poniedziałek, 1 października 2012

Pogrzeb ks. Kiersztyna dla zgromadzonych wiernych był szokiem

Pogrzeb ks. Kiersztyna dla zgromadzonych wiernych był szokiem: - Pierwszy raz w życiu byłem na pogrzebie księdza, na którym główny celebrans, powołując się na zarządzenie „odgórne”, odmówił innym kapłanom koncelebry, czyli mówiąc wprost – dostępu do ołtarza – mówi ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski opowiadając o pogrzebie ks. Kiersztyna i sytuacji w krakowskim Kościele w rozmowie z Aldoną Zaorską.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz