środa, 25 czerwca 2025

 PAWEŁ CHMIELEWSKI

Nie, młode kobiety nie są bardziej winne zepsucia, niż młodzi mężczyźni. Kategorie płci nie są w tej sprawie w ogóle istotne. Wszyscy podlegamy gwałtownemu zepsuciu, które forsuje antykatolicka Rewolucja, wroga prawu naturalnemu. Sprzeciwiam się oskarżaniu kobiet o całe zło, jak robi to ruch redpill. Odrzucam też oskarżanie o to samo mężczyzn, jak robi to feminizm. To dwa błędy, które mają dokładnie tę samą podstawę: bezsensowne dzielenie człowieczeństwa w duchu marksistowskiej „walki”. Wszyscy są winni w tym samym stopniu – bo wszyscy żyjemy w świecie, który odrzucił Boga. Od XVIII wieku to człowiek uznał się za pana całej rzeczywistości. Jest jedynym bytem, który definiuje dobro i zło. Nie ma już pojęcia natury, nie ma pojęcia porządku. Niszczone jest małżeństwo, poczucie obowiązku, granice ludzkiej wolności. W tym nowym ujęciu Bóg, jak celnie powiedział Nietzsche, umarł; a nawet więcej – został „zabity”. Jedyną drogą do odbudowy porządku cywilizacyjnego jest pełne przylgnięcie do integralnie rozumianej wiary Kościoła katolickiego. To w Kościele przechowane zostały najlepsze tradycje intelektualne, moralne i społeczne Grecji oraz Rzymu. To w Kościele przechowane zostało prawo naturalne. Dlatego wszyscy, którzy narzekają na przedstawicieli innej płci – powinni natychmiast przestać. Muszą przyjąć wiarę Kościoła a następnie żyć zgodnie z nią, bez żadnych fałszywych kompromisów. Jeżeli jesteś młodym mężczyzną i nie możesz znaleźć żony, pamiętaj: kobiety zostały zepsute przez Rewolucję, dokładnie tak, jak młodzi mężczyźni – w tym ty! Staraj się, jak możesz, by znaleźć kobietę odpowiednią do założenia rodziny. Jeżeli ci się nie uda – żyj bezżennie, pracując na rzecz katolickiej cywilizacji. Nieś swoją samotność jako krzyż. Chrystus to uszlachetni, bo Chrystus uszlachetnia i nadaje sens każdemu cierpieniu. Ostatecznie wszyscy zabiegamy o zbawienie. W porządku doczesnym musimy zabiegać o to, by cywilizacja była w maksymalnie możliwym stopniu oparta na zasadach Kościoła, tak, by ułatwiać dążenie do zbawienia. Nie narzekaj – uwierz Chrystusowi i żyj jak katolik. W ten sposób wypełnisz swój najważniejszy obowiązek – a przecież o to właśnie chodzi.
17,7 tys.
wyświetlenia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz