcie mu ręce i nogi i
wyrzućcie na zewnątrz, w ciemność, tam będzie płacz i zgrzytanie zębami.
14 Wielu bowiem jest zaproszonych, lecz niewielu wybranych."
Te słowa wskazują nam,że to Bóg wybiera i naznacza dusze do powrotu i
wyprowadzeniem ich z domeny Szatana zajmuje się tylko Mistrz-Chrystus,
również wyznaczony przez Boga,więc nikt się nie wymknie zabrudzony karmą
jaką sam tworzy, bo jak mówił Jezus długi karmiczne muszą być spłacone
do ostatniego grosza.Z tego wszystkiego wynika,że sami swoim zachowaniem
utrzymujemy tę "firmę" Szatana. Ale czy to on jest tym złym, który
namawia nas do robienia złych rzeczy? Tak przynajmniej twierdzą księża,
ale ja w to nie wierzę bo wszystko wskazuje na to,że to właśnie ta siła z
pomocą prawa przyczyny i skutku uczy nas jak być naprawdę dobrymi.Ale
tylko od nas zależy co w życiu będziemy wybierać.
Pociągnijmy dalej ten wątek bo jest bardzo ważny.
REINKARNACJA 2 - DIABELSKI MŁYN
https://youtu.be/3D7xcY9VH24
"W poprzednim odcinku potwierdziłeś,że reinkarnacja jest w pewnym sensie
szatańskim pomysłem...Czy mógłbyś to uściślić?"
Jeszcze raz trzeba podkreślić,że Wszechświat jest monarchią absolutną
gdzie nic nie może się dziać bez wiedzy i aprobaty Boga.
Jak każdy władca, Bóg również posługuje się hierarchią,która zarządza
poszczególnymi oddziałami Wszechświata, w jego imieniu i na jego
rozkaz.Jednak o ile w naszym świecie zarządcami są ludzie zaufani,ale
obcy dla władcy, to we wszechświecie istoty zarządzające są coraz
niższymi emanacjami jednego Boga.Każda z nich posiada pewnego rodzaju
autonomię w sferze jaką zarządza, co w praktyce oznacza,że organizuje
swój oddział po swojemu.Jedną z takich istot jest Szatan, nazywany przez
mistyków "uniwersalnym umysłem".
((Energetyczne istoty zarządzające,które są coraz niższymi emanacjami
jednego Boga?Już dawno doszedłem ta takiego wniosku po poznaniu relacji
Roberta Monroe i badań dr Michaela Newtona.Stwórca wydzielił z siebie
energie o różnych poziomach wibracji i to one dbają o przydzielone im
światy duchowe.))
Różne pisma w różny sposób podają powód odłączenia się dusz od Boga i
zejścia w niższe regiony Wszechświata, ubierając ten fakt w różne
mistyczne alegorie.
Np. w Biblii mamy historyjkę o Raju,Adamie i Ewie,drzewie, jabłku i
wężu.
Jednak większość tych pism sądzi,że grzech nieposłuszeństwa i zejście
dusz odbyły się pod wpływem woli Boga, czyli Ojciec chciał żeby jego
dzieci zakosztowały tego świata ze wszystkimi jego rozkoszami i
cierpieniami.Jak każdy ojciec , tak i Bóg wysłał swoje dzieci do szkoły.
((Sławicki w swoich wykładach przekazywał podobną wiedzą i mówił, że
kiedy mikro świadomości wyłoniły się ze Źródła zostały ustanowione pewne
kosmiczne prawa. Jednym z nich jest Prawo Wolnej Woli według którego
mikro świadomości/dusze dostały absolutną swobodę w swoich działaniach.
Miały poznawać życie we wszystkich formach i eksperymentować na
wszystkie możliwe sposoby i każdy scenariusz działania został
dopuszczony, bo poznawać najwięcej można tylko poprzez eksperymenty i
próby. Trudno więc mówić o nieposłuszeństwie pierwszych dusz i
jakichkolwiek buntach w niebie przez niezadowolone i zazdrosne o władzę
anioły.W wersji religijnej aniołom przypisano po prostu nasze najniższe
cechy,udowadniając tym samym,że Bogu z nieba wyszedł teren walk o
władzę.
Razem z Prawem Wolnej Woli powstało jeszcze jedno -Prawo Przyczyny i
Skutku, którego celem było usprawnić naukę, a dusze miały zacząć się
uczyć na własnych błędach.Rozumiem więc,że Wielki Duch-Stwórca wydzielił
z siebie Ducha-Szatana i te dwie formy energetyczne zaczęły tworzyć
Wszechświat jaki znamy.Wielki Duch to energia o bardzo wysokich
wibracjach, natomiast Duch jest jego przeciwieństwem o niskich
wibracjach i to on tworzy strefy czasoprzestrzeni, które znamy jako
materialny, astralny i mentalny świat.
Jest więc energią,którą nazywamy Szatanem,który dba o rozwój
pomniejszych duchów.Dlatego wszystkie siły są przejawem tego samego
jednego Boga i w materialnym świecie rzeczywiście, z lepszym lub gorszym
skutkiem, eksperymentujemy z życiem.Trzeba też przyznać,że najczęściej
skutki jakie sami tworzymy, są opłakane,ale Prawo Przyczyny i Skutku
oddaje nam to co sami dajemy.Mamy też tego potwierdzenie w Biblii.
Księga Abdiasza 1, 15
Jak postępowałeś, tak postąpię z tobą. Odpłata za twoje postępki spadnie
na twoją głowę.
"Albowiem każdy własny ciężar poniesie.Nie błądźcie, Bóg się nie da z
siebie naśmiewać; albowiem co człowiek sieje,to i żąć będzie."(Gal.6,
5-7) ))Pozdrawiam serdecznie.Zdrówka i życzę ciekawych przemyśleń
2 maja o 11:36
Wysłano
3 maja o 08:45
Andrzej
Witam
serdecznie((Niestety nie jesteśmy gotowi na to żeby samodzielnie
opuścić "szkołę" w jakiej nas umieścił Ojciec. Jezus mówi w ewangelii
Mateusza "Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz
niebieski”.Naprawdę tacy jesteśmy? To popatrzmy na prezydenta Federacji
Rosji i głowę Kościoła Prawosławnego patriarchę Cyryla. Obaj żegnają się
znakiem krzyża i palą świece w cerkwi.To chrześcijanie,więc według
religii są już automatycznie zbawieni.Ale jeden nakazuje zabijać, a
drugi błogosławi morderców.Czy oni obaj doszli do takiego stanu o którym
mówi Chrystus? Moim zdaniem na pewno nie,więc Szatan ich nie wypuści ze
swojej "szkoły",a jeśli wyrwią się samowolnie, to zostaną przez Ojca
odrzuceni z powrotem na zewnątrz do materialnej ciemności,gdzie mamy
płacz i zgrzytanie zębów.Wyprowadzić nas może tylko kolejny Syn
Boży-Słowo co ciałem się stało.))
."A tę szkołę zorganizował Szatan?"
Tak, i to w sposób absolutnie doskonały i co najbardziej fascynuje to
fakt,że ta szkoła działa całkowicie niemal automatycznie ponieważ jej
zasady działania zostały podporządkowane kosmicznemu prawu przyczyny i
skutku.Jest to coś w rodzaju perpetum mobile.Cokolwiek dusza zrobi przy
pomocy swojego umysłu i ciała,to musi odebrać w postaci nagrody lub
kary, czyli w postaci doskonale sprawiedliwej zapłaty i żeby ją odebrać
to trzeba wracać tutaj.Co zasiałeś, to zbierzesz, napisał św. Paweł i od
tej zasady nie ma wyjątków. Jeśli nie ma czasu i miejsca na spłacenie
długu w jednym wcieleniu to siły kierujące karmą znajdą następne
wcielenie dokładnie dopasowane do rodzaju tej zapłaty. Np.Jeśli ktoś
zachowuje się jak świnia, to niewątpliwie na jaki czas dostanie
wcielenie w ciele takiego zwierzęcia.
"I od tego nie ma ucieczki?"
Nie ma.To jest lekcja,którą trzeba przerobić.W ziemskiej szkole można
iść na wagary i opuścić pewien materiał do przerobienia, ale również
wiemy,że powoduje dziury w naszej wiedzy i na egzaminie wypadamy słabo.W
systemie reinkarnacji nie można uciec z lekcji bo wcześniej, lub
później,trzeba ją przerobić.
"Ludzie mylą reinkarnację z transmigracją... Jaka jest różnica?"
Transmigracja jest częścią procesu reinkarnacji i jest to podróż duszy
wcielającej się w 8 400 000 rodzajów form życia zgodnie z popełnioną
karmą i popularnie transmigracja jest nazywana kołem narodzin i
śmierci,bo wydaje się jakoby dusza rodziła się wraz z ciałem i razem z
nim umierała.Ale tak naprawdę dusza nie rodzi się z ciałem, ale opuszcza
umierające ciało żeby otrzymać następne i wraz z nim zamanifestować się
ponownie w tym świecie.Ruch transmigracji nie jest jedynie ruchem w
jedną stronę,czyli do przodu w stronę wyższych form życia,aby w końcu
osiągnąć formę ludzką. Dusza idzie do przodu,ale cofa się do niższych
form,aby znowu mozolnie wspinać się w górę.
Reinkarnacja jest polem na którym toczy się koło transmigracji, jest
czymś w rodzaju środowiska naturalnego i mechanizmem,który je
napędza.Reinkarnacja jest szkołą i programem szkolnym, który dusza musi
zaliczyć we wszystkich jego aspektach.Jest to proces, który dusza musi
przejść by rozwinąć swój boski potencjał i doprowadzić do perfekcji
swoją świadomość.
Reinkarnacja jest więc automatycznym systemem pozwalającym duszy na
postęp i wykorzystującym do tego kosmiczne uniwersalne prawo przyczyny i
skutku.
"Gdy się słucha teorii,reinkarnacja wygląda niewinnie i niegroźnie...
Gdy się jednak bliżej przyjrzeć okazuje się,że jest to
naprawdę"diabelski młyn".."
Tak naprawdę ten "diabelski młyn" jest bardzo prosty w swoim działaniu.
Szatan po prostu pozwala duszy na wszystko, natomiast prawo
przyczynowości zaplątuje ją w sieć konsekwencji i następnych działań.
((Cały czas powtarzam,że to nie jest prosta wersja religijna w której
wystarczy wierzyć w Jezusa i należeć do Kościoła Katolickiego i bez
względu na styl życia już się jest zbawionym. W reinkarnacji trzeba być
naprawdę dobrym i uczciwym człowiekiem i jeśli nie mamy tyle siły żeby
żyć zgodnie z Dekalogiem to starajmy się chociaż tak żyć, żeby nikt nie
cierpiał z naszego powodu. To nam co prawda nie zapewnia jeszcze
opuszczenia tego systemu, ale przynajmniej zapewni nam łatwiejsze i
przyjemniejsze kolejne życia.Jednak, moim zdaniem to nie dusza sama się
zaplątuje w sieć karmiczną, ale robi to stwarzana przez duszę świadomość
ożywiająca materialne ciało.Zwróćmy uwagę na te słowa" Dusza musi
doprowadzić do perfekcji swoją świadomość żeby rozwinąć swój boski
potencjał i porównajmy ze słowami Jezusa"Bądźcie tacy jak Ojciec".Stale
rozumiem to tak samo,że materialny świat zdusił w duszy boski potencjał i
świadomość jaką dysponuje ciało ma doprowadzić do zrozumienia w jakiej
sytuacji znajduje się dusza żeby w końcu doprowadzić do jej uwolnienia
od materialnego świata.))
Szatan przydzielił każdej duszy cząstkę siebie w postaci indywidualnego
umysłu,który kusi i namawia do złego.Cokolwiek dusza pomyśli,zapragnie
lub zrobi za pomocą ciała i umysłu to tworzy przyczynę, która będzie się
kiedyś objawić w postaci skutku.Tego procesu pilnuje organ,który możemy
nazwać kosmiczną temidą,a który jest czymś w rodzaju
"megakomputera"Pozdrawiam serdecznie.Zdrówka i życzę ciekawych
przemyśleń
Wysłano
4 maja o 08:46
Andrzej
Witam
serdecznie.((Megakomputer?Myślę,że Piotr mówi o poziomie kwantowym
Akaszy,który rejestruje nasze myśli,słowa,uczucia,
zachowanie i intencje jakimi się w życiu kierujemy i zdaje się,że nasz
zapis nie wygląda najlepiej bo w większości relacji z doświadczenia
śmierci klinicznej wynika,że wstydzimy się za swoje postępowanie,
chociaż w życiu uważaliśmy swoje wybory za słuszne.To właśnie poziom
energetyczny akaszy w połączeniu a prawem przyczyny i skutku jest tym
mega komputerem.))
Kiedyś nie było z czym porównać tego
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz