środa, 15 grudnia 2021

 

1 listopada

Andrzej

Andrzej Dąbrowski
Dostałem bardzo agresywny list od osoby której nie znam. Twiedzi,że włamuję się na jej konto żeby na nim umieszczać swoje teksty. Nigdy u nikogo nie wklejałem swoich odcinków, więc to niemożliwe. Ale zdaje się że to był jakiś Twój znajomy. Nie rób tak Aniu bo dojdzie do tego że ludzie mnie zablokują i zlikwiduję fejsa

Andrzej

Andrzej Dąbrowski
Witam serdecznie."Wtedy to Pan Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia, wskutek czego stał się człowiek istotą żywą (Rdz 2, 7). ((Tak twierdzi Biblia, ale powstanie pierwszych ludzi również opisują teksty sumeryjskie. Jednak tu chodzi tylko o formę materialną i nie jest takie proste jak w Biblii w której Bóg wziął trochę gliny i ulepił człowieka i przez nos tchnął w niego życie. Ten pogląd został w religii utrzymany i to Bóg daje ciału duszę. Jednak z relacji osób pamiętających wynika,że Bóg objawia się przez Prawo Przyczyny i Skutku, i właśnie to Prawo decyduje o tym w jakie warunki i w jakie ciało wcieli się dusza. Właśnie przed tymi skutkami przestrzegał Jezus,który w formie metafor podawał przykłady reinkarnacji, np. ślepca na którym miało się wypełnić Prawo. W wersji religijnej dusza robi to tylko raz, a potem do czyśćca gdzie zapada decyzja czy zostanie skierowana do nieba lub piekła. Ale bardzo wątpię w taką wersję, bo sam Jezus namawia nas "Bądźcie tacy jak Ojciec" Niestety nie jesteśmy, więc musimy się dalej uczyć,bo do Ojca są wyprowadzani tylko ci,których Ojciec wezwie. Możliwe,że autor zna inne wersje mitów sumeryjskich,ale w wersji jaką ja znam dochodziło do buntów wśród samych Anunnaki,dla których praca w kopalniach była zbyt ciężka. Jednak nikt nie lepi człowieka z gliny,to Enki wpada na pomysł żeby do sztucznego zapłodnienia użyć naczynia ulepionego z gliny. Enki na sawannach Afryki znalazł istoty człekokształtne i chciał z połączenia genów Anunnaki i człekokształtnych stworzyć istotę rozumną zdolną do pracy w kopalniach złota.)) " Jeśli złoto musi być wydobywane, niech powstanie ukształtowana istota na obraz i podobieństwo nasze!" ((Widzimy podobieństwo do słów z Biblii, czytając to?)) Enki, Ningiszzizda i dokoptowana do zespołu Ninmah rozpoczynają pierwsze eksperymenty.Enlil podjętą decyzję ogłosił wszystkim Anunnaki, dodając.Zanim istota powstanie, musicie bez szemrania podjąć trud mozolnej pracy.Słowa te zostały przyjęte z rozczarowaniem, ale bunt wygasł. Anunnaki powrócili do codziennej harówki. W Abzu, w Domu Życia, Enki wyjaśniał Ninmah, jak ma zamiar ukształtować nową istotę.Posłał ją do miejsca wśród drzew, gdzie w klatkach trzymał te dziwne stworzenia.. W przyrodzie nikt nie widział podobnych. Część przednią miały z jednego gatunku, z innego część zadnią. Stworzenia dwóch gatunków, esensją zmieszane Enki pokazywał Ninmah ((Przyznam, że nie rozumiem. Może to nie chodzi o ludzi? Acha, może tu jest mowa o tych wszystkich sfinksach, ludziach z głowami zwierząt i innych hybrydach, które są uwiecznione na starodawnych rysunkach, a których tak bardzo się wypierają się naukowcy)) Wrócili do Domu Życia, poprowadzono ją do czystego miejsca, jaśniejącego blaskiem. Tu Ningiszzizda pokazywał Ninmah, jak połączyć esensje dwóch gatunków. Stworzenia w klatkach są dziwne, stwierdziła Ninmah, są potworne. To prawda- odparł Enki. Aby osiągnąć doskonałość, potrzebuję ciebie.Jak zmieszać esencje, ile jednej, ile drugiej zmieszać? W jakim łonie począć ciążę, jakie łono powinno urodzić?Potrzebna jest twoja umiejętność leczenia i niesienia pomocy.Wymagane jest zrozumienie kobiety rodzącej, która jest matką. Ninmah przypomniała sobie dwie córki, spłodzone przez Enki, ale tylko się uśmiechnęła i nic nie powiedziała. Razem z Ningiszzizdą przeglądała święte formuły, przechowywane w tajemnicy na miniaturowym ME. Pytała o wszystko, w jaki sposób zrobiono to, a w jaki sposób tamto. Badała stworzenia w klatkach i rozmyślała nad stworzeniami dwunożnymi. W ME glądała jak esencje są przekazywane podczas zapłodnienia.Dwie splątane nitki rozdzielają się i łączą, aby w końcu powstało potomstwo.Niech męski Anunnaki zapłodni samicę i niech urodzi to zmieszane potomstwo- Stwierdziła w końcu.Próbowaliśmy już tego, ani jedna próba się nie powiodła.Nie było poczęcia, nie było narodzin.Musimy w inny sposób uzyskać mieszaninę esensji. powiedziała Ninmah.Trzeba znaleźć inny sposób na połączenie nitek esensji.Część pochodząca z Ziemi nie może być uszkodzona. Otrzymanie naszej esencji musimy podzielić na etapy. Formuły ME, dotyczące esencji z Nibiru, mogą być jedynie stosowane krok po kroku. W kryształowym naczyniu, Ninmah przygotowała miksturę, jajo dwunożnej samicy delikatnie w nim umieściła, za pomocą ME, zawierającego nasienie Anunnaki, zapłodniła jajo. ((To ME, to chyba nie jest komputer, tak jak myślałem, chyba, że sprzężony z mikroskopem. A tak w ogóle, to tu jest zapis zapłodnienia in vitro, które tak zaciekle zwalcza Kościół. Słyszałem nawet bzdurne opinie hierarchów, że dzieci pochodzące z takiego zapłodnienia nie mają duszy. Większe bzdury, to naprawdę trudno wymyślić.Co je więc ożywia?)) Następnie umieściła je w łonie samicy.Tym razem nastąpiło poczęcie. Przywódcy z niecierpliwością czekali na upłynięcie przepisowego terminu, i na narodziny pierwszej zmutowanej istoty..Wyznaczony czas minął, ale nie nastąpiły narodziny. Ninmah zrobiła nacięcie, i kleszczami wyjęła płód.Istota, którą wyjęła Ninmah była żywa. Enki i Ningiszzizda nie posiadali się z radości. Udało się! Ninmah jednak nie podzielała ich radości. Noworodek, co prawda był żywy, ale całe jego ciało porośnięte było włosem,jego głowa i tułów upodabniały go do stworzeń ziemskich, tylna część ciała tylko przypominała Anunnaki.Pozwolili niańczyć samicy jej dziecko, które szybko rosło.Gdy dziecko urosło jeszcze bardziej, nie przypominało z wyglądu Anunnaki. Jego ręce nie pasowały do narzędzi i nie umiał mówić, wydawał z siebie tylko pomruki. Musimy jeszcze raz spróbować, magiczna mikstura przygotowana-tak mówiła Ninmah.Pozdrawiam serdecznie.Zdrówka życzę, ciekawych przemyśleń

2 listopada o 08:42

Andrzej

Andrzej Dąbrowski
Witam serdecznie.Pozwólcie ME wypróbować, właściwych prób dokonać. Razem z Enki i Ningiszzizdą zabrali się znowu za eksperymenty. Ninmah starannie badała esensje. Z jednej wzięła jedną część, z innej wzięła inną, i znów jak poprzednio zmieszała wszystko w ktyształowym naczyniu i zapłodniła jajo samcy.. Było poczęcie i tym razem nastąpiło rozwiązanie.Noworodek już bardziej przypominał Anunnaki.Pozwolili matce karmić go piersią.Przyjemny miało wygląd, jego ręce pasowały do narzędzi. Zbadano jego zmysły, i jak się okazało, były upośledzone.. Ziemskie dziecko nie słyszało i miało słaby wzrok. ((Jak wynika z tych opisów, stworzenie człowieka wcale nie było taką prostą sprawą jak opisuje Biblia w której Pan wziął trochę gliny, ulepił,dmuchnął i jest człowiek.Dzisiejsi naukowcy po przeprowadzanych badaniach DNA, są skłonni rówież uznać człowieka za hybrydę. Ciekawe co wyniknie z dalszego opisu, bo że takie hybrydy istniały, to pewne. Są uwiecznione na rysunkach i rzeźbach Starożytnego Egiptu. Oficjalnie są małpami, jednak część naukowców najchętniej te odkrycia zakopała by na powrót w piaskach, żeby nikt tego nigdy nie widział, bo burzy tak misternie ułożony plan, na temat ludzkości. Dlatego łącząc te wszystkie sprawy jestem skłonny uznać te dziwne, i ukrywane starannie prawdy za prawdziwe.)) Raz za razem Ninmah wprowadzała zmiany, z formuł ME brała części i fragmenty, jednak osobniki które przychodziły na świat miały wady.Jedna istota miała sparaliżowane stopy, z innej wyciekało nasienie, miała drżące ręce. Inna zaburzone czynności wątroby, miała ręce zbyt krotkie, aby sięgnąć do ust. Jeszcze inna, płuca niedorozwinięte, nie nadające się do oddychania. Jak do tej pory każdy osobnik miał jakieś wady. Enki był zawiedziony wynikami doświadczeń.. Jednak Ninmah się nie poddawała. Przez próby odkrywam, co jest dobre, a co złe-tak mówiła do Enki. Serce mi podpowiada, abym dalej próbowała, aż do skutku.Znowu przyrządziła miksturę, i znów poniosła porażkę, noworodek okazał się ułomny. Pracowali dalej nad stworzeniem człowieka, aż któregoś dnia Enki powiedział. Być może nie w jaju samicy, ani w esensjach tkwi przeszkoda?Być może, tym czego brakuje jest jakiś składnik ziemski?Nie nibiriańskiego kryształu użyj na naczynie, lecz z ziemskiej gliny zrób naczynie. Tak mówił Enki do Ninmah, oświecony nowym pomysłem. Być może brakuje naturalnej ziemskiej mieszaniny. Użyj ziemskiej gliny! (("Wtedy to Pan Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia, wskutek czego stał się człowiek istotą żywą (Rdz 2, 7).Widzimy podobieństwo?)) W Domu Życia zrobiła naczynie z ziemskiej gliny! W Abzu jej nie brakowało, W oczyszczonym naczyniu nową miksturę i zapłodnione jajo wprowadziła do macicy ziemskiej samicy. W wyznaczonym czasie samica zaczęła rodzić. Własnymi rękami Ninmah odebrała poród. Był to chłopiec. Podtrzymywała noworodka na rękach i sprawdzała jego małe ciało. Był to obraz doskonałości.Troje przywódców porwał radosny śmiech, gratulowali Ninmah sukcesu. Pozwolono matce karmić dziecko piersią. Chłopiec rósł szybciej jak dzieci nibiriańskie. Jego członki były odpowiednie dla narzędzi, ale jak się okazało, to dziecko było również porażką. Nie rozumiał mowy, parsknięcia i pomruki były jedynymi dzwiękami jakie wydawał.Enki dalej rozważał wszystkie czynności, czy gdzieś nie robili błędu.Wszystko zmienialiśmy, ale jedna rzecz była zawsze robiona tak samo. Zawsze wprowadzaliśmy zapłodnione jajo do łona ziemskieh samicy.Być może tu tkwi ostatnia przeszkoda?. O łonie rodzicielki mówię. Tej która odżywia zapłodnione jajo, która nosi ciążę aż do porodu. Aby dziecko urodziło się na obraz nasz i podobieństwo, by może potrzeba łona Anunnaki!Pozdrawiam milutko, życzę jak zawsze zdrówka, wspaniałego humorku i ciekawych przemyśleń.

Wysłano

Miłego dalszego świetowania ,zadumy i refleksji , bo taki dzis mamy dzięn ,że nawet Bóg deszczem go obdarzył .. 🙂

Wysłano

😘😘

Andrzej

Andrzej Dąbrowski
U mnie też pada i nawet pies nie chciał iść na spacer. Dni zadumy i przemyśleń mam Aniu codziennie, a nie tylko od święta.. Za chwilę zadzwonię do mamy bo tak robię codziennie a potem po zakupy i szykowanie obiadu. Czyli codzienne szare życie. Pozdrawiam i miłego dnia

2 listopada o 09:07

Wysłano

Miłęgo Andrzeju , szczęśliwa mama , masz racjonalnie poukładany dzien , co do zadumy to wiem ,że chyba nie ma w Polsce człowieka ,który ma tak ogromną wiedze i obfitość doznań ...i choć miałam swoje , to wtym co mnie spotyka tracę to , mam ochote wielu ludziom oddać pięknym za nadobne , i jeszcze tej cierpliwości muszę się nauczyć ..Nawet do Janeczkiz którą hekluje ,ona po prostu kradnie ,zdjeła mi z wazonuz krzyżem koronkowe zawieszki i na zajęciachz koronki pokazła jako swoje ,a nawet nie potrafi tak dociągać oczek ,lubie ją bardzo. lubie z nia szydełkowac ale ,ona tak czuje się niedowartościowana i popisuje się takimi swoimi wyimaginowanymi osiągnieciami , że czasami cierpliwości mi do niej brak , nie można jej na moment zostawić samej w pokoju , bo zaraz myszkuje , ot taka brzydka natura, mysli że jak mam bałagan ,to nie wiem gdzie co mam ale doskonale wiem , wiem że w bluzkach sa bluzki do ubrania , a ksiązki ułozone według ,pewnego klucza i momentalnie się oririetuje , nie wiem jak jej powiedzieć aby tego nie robiła ... zaprowadziłam ją na warsztaty koronki koniakowskiej ,pokaałam co jak i gdzie , ale ona chyba nie wiele z tego rozumie .niestety, trzeba ją zakceptowac taką jaka jest , nie mam innego wyjścia ,myslałam że z czasem się zmieni ,że dobrojej okazywane ją zmieni ale widac tylko się ludziłam ,czy zbyt dużo oczekuję od ludzi ,czy nadto dąże do ideałów ,czy gdzieś popełniam błąd , nie wiem jak sobie z tym poradzić ... 🙂 nic to , muszę to przetrawić ... 🙂

2 listopada o 11:05

Andrzej

Andrzej Dąbrowski
Staraj się Aniu wyciszyć nawet myśli o odwecie bo one również powodują zaburzenia naszej równowagi energetycznej co powoduje powstawanie ujemnych długów karmicznych. Mamy przecież w Biblii nakaz wybaczania. "Bo jeśli odpuścicie ludziom ich przewinienia, odpuści i wam Ojciec wasz niebieski. A jeśli nie odpuścicie ludziom, i Ojciec wasz nie odpuści wam przewinień waszych." ( Ewangelia Mateusza 6,14-15) "A gdy stoicie i zanosicie modlitwy, odpuszczajcie, jeśli macie coś przeciwko komu, aby i Ojciec wasz, który jest w niebie, odpuścił wam wasze przewinienia."(Ewangelia Marka 11,25) "I nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni, i nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni, odpuszczajcie, a dostąpicie odpuszczenia."(Ewangelia Łukasza 6,37) Tylko nikt nie wie dlaczego ma wybaczyć bo Jezus zbawił już wszystkich i odkupił grzechy,więc wszyscy uważają że trafią do niega. Ale słuchając EGO nienawidzą każdego kto nie jest taki jak oni. Widzisz.Mój profil na fejsie zaczął dopiero poprawnie działać jak przestałem pisać o reinkarnacji i namawiać do bycia dobrym człowiekiem bo to nie jest zgodne z ogólnie przyjętymi standardami. Po naukach religijnych nikt nie przyjmuje do wiadomości,że Boskie Prawo wymaga od nas dobra i miłości bo odda nam to co sami dajemy. Ale nadal ludzie nienawidzą nielubianych polityków i to odpowiada standardom. Nie ma się więc czemu dziwić,że świat się nie zmienia i trafiamy w takie same życia. Prawo Przyczyny i Skutku zawsze odda nam to co sami dajemy

2 listopada o 22:31

Andrzej

Andrzej Dąbrowski

3 listopada o 08:31

Andrzej

Andrzej Dąbrowski
Witam serdecznie.Aby dziecko urodziło się na obraz nasz i podobieństwo, by może potrzeba łona Anunnaki! ((Tak naprawdę to mnie interesuje tylko wieczny cykl życia duszy, a tę historię przytaczam tylko dlatego żeby pokazać skąd czerpali pomysły twórcy wersji biblijnej.Nadal nie widzimy podobieństwa do późniejszej wersji biblijnej?)) W Domu Życia zapadła cisza. Patrzyli na siebie, starając się odgadnąć, co drugie ma na myśli. Wreszcie ciszę przerwała Ninmah.Mądre słowa, bracie. Może właściwa mikstura była wprowadzona do niewłaściwego łona, lecz gdzie żeńska Anunnaki króra udostępni swe łono? Aby doskonałego robotnika stworzyć, a może potwora nosić w brzuchu? Zawołam moją żonę Ninki, wezwijmy ją do Domu Życia, i przedstawmy jej sprawę. Jednak Ninmah się nie zgodziła.Ja zrobiłam miksturę, nagroda powinna być moja i na niebezpieczeństwo ja powinnam być narażona.Ja będę tą, która udostępni łono Anunnaki, aby doświadczyć dobrego lub złego losu.Niech tak będzie , zgodził się Enki. W glinianym naczyniu przyrządzili miksturę. Jajo ziemskiej samicy połączyli z esensją męskiego Anunnaki. Zapłodnione jajo, Enki wprowadził do łona Ninmach, wtedy nastąpiło poczęcie.Zastanawiali się jak długo potrwa ciąża? Dziewięć miesięcy nibiriańskich, czy ziemskich? Po czasie dłuższym jak ziemska ciąża, a krótszym jak ciąża nibiriańska, Ninmach poczuła bóle porodowe i urodziła. Enki trzymał na rękach chłopczyka, był obrazem doskonałości! Dal mu klapsa w pupę, dziecko wydało z siebie zdrowy krzyk. Nowo narodzonego wręczył Ninmah. Badają noworodka bardzo uważnie.Jego oczy nie są zarośnięte, uszy ma foremne. Członki prawidłowe, w części dolnej jako nogi, zaś w części górnej, jako ręce.. Nie był owłosiony jak dzikus, włosy na główce miał czarne. Skórę czystą i gładką jak u Anunnaki.Jego skóra miała odcień ciemnej krwi. Odcień skóry przypominał odcień gliny z Abzu.. Spojrzeli na jego przyrodzenie, miało dziwny kształt, z jego przedniej części zwisała skóra. Niech ta skóra odróżnia ziemian od nas, Anunnaki.Dziecko zaczęło płakać i Ninmah zaczęła go karmić piersią Po wielu niepowodzeniach , udaje się im stworzyć model doskonały, powstał "Adamu". Ninmach cieszy się jak dziecko z nowej zabawki. Moje ręce to stworzyły! Za to siągnięcie otrzymuje nowe imię-tytuł Ninti"Pani Życia".Enki patrzy jak Ninmach karmi i widzi, nie Ninmach i istotę, ale matkę i synaWłaśnie w tej chwili zapada decyzja o nadaniu dziecku imieniaNazwę go Adamu, czyli "Ten, który jest jak ziemska glina". ((No i już teraz jest jasne dlaczegó Bóg ulepił Adama z gliny, a nie wyrzeźbił go z drewna lub kamienia.Od czasu jak poznałem te historie to jestem przekonany, że w tych starożytnych płytkach jest zawarty cały główny wątek Starego Testamentu.)) Dla nowonarodzonego Adamu zrobili łóżeczko i postawili je w kącie Domu Życia. ((Kurde, łóżeczko w kącie? A gdzie raj z wielkim ogrodem!?)) Uzyskaliśmy w istocie wzór robotnika, powiedział Enki. Teraz potrzebujemy mnóstwo takich robotników jak on, przypomniał starszym Ningiszzizda.W rzeczy samej będzie wzorem. Co do niego samego będzie traktowany jak pierwszy potomek. Oszczędzona mu będzie ciężka praca. ((W historii biblijnej Adam też był przeznaczony tylko do pilnowana ogrodu,tylko nie wiadomo przed kim.)) Sama jego esensja będzie służyła za wzór.Jak narazie to mamy pierwszego człowieka z probówki.Z rozporządzenia Enki o oszczędzeniu Adamu od ciężkiej pracy najbardziej była zadowolona Ninmah. W końcu Adamu był jej synem. (( I to jest chyba jedyny przejaw uczuć u Bogów. Oczywiście oprócz zazdrości, zawiści i awanturnictwa, bo te uczucia stale się przewijają.W Biblii pierwszy Adam też nie miał pracować, tylko pilnować ogrodu Będzie traktowany jak byk rozpłodowy. Słychać w opisach o Edin, ale samego Raju na razie ani widu, ani słychu. Ciekawe kiedy i z czego zrobią pierwszą kobietę bo jak na razie rodzą się sami chłopcy.Jak na razie powstał problem, czyje łona będą nosiły ciąże?Trzeba dużo chętnych Anunnaki płci żeńskiej.)) I tu Ninmah znowu znalazła rozwiązanie. Ze swojego miasta Szuruppak sprowadziła uzdrowicielki. Zaprowadziła je do łóżeczka i pokazała Adamu..Wyjaśniła im jakiego zadania mają się podjąć.Pozdrawiam milutko, życzę jak zawsze zdrówka, wspaniałego humorku i ciekawych przemyśleń.

Wysłano

miłego dnia Andrzeju .. 🙂

Andrzej

Andrzej Dąbrowski

Wysłano

Sliczny kot , pamiętam taki wierszyk z dziecinstwa , od najmłodszych latek kocio na kolanach siadał młodym ciociom , a gdy zacząl wręcz dorastać w pląsach stawał kocio , basta , gdy na widok pięknych pań , wąsa kręcił bez dwóch zdan .. 🙂 jeszcze raz miłego dnia życzę .. 🙂

Andrzej

Andrzej Dąbrowski
Dzięki i wzajemnie. Pozdrawiam

3 listopada o 10:20

Wysłano

Andrzeju nigdy nie włamywała się na kogokolwiek konto i nie wbijałam twoich odcinków nikomu ,jezeli je wbijałąm to tylko na swoim profilu ,powinienes mnie już na tyle znac ,i wiedziec że to do mnie nie podobne ... 🙂

Andrzej

Andrzej Dąbrowski

4 listopada o 08:39

Andrzej

Andrzej Dąbrowski
Witam serdecznie. Ninmah ze swojego miasta Szuruppak sprowadziła uzdrowicielki. Zaprowadziła je do łóżeczka i pokazała Adamu..Wyjaśniła im jakiego zadania mają się podjąć.Wykonanie tego zadania nie jest przymusowe. Zadecyduje wasza wola.Spośród zebranych żeńskich Anunnaki siedem wystąpiło naprzód i przyjęłły zadanie. Niech ich imiona będą znane po wsze czasy,dzięki nim powstanie nowa rasa prymitywnych robotników zdecydowała Ninmah. Ningiszzizda zapisł ich imiona.Ninimma,Szuzianna,Ninmada,Ninmug, Masardu i Ningunna((Tak się jednak nie stało. Religia się wyparła i tych pramatek, i tych Bogów przypisując Jahwe stworzenie człowieka)) Były to imiona siedmiu, które z własnej woli miały być matkami, zajść w ciążę i urodzić ziemskich prymitywnych robotników.W siedmiu glinianych naczyniach, zrobionych z gliny Abzu, Ninmah wymieszała mikstury, Umieściła w nich jaja ziemskich samic, pobrała esensję życiową Adamu i kropelka po kropelce wprowadzała ją do naczyń. Następnie nacieła organ męski Adamu, aby wypuścić kroplę krwi. Niech to będzie znakiem życia. ogłośmy po wsze czasy, że dusza i ciało połączyły się ze sobą.Ścisnęła członek, aby wypuścić krew. Po jednej kropli dodała do każdego naczynia. W tej glinianej mieszaninie Ziemianie i Anunnaki będą związani.Dwie esensje , nibiriańska z ziemską będą połączone w jedną. Ta która jest z Ziemi, i ta która jest z Nibiru, związane będą więzami krwi.W łonach bohaterek umieszczono zapłodnione jajaOczekując rozwiązania liczono czas. W wyznaczonym czasie bohaterki zaczęły rodzić i urodziło się siedmiu ziemian. Sami chłopcy. ((No proszę Adam o żonie jeszcze nie słyszał, a już mu się dzieci sypią. Ale tak myślę, że do lipy z taką metodą. A gdzie przyjemność z robienia?)) Ich cech były prawidłowe, wydawali też prawidłowe dźwięki, wszyscy byli karmieni piersią przez bohaterki. Właśnie stworzyliśmy siedmiu prymitywnych robotników, ucieszył się Ningiszzizda. Stwórzmy siedmiu następnych. Na to Enki odparł. Mój synu, nawet siedem razy siedem nie wystarczy. Od bohaterskich uzdrowicielek zbyt wiele się wymaga, ich zadanie jest zbyt trudne. Musimy stworzyć osobniki żeńskie, żeby były odpowiednikiem męskich. Niech się poznają, aż dwoje stanie się jednym ciałem.Niech się sami rozmnażają, i odciążą w rodzeniu żeńskie Anunnaki. Zmieńcie formuły ME, dostosujcie je tak, żeby rodziły się żeńskie osobniki zamiast męskich.. Tak rozkazał Enki. Ningiszzizda jednak znowu potrzebował jakiejś żeńskiej Anunnaki, do zapłodnienia i donoszenia ciąży. Zanim Ninmah się odezwała, Enki już zdecydował, poprosi swoją żonę Ninki. Dla wyprodukowania pierwszej Ziemianki, Ninki została wezwana do Domu Życia. Pokazali jej Adamu, i objaśnili wszystko. Ninki była zachwycona czekaącym ją zadaniem, i od razu się zgodziła ((To Ewa nie powstanie z żebra Adama? Tu Ninki będzie pramatką naszej pierwszej pramatki)). Ningiszzizda dostosował formuły ME i zapłodnił nową miksturą jajo ziemskiej samicy. Enki starannie i ostrożnie wprowadził je do łona swojej żony Ninki. Nastąpiło poczęcie. Ninki liczyła upływający czas. Tak właściwie to pisze, że wszyscy liczyli. Mijał dziesiąty miesiąc, a porodu nie ma, zaczęli go nazywać, miesiącem złych losów. Ninmah, która odbierała porody, zrobiła nacięce w brzuchu Ninki.. Głowę miała nakrytą i ręce osłonięte.Zręcznie otworzyła łono Ninki, wyjęła noworodka. Jej twarz zajaśniała radością. Urodziła się dziewczynka.. Dokładnie zbadano nowonarodzoną. Jej uszy były foremne, szpary oczu nie zlepione.Członki były prawidłowe, w części dolnej, jako nogi, a w części górnej jako ręce ukształtowane.Nie była owłosiona, na głowie miała włosy koloru jasnego piasku.Miała gładką skórę, która przypominałaa skórę Anunnaki.Ninmah dała dziewczynce klapsa i usłyszli zdrowy krzyk.Wręczyła dziecko Ninki, aby ta karmiła je piersią.Czy nadasz jej imię? Spytał Enki. Jest istotą, a nie stworzeniem. Na twój obraz i podobieństwo powstała. ((W historiach sumeryjskich często przewija się stwierdzenie,że człowiek został stworzony na obraz i podobieństwo Anunnaki. Natomiast w Biblii to samo mówi Bóg.)) Doskonale ukształtowany wzór robotnicy w niej uzyskałaś.Niech się zwie Ti-Amat, czyli "Pani Życia, jak dawna planeta z której powstała Ziemia i Księżyc, niech tak się nazywa. ((Pani Życia, To po hebrajsku Ewa? Nie wiem,więc szukam w encyklopedii."Ewa – imię żeńskie, które pierwszy raz pojawia się 2000 lat p.n.e. w języku sumeryjskim jako „Awa” gdzie oznacza „życie”.[potrzebny przypis] W języku hebrajskim, który zapożyczył to imię od Sumerów wywodzi się od rdzenia ??? hajja lub hawwa – i również oznacza 'dająca życie'. Imię wyprowadzane też z arabskiego słowa hajja 'wąż'.)) Z jej łonowych esensji stworzone będą inne rodzicielki, przez co mrowie robotników powstanie. Ninmah znowu zabrała się za pracę. W siedmiu naczyniach, zrobionych z gliny Abzu, umieściła jaja siedmiu ziemskich samic. Pobrała esensję życiową od Ti-Amat(Ewy) i odrobina po odrobinie wprowadzała do naczyń.. W łonach bohaterek umieszczono zapłodnione jaja. Nastąpiło poczęcie, w wyznaczonym czasie nastąpiły porody i urodziło się siedem Ziemianek. Ich cechy były prawidłowe, wydawały zdrowe okrzyki. Tak stworzono siedem żeńskich okazów prymitywnego robotnika.. Czworo przywódców stworzyło pierwszych robotników na obraz i podobieństwo swoje.. Było już siedmiu samców i siedem samic.Następnym etapem ma być połączenie ich razem. Niech samce zapłodnią samice, niech prymitywni robotncy sami płodzą potomstwo, tak chciał Enki. Gdy upłynie wyznczony czas ich potomstwo spłodzi następne potomstwo.Liczba prymitywnych robotników będzie ogromna. Niech poniosą trud Anunnaki.Pozdrawiam milutko, życzę jak zawsze zdrówka, wspaniałego humorku i ciekawych przemyśleń.

5 listopada o 08:30

Andrzej

Andrzej Dąbrowski
Witam serdecznie.Sporządzili klatki dla siedemdziesięciu siedmiu istot i ustawili je wśród drzew.Niech rosną razem, niech dojrzewają do męskości i kobiecości. Niech prymitywni robotnicy sami płodzą potomstwo. Tak mówili do siebie. Co do Adamu i Ti-Amat, należy im oszczędzić mozołu w wyrobiskach. Zabierzmy ich do Edin, pokażemy tamtejszym Anunnaki nasze dzieło. ((Jak wynika z opisu, pierwsi ludzie jeszcze nie są w Raju/Edenie, dopiero mają tam trafić)) Tak mówił Enki, i wszyscy zgodzili się z nim.. Adamu i Ti-Amat zabrano do Eridu, było to miasto Enki w Edin. Zbudowano dla nich ogrodzoną siedzibę, wewnątrz ogrodzenia mogli wędrować. ((Ten cały Raj, to jakieś ogrodzone ranczo, wcale się nie dziwię, że się nie podobało Ewie w takiej ciasnocie. A gdzie willa z basenem?)) Anunnaki z Edin przyszli ich zobaczyć.Ninurta także chciał ich zobaczyć. Przyszła też Ninlil. Przybył także sam Enlil zobaczyć pierwszych ludzi, ich widok wyraźnie poprawił mu nastrój. Nawet ze stacji przesiadkowej przyleciał Marduk, syn Enki, zobaczyć dzieło swojego ojca.. Był to widok wielce zdumiewający, dziw nad dziwy. Anunnaki zaczęli gratulować twórcom nowych istot.Cieszyli się wszyscy, nawet Anunnaki/Igigi, stale krążący między Lahmu(Marsem) a Ziemią. Stworzono prymitywnych robotników, aby zakończyć naszą harówkę, tak mówili wszyscy.. Natomiast w Abzu nowo narodzeni rośli i Anunnaki niecierpliwie wyczekiwali chwili, kiedy zaczną łączyć się ze sobą i zapładniać. Nad całością procesu czuwał Enki, Ninmah i Ningiszzizda. Cała ta wielka trójka przywódców była przecież twórcami tych istot ((A może stąd mamy pomysł na niezrozumiały dogmat o Trójcy Świętej. Ten dogmat jest na tyle niezrozumiały, że nie potrafią go nawet wytłumaczyć księża na kościelnych stronach internetowych)) A w wyrobiskach Anunnaki narzekali, cierpliwość powoli zmieniała się w zniecierpliwienie.Ennugi, ich nadzorca, często wypytywał Enki o prymitywnych robotników. Mijały jdnak kolejne obiegi Ziemi, a dojrzałość Ziemian była opóźniona. Poczęć nie było, nie było porodów. Ningiszzizda zbudował sobie leże z traw wśród drzew, zaraz przy klatkach i uważnie śledził życie Ziemian.Dzień i noc obserwował życie Ziemian i zobaczył, że co prawda parzą się ze sobą, ale samice nie zachodzą w ciążę.Nie było poczęcia, więc nie może być narodzin. ((Wszystko wskazuje na to,że pierwsi ludzie są po prostu niepłodni.)) Enki znowu zaczął się zastanawiać nad rozwiązaniem problemu.Żadne z nich nigdy nie spłodziło potomstwa.Złączenie esencji dwóch gatunków zrodziło przekleństwo, powiedział Enki.Zbadajmy na nowo esencje Adamu i Ti-Amat, zaproponował Ningiszzizda, ich ME od nowa zbadamy, krok po kroku i stwierdzimy co jest niewłaściwe.W Szuruppak w Domu Życia oglądali esencje Adamu i Ti-Amat, porównano je z esencjami męskich i żeńskich Anunnaki.Ningiszzizda wydzielił esencje jak dwa splecione węże.Ułożone były jak dwadzieścia dwie gałęzie drzewa życia.Było ich dwadzieścia dwie, zdolności do rozrodu nie zawierały. ((Jednak chodzi o łańcuchy DNA. Może jednak stąd pochodzi pomysł na węża w Raju? A nie odkryliśmy czasem słynnego drzewa z Raju? "Drzewa Rozrodu" ,które w Biblii zamieniono na Drzewo Poznania Dobra i Zła?Człowiek posiada 23 pary chromosomów, natomiast szympans 24 pary. Geny DNA są wspólnymi cegiełkami życia dla wszystkich żyjących organizmów. Ale dlatego różnimy się ilością chromosomów, żeby nie było niechcianych mutacji, co najwyraźniej było zmorą naszych Bogów.)) Dwa brakujące fragmenty, będące w esencji Anunnaki, Ningiszzizda pokazał innym. Jeden męski, drugi żeński, bez nich nie ma rozrodu. w połączeniach Adamu i Ti-Amat nie były zawarte. Enki poczuł się zawiedziony, Ninmah słuchała z zakłopotaniem. Wrzawa w Abzu jest coraz większa, musimy dostarczyć prymitywnych robotników, stwierdził Enki.Ningiszzizda był uczony w tych sprawach, więc przed zaproponowaniem rozwiązania problemu, odprawiono wszystkie bohaterki. ((Z tekstów sumeryjskich wynika,że pierwsi ludzie byli chorowici, niepłodni i nie była to udana rasa. Wiemy, że pierwsi ludzie którzy się rodzili byli inwalidami, tekst nie podaje co z nimi zrobiono. Ale też wiemy, że pierwsi ludzie się nie rozmnażali, i stąd zabieg pobrania DNA i głęboki sen pod narkozą.)) Potem Ningiszzizda wyszeptał swoją myśl.Po uzyskaniu zgody sprowadził głęboki sen, na wszystkich którzy z nim zostali. Z żebra Enki pobrał esencję życiową i wprowadził do żebra Adamu. Z żebra Ninmah również pobrał esencję życiową i wprowadził do żebra Ti-Amat ((Księga Rodzaju rozdział II."Dla Adama jednak nie znalazła się pomoc odpowiednia dla niego. Wtedy JAHWE Bóg zesłał głęboki sen na Adama; a gdy zasnął, wyjął jedno z jego żeber i zapełnił ciałem miejsce po nim. I z tego żebra, które JAHWE Bóg wyjął z Adama, utworzył kobietę i przyprowadził ją do Adama. I Adam powiedział: To teraz jest kość z moich kości i ciało z mojego ciała; dlatego będzie nazwana kobietą, bo z mężczyzny została wzięta. Dlatego opuści mężczyzna swojego ojca i swoją matkę i połączy się ze swoją żoną, i będą jednym ciałem." ((Jak widać i ta scena została również wykorzystana w Biblii gdzie Pan tworzy Ewę z żebra Adama, tylko tu jakoś Ewa nie wyskoczyła, była już od dawna zrobiona, tylko niepłodna, tak samo jak Adam. Można się tylko zastanawiać dlaczego Bóg nie ulepił Ewy tak samo jak Adama? Czyżby gliny zabrakło? Raczej chodziło o pokazanie,że kobieta jest stworzona z części mężczyzny i ma być mu posłuszna i taki pogląd przetrwał do czasów obecnych.)) Pozdrawiam serdecznie.Zdrówka życzę, ciekawych przemyśleń

6 listopada o 08:54

Andrzej

Andrzej Dąbrowski


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz