Andrzej
Witam
serdecznie.Marduk żądał kary śmierci dla Ka-ina. Jego słowa były ostre i
zasmuciły Ninurtę, ale odpowiedzią ze strony Ninurty było tylko
milczenie. Natomiast odezwał się Enki. Pozwólcie mi zamienić na
osobności kilka słów z moim synem Mardukiem.. Enki z Mardukiem przeszli
do osobnej komnaty. Mój synu. Twój ból jest wielki, ale pozwól, że
zdradzę ci pewną tajemnicę. Enki zaczął zdradzać Mardukowi tajemnicę
pochodzenia Adapy, Titi i bliźniaków.Pewnego razu gdy żeglowałem po
rzece, pewne dwie młode Ziemianki przeciągnęły moją uwagę i z mojego
nasienia poczęły i urodziły Adapę i Titi. W ten sposób powstał
cywilizowany człowiek, nowy gatunek Ziemian
((I myślę, że odnosząc to do naszej historii, w tym przypadku jest mowa o
człowieku z Cro Magnon, który wskoczył w historię ludzkości jak Filip z
konopi, i nie jest spokrewniony z innymi gatunkami ludzi.))
Nasz król Anu wątpił czy oni mogą się rozmnażać. Narodziny Ka-ina i
Abaela przekonały Anu i radę na Nibiru. Zatwierdzono nowy okres
obecności Anunnaki na tej planecie.
Teraz, kiedy Abael został zgładzony, a Ka-ina także powinno się
unicestwić, zaspokajanie potrzeb dojdzie kresu, powtórzą się bunty,
rozsypie się wszystko co osiągnięto. Nic dziwnego, że polubiłeś Abaela,
był to syn twojego brata przyrodniego. Dlatego miej litość nad drugim,
niech linia Adapy przetrwa. Tym wyznaniem Marduk był najpierw zdumiony,
ale potem zdumienie ustąpiło wesołości.
O twojej waleczności na polu podbojów miłosnych wiele mi opowiadano,
teraz sam się przekonuję. .Istotnie oszczędźmy Ka-ina, ale niech
zostanie wygnany ba koniec świata!
((." Będziesz tułaczem i wędrowcem na ziemi” (1 Księga Mojżeszowa
4.11-12).))
Taką decyzję podjął Marduk, przechodząc od gniewu do wesołości. I taki
wyrok w Eridu ogłosił Enki.. Za swój zły czyn, Ka-in odejdzie na wschód,
do krainy wędrówek. Jego życie będzie oszczędzone, jednak on i jego
potomstwo zostanie naznaczone. Ningiszzizda zmienił jego esencję życiową
, żeby na jego twarzy nie rosła broda.
((A więc żaden znak na czole.Jest o tym mowa również w Księdze Rodzaju
"10 Rzekł Bóg: «Cóżeś uczynił? Krew brata twego głośno woła ku mnie z
ziemi! 11 Bądź więc teraz przeklęty na tej roli, która rozwarła swą
paszczę, aby wchłonąć krew brata twego, przelaną przez ciebie. 12 Gdy
rolę tę będziesz uprawiał, nie da ci już ona więcej plonu. Tułaczem i
zbiegiem będziesz na ziemi!»
13 Kain rzekł do Pana: «Zbyt wielka jest kara moja, abym mógł ją znieść.
14 Skoro mnie teraz wypędzasz z tej roli i mam się ukrywać przed Tobą, i
być tułaczem i zbiegiem na ziemi, każdy, kto mnie spotka, będzie mógł
mnie zabić!» 15 Ale Pan mu powiedział: «O, nie! Ktokolwiek by zabił
Kaina, siedmiokrotnej pomsty doświadczy!» Dał też Pan znamię Kainowi,
aby go nie zabił nikt, kto go spotka.
16 Po czym Kain odszedł od Pana i zamieszkał w kraju Nod, na wschód od
Edenu."
W Biblii te słowa brzmią dziwnie i brak w nich logiki, bo kogo boi się
Kain? Według Biblii na całej planecie żyje tylko on i jego rodzice,
i wątpię żeby matka z ojcem chcieli zabić swoje jedyne dziecko. Jednak w
wersji sumeryjskiej śmierci Kaina chce Marduk.))
Razem ze swoją siostrą Awan, którą pojął za żonę, Ka-in opuścił Edin i
skierował się do krainy wędrówek
((Biblia jakoś ten fakt ożenku z siostrą przemilczała.Może dlatego,że
związki z siostrami były u Anunnaki normą.))
Teraz Anunnaki usiedli w swoim gronie i zaczęli się zastanawiać. Bez
Abaela i bez Ka-ina, kto będzie dla nas uprawiał zboża i robił chleb?Kto
będzie pasterzem? Kto będzie dostarczał mięso na pożywienie i wełnę na
odzienie?Niech Adapa i Titi mają więcej dzieci! Z błogosławieństwem
Enki, Adapa wielokrotnie obcował ze swoją żoną Titi, ale chociaż dzieci
się rodziły, za każdym razem były to córki.
((Informacja o córkach pierwszej pary, wcale nie weszła do Biblii.
Dlatego jest tyle domysłów i nieporozumień))
Dopiero w dziewięćdziesiątym pierwszym szar Adapie i Titi urodził się w
końcu syn.
((Pierwsza Księga Mojżeszowa 4. 25 "I obcował Adam jeszcze raz z żoną
swoją, a ona urodziła syna i dała mu imię Set, mówiąc: Bóg dał mi innego
potomka zamiast Abla, którego zabił Kain."))
Titi nazwała go Sati, czyli "Ten który znów wiąże życie"Od niego
zaczęto liczyć pokolenia Adapy i Titi. Pierwsza para miała jeszcze
ogółem trzydziestu synów i trzydzieści córek
((Ta informacja też jakoś dziwnie nie znalazła swego odbicia w Starym
Testamencie. Jest tylko mowa o trzecim synu Secie))
Byli to oracze ziemi i pasterze, którzy pracowali na potrzeby Anunnaki.
Dzięki nim zaspakajano potrzeby Anunnaki i powrócił cywilizowany
człowiek. Według tych zapisów Ka-in został wygnany do krainy wędrówek.
((W samej Biblii jest powiedziane, że Kain poszedł do kraju Nod. Jednak
ani tu, ani w Biblii nie ma żadnej wzmianki gdzie się znajduje to
miejsce.Trzeba się znowu samemu domyślać Jego znamieniem stała się
zmiana jaką Ningiszzizda wprowadził w jego esencji życia. Teraz już
wiemy, że chodzi o zmiany w kodzie genetycznym. A jakiej rasie nie
rośnie zarost na twarzy? To przecież rasa Indian jest pozbawiona
zarostu. Czy to czasami nie był pierwszy emigrant, który wywędrował do
Ameryki za chlebem?Z tekstów można wysnuć wniosek, że dodano mu siostrę
do towarzystwa. Zresztą w tych relacjach naprawdę trudno się połapać.W
nowym miejscu swojego zesłania Kain, według Biblii, wybudował miasto o
nazwie Henoch na cześć swojego syna Henocha. Czy aby nie było to to co
pokazał Ezechielowi "Mąż niby ze spiżu"? W Andach
Peruwiańskich?))Pozdrawiam milutko, życzę jak zawsze zdrówka,
wspaniałego humorku i ciekawych przemyśleń.
Andrzej
Znałaś
Aniu te historie bo kiedyś je udostępniałem i naprawdę dziwię się,że
nie zauważyłaś że na podstawie mitów sumeryjskich jest napisany Stary
Testament. Zresztą Nowy to też zbiór wszystkich wierzeń Imperium
Rzymskiego,głównie mitraizmu i wierzeń Egiptu. Pozdrawiam i miłego
dzionka życzę
11 listopada o 10:53
Wysłano
Mil
ego dnia Andrzeju ,zauważyłam ale traktowałam je jak mity a nie fakty ,
czyli bajki ,:) które się dzieciom opowiada ... ale TEN NOWY TO PODOBNO
?NATCHNIENIE DUCHA SW ..i w DODATKU JEZUS? DZIELIŁ CHLEB NA OSTATNIEJ
WIECZERZY I NAKAZYŁWAŁ TO ROBIĆ NA PAMIĄTKĘ , A KSIĘŻA UCZYNILIZ TEGO
PRZEISTOCZENIE , SKORO MOŻNA OPŁATEK PRZEISTOCZYĆ W CIAŁO , TO WSZYSTKO
MOŻNA PRZEISTOCZYĆ < ZYLI CO , CZARY MARY <HOKU POKUS I STAŁO SIĘ
!!! OKULTYZM ,nie wiem CO W KOŃCU !!! WIERZĘ W BIBLIĘ BO INNEJ KSIEG?I
NIE MAMY <ALE ZROZUMIEC BEEZ TWOICH TŁUMACZEN TRUDNO <NAWET TA
TYSIĄCLECIA Z PRZYPISAMI .. A CO DO OBJAWIEŃ W FATIMIE ZAKONNICY LUCJI ,
CO DO TAŃCZĄCEGO SŁOŃCA < TO TEGO ROKU W PRZESILENIE LETNIE TEZ
MIAŁO SIĘ WRAŻENIE ZE SŁOŃCE TAŃCZY < POWIETRZE STALO A SŁOŃCE
DOSŁOWNIE DRGAŁO TYM POWIETRZEM < I WRAŻENIE BYŁO TAKLIE ZE SŁOŃCE
TAŃCZY .. A JUZ TE WSZYSTKIE BAJKI W KOSCIELE RODEM Z EPOKI KAMIENIA
ŚREDNIOWIECZA PORAŻAJĄ < KOSĆIÓŁ NAJWYRAŹNIEJ WRÓCIŁBY DO ZABOBONÓW
EGZORCYZMÓW I ZNIEWOLENIA , ZAMIAST UCZYC MIŁOSCI CZŁOWIEKA DO
CZŁOWIEKA , TO PORAŻA , NIESTETY ..NAWET ZUPY DLA BEZDOMNYCH
ZLIKWIDOWALI < BO NAJWYRAŹNIEJ SAMI MAJĄ ZA MAŁO ,,ZAMIAST
PRZESTRZEGAĆ MIŁOŚCI BLIŹNIEGO < POSTRZESTRZEGAJĄ MIŁÓSC DO MURÓW ,,,
ZAMIAST TEGO SPIEWANIA <A ZWŁASZCZA TEJ MODLITWY W JEZYKACH
<RAPTEM WSZYSCY JĘZYKI UPRAWIAJĄ , JAKBY WŁASNEGO NIE MIELI ... TO
DOSŁOWNIE KOJARZY MI SIĘ Z ROZPRAWĄ WÓJTA PANA I PLEBANA .. im głupszy
tym lepszy , bo co mu powiesz to zrobi i takich wariatów pełno i w
kościele i przy rządzie , niestety .. a mniemanie ma o sobie JAKBY MIAŁ
MISJĘ SWIATA DO SPEŁNIENIA ..ale co sie dziwić jak i nauka w szkole
beznadziejna w porównaniu nawet z czasami komuny ,matura kiedyś , a
matura dziś ,na twiterze ktoś posłał wypowiedz studentkiz krakowa , az
niedobrze się robiło ,sposób myslenia prymitywny ,ze przechodzi to
wszelkie ludzkie granice ,wytrzymałosci i wex tu kochaj taki prymitywizm
,a przecież tego nauczał JEZUS ,prawda ... to powiedzeenie ,że wszyscy
mamy takie same żołądki , tez okropne , bo rozum nie ten sam .. no nic jakoś to trzeba wszystko znieść i nie dac się przy tym zjeść
11 listopada o 15:22
Andrzej
Ostatną
Wieczerzę znamy z obrazu Leonarda da Vinci i namalował ten obraz na
zamówienie Kościoła, więc musiał tak wyglądać tak jak chciał tego
papież. Wszyscy Aniu żyjemy dzięki pożywieniu i potocznie nazywamy je
chlebem. Podobnie mówił Jezus nazywając swoje nauki chlebem i kto będzie
je "jadł" ten osiągnie życie wieczne
W religii zamieniono te słowa na opłatek i wpiera się ludziom,że w
każdym jest schowany Jezus. Ale sam Jezus temu przeczy mówiąc uczniom,że
będzie na nich czekał na granicy światów astralnych jako ich Duch
Pocieszyciel. Po śmierci każdego z nich będzie ich dusze łączył ze swoją
i jako całość odprowadzi do Ojca żeby byli jednym z Ojcem. Z historii
wiadomo,że ewangelie napisał Euzebiusz na wyraźne polecenie Konstantyna,
który potrzebował nowej religii, która będzie łączyła wszystkie
prowincje cesarstwa. Wiadomo,że Euzebiusz umieścił w swoich wersjach
tylko to co sam uznał za potrzebne,więc nie znamy wszystkich nauk
Jezusa. Ale nawet z tego co zostało zachowane wynika,że Jezus nakazywał
miłość wobec wszystkich i podobnie teraz mówią księża. Jednak nikomu nie
tłumaczą dlaczego. Podobnie nie chcą wytłumaczyć dlaczego jedni od
początku dostają szczęśliwe życia, a inni wprost przeciwnie. W ich
tłumaczeniach jesteśmy już dawno zbawieni przez śmierć Jezusa i o to
zbawienie mamy się modlić do Marii żeby się za nami wstawiła u swojego
syna. Podobne sprzeczności mamy z piekłem. Zawsze było stanem
oddzielenia od Boga, a w niedawnych tłumaczeniach księdza Szponara jest
nadzwyczajną łaską od Boga, który w ten sposób nawraca ludzi na religię
stworzoną przez Konstantyna.
Kościół już się nie przyzna,że utrzymuje ludzi w błędzie bo ze swojej
wersji się utrzymuje i z niej czerpie zyski.
A jeśli chodzi o Fatimę to moim zdaniem te dzieci spotkały się z UFO
Słońce wirowało na niebie i tańczyło? Na całym świecie mamy obserwatoria
astronomiczne i nigdzie nie zanotowano takiego zjawiska.
MOIM ZDANIEM JEZUS WYRAŹNIE PRZESTRZEGAŁ PRZED DZIAŁANEM PRAWA PRZYCZYNY
I SKUTKU BO ONO ODDAJE NAM TO SAMO DO DAJEMY Z SIEBIE. A KIEDY NAM ODDA
JAK W WERSJI RELIGIJNEJ ŻYJEMY TYLKO JEDEN RAZ?
Niestety Aniu głupimi ludźmi łatwiej rządzić i łatwiej ciągnąć od nich
pieniądze, więc w religii nic się nie zmieni i po mojej niedawnej
przygodzie z fejsem widać,że jest ktoś kto pilnuje żeby nic się nie
zmieniło bo jak ludzie się dowiedzą,że kapłani nie są potrzebni to
stracą źródło dostatniego życia. Za chwilę idę do mamy. Obchodzi 90
urodziny,wieć na dziś koniec pisania. Pozdrawiam i zdrówka życzę.
Wysłano
Pozdrów Mamę i życz jej WIELE ŁASK BOŻYCH , piękny wiek ,i dobrze ,ze nie choruje , MIŁEGO ŚWIĘTOWANIA
11 listopada o 17:40
Andrzej
Dziękuję
w imieniu mamy. A jeszcze zapomniałem Ci powiedzieć, że nam nie jest
potrzebna wiara w Jezusa, tylko wiara w jego słowa bo to one otwierają
nam drogę do wiecznego życia. Miłego wieczorku
Wysłano
Jezu UFAM TOBIE , to znam ... to czuję ,:)
Wysłano
Wysłano
11 listopada o 21:29
Andrzej przekazał(a) dalej obraz
Andrzej przekazał(a) dalej obraz
12 listopada o 09:35
Andrzej
Witam
serdecznie. A kiedy Adapa poznał,że jego dni dobiegły końca, wyraził
życzenie. Niech się wszyscy synowie i synowie synów zbiorą się przy
mnie, abym zanim umrę, przemówił do nich i im pobłogosławił.. A kiedy
Sati i synowie synów zebrali się przy Adapie, ten zapytał.Gdzie jest
Ka-in, mój pierworodny? Sprowadźcie go tutaj. W tej sprawie Sati udał
się poradzić do Pana Enki. Enki wezwał wtedy do siebie Ninurtę. Niech
wygnanego Ka-ina, którego nauczycielem byłeś, sprowadzą do łoża śmierci
Adapy.Ninurta wyruszył w swym niebiańskim ptaku i poleciał do krainy
wędrówek
((Krainy wędrówek?Teraz sobie uświadomiłem gdzie wywieziono Kaina bo
Indianie w Ameryce Północnej prowadzili wędrowny tryb życia. Poza jednym
przypadkiem nie spotkałem się z faktem budowy stałych miast. A nawet to
jedno zostało przez nich porzucone.
W Ameryce Środkowej, na Półwyspie Jukatan była inna sytuacja. Tam
właśnie powstały imperia Azteków, Majów, a wcześniej Olmeków i
Tolteków.Cała ta rasa była i jest pozbawiona zarostu.Tylko Wirakocza-Bóg
Stwórca ma na posągach wąsy i brodę i nie przypomina Indianina,więc
możliwe,że jest jednym z Anunnaki. Ale mogę się mylić, to tylko moje
domysły.))
Ninurta leciał ponad wodami i ziemiami, z Nieba wypatrywał Ka-ina. A
kiedy go znalazł, przywiózł Ka-ina , na skrzydłach orła do konającego
Adapy. Powiadomiono Adapę przybyciu Ka-ina. Niech Ka-in i Sati staną
przede mną. Stanęli we dwóch przed ojcem, Ka-in, pierworodny, po
prawicy, Sati po lewicy.Wzrok Adapę zawodził i aby ich rozpoznać dotykał
ich twarzy. A twarz Ka-ina, stojącego po prawicy była bez brody, twarz
Sati, stojącego po lewej stronie miała brodę. I Adapa położył prawą rękę
na głowie Sati, tego po lewej i błogosławił mu. Twoje potomstwo napełni
Ziemię. I z twojego rodu drzewo o trzech gałęziach przetrwa jako
ludzkość wielką klęskę.
I położył lewą rękę na głowie Ka-ina, tego stojącego po prawej, i
powiedział.Za swój grzech jesteś wydziedziczony, ale z twego nasienia
powstanie siedem narodów. W rozdzielonym królestwie zakwitną, dalekie
kraje będą zamieszkiwać. Ty zaś zabiłeś swego brata kamieniem, zginiesz
więc od kamienia
((Ta scena ma również swoje miejsce w historiach Starego Testamentu.
Przecież to jest jak sprzedanie prawa do pierworództwa za miskę
soczewicy. Tyle tylko, że tym co się zestarzał i niedowidział był Izaak,
a synowie to Jakób i Ezaw.))
A kiedy Adapa przestał mówić, jego ręce opadły, westchnął ciężko i
rzekł. A teraz wezwijcie moją żonę Titi, wszystkich synów i wszystkie
moje córki. A kiedy duch mnie opuści, przewieźcie mnie rzeką do miejsca
urodzenia i pochowajcie mnie twarzą w kierunku wschodu Słońca.
Titi krzyczała jak zranione zwierzę, upadła na kolana przy Adapie.. A
dwóch synów Adapy, Ka-in i Sati, owinęło jego ciało w całun i pochowali
ciało Adapy w jaskini nad brzegiem rzeki, w miejscu wskazanym przez
Titi. Adapa urodził się w środku dziewięćdziesiątego trzeciego szar,
umarł pod koniec sto ósmego.
((Z powodu tych ogólnikowych określeń nie idzie obliczyć długości życia
Adapy. Ale jest dłuższe jak podaje Biblia. Przypomnę tylko, że jeden
szar to około 3600 ziemskich lat))
Miał długie życie jak na śmiertelnika i chociaż był synem Enki, nie
odziedziczył cyklu długiego życia... A kiedy pochowano Adapę, Ka-in
pożegnał się z matką i bratem. Ninurta w swym niebiańskim ptaku zabrał
go z powrotem do krainy wędrówek. W dalekim królestwie Ka-in miał synów i
córki ii zbudował dla nich miasto, a kiedy je budował zabił go
spadający kamień.
((No i znalazło się miasto które budował Kain, jednak w tej wersji nie
ma nic wspólnego z Henochem.Ani miasto, ani tym bardziej Kain.))
W tym miejscu kończy się tabliczka ósma.Pozdrawiam milutko, życzę jak
zawsze zdrówka, wspaniałego humorku i ciekawych przemyśleń.
13 listopada o 09:19
Andrzej
Witam
serdecznie.((Początkowo chciałem pominąć zamieszanie z weselem Marduka z
Ziemianką, ale w tej historii mamy wątek buntujących się Anunnaki z
Lahmu(Marsa), który już nie chcą żyć bez partnerek i zbuntują się
porywając Ziemianki i ten wątek,moim zdaniem jest to odpowiednikiem
biblijnej historii ze zbuntowanymi aniołami z biblijnych opowieści. W
moim przekonaniu udowadnianie,że w niebie trwają wojny o władzę
pokazuje,że niebo w takiej wersji nie jest bezpiecznym
miejscem.Poczytajmy i wyciągnijmy wnioski.))
"Wkrótce na Ziemię przyleciał z Lahmu Marduk. Chciał z ojcem omówić
sprawę wielkiej wagi. Zaczął dość dyplomatycznie, na razie pośrednio
wyjawiając cel który go sprowadził.Trzej synowie Enlila dobrali sobie
żony na Ziemi. Ninurta poślubił Bau, najmłodszą córkę Anu(kurcze, to
jakby swoją ciotkę. Chyba). Nannar wybrał Ningal, Iszkur wziął Szalę.
Nergal, twój syn, wziął za żonę Ereszkigal, wnuczkę Enlila, Groźbami,że
ją zabije, wymusił na niej zgodę.
((No temu związkowi wróżę świetlaną przyszłość.Hahaha.))
Po wyliczeniu całej list braci, Marduk szeptem wydusił z siebie o co mu
chodzi.. Chcę sobie wybrać pannę młodą. Moim pragnieniem jest mieć żonę.
Enki aż podskoczył z radości. Cieszą mnie twoje słowa! Matka także
będzie szczęśliwa. Czy jest to jedna z tych młodych uzdrowicielek które
niosą pomoc?. Marduk zaprzeczył. Ona nie pochodzi z Nibiru tylko z
Ziemi. Jest potomkiem Adapy. Zdumiony Enki zaniemówił, potem zaczął
krzyczeć, jakby go piorun trzasł. Książę Nibiru! Pierworodny syn,
uprawniony do sukcesji, żeni się z Ziemianką!?
((Widocznie co innego używać, a co innego się żenić))
Nie z Ziemianką, lecz z twoim potomkiem. Jest ona córką
Enki-me(Henocha), którego wzięto do nieba, nazywa się Sapranit. Tego już
Enki nie mógł wytrzymać i powiadomił swoją żonę Ninki, trochę z
nadzieją, że ta wybije głupie pomysły z głowy syna.Marduk powtórzył jej
wszystko i jeszcze dodał. Gdy Enki-me(Henoch) podróżował ze mną, ja zaś
uczyłem go o Ziemi i niebie, to o czym mówił mój ojciec, ja widziałem na
własne oczy.. Krok po kroku stworzyliśmy na tej planecie prymitywną
istotę, aby była taka jak my. Na nasz obraz i podobieństwo stworzona,
cywilizowana istota ziemska, jest taka jak my, z wyjątkiem
długowieczności. Córka Enki-me spodobała mi się i chcę się żenić.
((Ominę całą kłótnię z groźbami, że Marduk straci tytuł książęcy i
przywileje. Jednak on już nie dbał o to. Marduk tak przekonywał
rodziców, że w końcu postawił na swoim.W swoim rozumieniu, tych praw o
których mówił Enki, on został już pozbawiony i odbierał to jako
niesprawiedliwe.))
Marduk już postanowił. Oto, zaiste, co postanawiam. Z księcia stać się
królem na Ziemi, być władcą tej planety!. W końcu Enki i Ninki ulegli.
Niech tak będzie, zgodzili się oboje. Do pokonania został jeszcze
Marukowi Enlil, który zareagował, tak jak można było się spodziewać, z
wściekłością. Zaczął krzyczeć, że jaki ojciec taki syn, i on jest
przeciwny takim związkom. I taką też wiadomość wysłał do Anu na
Nibiru.. Tam Anu pilnie wezwał doradców, aby problem omówić.
Przewertowano kodeksy praw i nie znaleziono żadnych zapisów mówiących o
takich przypadkach. Wreszcie na Ziemię dotarła zgoda od Anu.
((Ominę wszelkie prawne zawiłości, ale Marduk został pozbawiony
książęcego tytułu i wszelkich praw z tego wynikających. Dostał też zakaz
powrotu na Nibiru, zarówno sam jak i z małżonką.Decyzję o pozbawieniu
Marduka tytułu książęcego i wszelkich praw, sam zainteresowany i Enki
przyjęli bez sprzeciwu.))
Ponieważ Enki-me był już w niebie, wezwano Matuszala (Matuzalema),
brata panny młodej,powiedziano mu o życzeniu Marduka.Pełen pokory, ale
owładnęty radościę, Matuszal, również wyraził zgodę
((Już nie pamiętam gdzie wywieziono Henocha, ale chyba na ich macieżystą
planetę,a w wersji biblijnej został żywcem zabrany do nieba. W tej
wersji Enki-me jest również synem Enki,więc jego potomnkowie są również
długowiecznymi hybrydami.Oczywiście,że Matuzalem się poczuł zaszczycony,
w końcu nie codziennie dziewuchy wychodzą za mąż za Bogów))
Niech odbędzie się uroczystość weselna, niech wesele wyprawią w Eridu,
zdecydowała Ninki. Enlil niby się zgodził, ale był wściekły i od razu
zastrzegł, że młodzi nie mogą pozostać w Edin.
Enki postanowił zrobić młodym prezent ślubny i skoro muszą odejść z
Edin, to chciał ich obdarować jakimś kawałkiem ziemi.
Enlil się trochę uspokoił, skoro Marduk chce się żenić z Ziemianką, to
niech chociaż zejdą mu z oczu. O jakim królestwie mówisz bracie?O
królestwie nad Abzu, o krainie, która sięga Morza Górnego. O krainie,
którą od Edin oddzielają wody, do której można dotrzeć statkiem. Tak
odpowiedział Enki
((Myślę, że chodzi o teren Egiptu. Jest nad Południową Afryką i od
Mezopotamii, gdzie jest Edin, oddziela je Morze Śródziemne))
Enlil się zgodził, byle tylko pozbyć się Marduka ze swojego terenu.
Zaczęto przygotowywać wesele
((Aż dziw bierze, że nie ma o tym żadnej wzmianki w Piśmie Świętym, bo
jak wynika z tego opisu, odnotowano część gości przybyłych na
weselisko))
Wielki tłum cywilizowanych Ziemian zebrał się w Eridu
((Cały czas się zastanawiam, czy byli również niecywilizowani, bo że
istniało kilka linii rozwojowych człowieka, to dziś już tego nikt nie
neguje))
Dla Ziemian te zaślubiny były jak koronacja, młodzi Anunnaki również
dotrzymali towarzystwa. Pozdrawiam milutko, życzę jak zawsze zdrówka,
wspaniałego humorku i ciekawych przemyśleń.
14 listopada o 08:42
Andrzej
Witam
serdecznie.Z Lahmu licznie przybyła grupa Igigi, by świętować ślub
swego dowódcy. Przybyliśmy świętować zaślubiny naszego przywódcy, chcemy
być świadkami zjednoczenia Nibiru i Ziemi. Tak wyjaśniali swoje liczne
przybycie. Ale jak pokaże dalszy opis, to zwyczajne mydlenie oczu. Na
Lahmu pozostała jedna trzecia załogi Igigi, reszta przyleciała na
Ziemię. A przybyło ich dwustu, wyjaśniali, że chcą cieszyć się
szczęściem swego dowódcy, a w rzeczywistości mieli już dość życia w
samotności i celibacie
((Myślę, że to drugie bardziej doskwierało,ale jest ich dokładnie tylu,
ile mamy zbuntowanych aniołów w wersji biblijnej i mają ten sam
cel.Zdobyć kobiety.W wersji biblijnej chcą jeszcze władzy i ich
przywódca chce być równy Bogu. Tu Marduk chciał być również jedynym
władcą Ziemi, ale został pozbawiony przywilejów książęcych, tytułów i
zdegradowany.W Biblii zdegradowany książę Marduk stał się zdegradowanym
księciem Lucyferem,który chciał być równy Bogu i pociągnął za sobą część
aniołów))
Nikt nie znał prawdziwego celu ich przybycia. Oficjalnie twierdzili, że
chcą być ze swoim przywódcą Mardukiem i uczestniczyć w jego ceremonii
ślubnej. W skrytości mieli plan uprowadzić ziemskie kobiety i łączyć się
z nimi w pary i płodzić dzieci. Nikt nie znał ich tajemnicy, ani
Marduk, ani Enki, ani tym bardziej Enlil.Przywódcy na Ziemi nie
wiedzieli, że na Lahmu zebrał się tłum Igigi i zaczęli podjudzać się
nawzajem. Nie powinno nas się pozbawiać tego, na co pozwolono
Mardukowi.Dość cierpienia i samotności. Dość życia bez potomstwa.
Podczas przylotów na Ziemię widzieli przecież córki ludzkie, nazywali je
Adapitkami. Wzbudzały w nich pożądanie
((Nic dziwnego, skoro sam Enki nie mógł się powstrzymać))
Igigi zaczęli więc spiskować i mówić między sobą. Dalej, wybierzmy
sobie żony spośród Adapitek i płódźmy dzieci.Jeden z nich który został
ich przywódcą, nazywał się Szamgaz, i ten właśnie podburzał innych.
Nawet jeśli nikt z was nie da na to zgody, ja sam tego dokonam. Jeśli za
ten grzech wymierzą karę, sam za was wszystkich ją poniosę. Jednak
wystarczyła ta pierwsza iskra, a inni zaczęli się przyłączać do spisku.
((Moim zdaniem to są niby te zbuntowane anioły, które porzuciły wygodne
życie w raju. W wersji biblijnej porzuciły byt duchowy, poubierały się w
ciała materialne i zaczęły zapładniać ludzkie córki. I to przekonanie
pokutuje aż do dzisiaj w religii.))
W czas wesela Marduka dwustu ich zstąpiło na Ziemię. Wylądowali na
wielkiej platformie w Górach Cedrowych. Stamtąd udali się do Eridu,
przechodząc między śmiertelnikami, trudzącymi się w pocie czoła,
wymieszali się z nimi i razem przybyli do Eridu. Po tym jak odbyła się
ceremonia ślubna Marduka i Sarpanit, Szamgaz dał swoim towarzyszom
umówiony znak. Każdy z Igigi porwał dziewczynę ziemską i siłą je
uprowadzili. Z dziewczynami udali się do miejsca lądowania w Górach
Cedrowych. Z tego miejsca uczynili fortecę, a do przywódców wystosowali
apel. Dość pozbawiania nas możliwości płodzenia potomstwa, pragniemy
poślubić córki ludzkie. Musicie nam dać swoje błogosławieństwo, inaczej
ogniem zniszczymy wszystko na Ziemi. Przywódcy zaniepokoili się nie na
żarty
((A to jakieś cholery nie anioły.Co mogła zrobić ich broń to już kiedyś
opisywałem. I zdaje się, że o wiele więcej jak nasza, bo potrafili
zagotować wodę w całym jeziorze i zrobić zupę rybną. Zresztą takie opisy
istnieją w eposach hinduistycznych i w samej Biblii gdzie Bóg niszczy
Sodomę i Gomorę.))
Zażądali aby Marduk, jako przywódca Igigi zajął się tym problemem.
Marduk się wypowiedział w tej sprawie następująco.Jeśli mam znaleźć
rozwiązanie w tej kwestii, zgadzam się w mym sercu z Igigi.Tego com
uczynił nie można im odmawiać!
Enki i Ninmah potrząsnęli głowami i niechętnie zgodzili się poprzeć
Marduka. Tylko Enlil nie potrafił powstrzymać i ukryć swej wściekłości
((Co za nieużyty dziad z tego Enlila. Toż to kawał zwykłej cholery))
Po jednym złym czynie nastąpił drugi, z nierządu Enki, Marduk wziął
przykład, a teraz z nich obu, przykład wzięli Igigi. Nasza duma i święta
misja stały się igraszką wiatru! Spowodujemy, że tłumy Śmiertelników
zaleją Ziemię! Niech Igigi razem ze swoimi samicami wynoszą się z
Ziemi, powiedział z wielkim obrzydzeniem.
((Myślę,że z tego powstała biblijna historia w której Bóg strąca
zbuntowane anioły w piekiene czeluście.))
Wtedy Marduk zaprotestował. Warunki na Lahmu stały się nie do
wytrzymania, przetrwanie tam nie jest możliwe. Nie mogą pozostać w
Edin, krzyczał Enlil, i nie kryjąc obrzydzenia opuścił
zebranie.Pozdrawiam milutko, życzę jak zawsze zdrówka, wspaniałego
humorku i ciekawych przemyśleń
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz