2 sty 2024, 11:06
Andrzej
Witam serdecznie po przerwie. ((Przeżyliśmy kolejne tzw Boże Narodzenie.Wiemy skąd mamy takie święto akurat 25 grudnia?Pierwsze cywilizacje oddawały cześć Słońcu i gwiazdom układając zawiłe mity mające wyjaśnić wędrówkę Słońca po wiecznym niebie.To właśnie Słońce było uważane za widzialne uosobienie niewidzialnego Stwórcy-Boga.Uważano,że Słońce Bóg jest światłem świata i zbawcą ludzkości i wystarczy popatrzeć na monstrancję żeby się przekonać,że nic się nie zmieniło. Jednak nie tylko w chrześcijaństwie religijny Bóg umiera na krzyżu i zmartwychwstaje po trzech dniach bo taki sam proces jest znany od tysięcy lat we wszystkich religiach.
Dlaczego wszyscy zmartwychwstają po trzech dniach? Dlaczego czekają akurat trzy dni?
Dlaczego w różnych epokach mamy do czynienia z tym samym?Skąd się wzięła dziewica? Dlaczego wszyscy przychodzili na świat 25 grudnia? Dlaczego wszyscy zmartwychwstawali po trzech dniach?
Dlaczego prowadzą ze sobą zawsze 12 uczniów?
Odpowiedź poznamy przyglądając się zjawskom astronomicznym.
Gwiazda na wschodzie zapowiadająca narodziny Syna Bożego to Syriusz,który 24 grudnia ustawia się w jednej linii z trzema gwiazdami w Pasie Oriona,które nazywamy Trzema Królami.Te gwiazdy,ustawione w jednej linii wskazują miejsce gdzie 25 grudnia wzejdzie Słońce.Dlatego Trzej Królowie podążają za gwiazdą na wschód do miejsca gdzie wschodzi/rodzi się Bóg Słońce.Proroctwo Izajasza mówi " Oto PANNA pocznie i porodzi Syna, i nazwie Go imieniem EMMANUEL” (Iz 7,13-14).Dziewica to Gwiazdozbiór Panny po łacinie nazywany Virgo,czyli Dziewica.Często nazywa się go Domem Chleba i symbolicznie przedstawia jako kobietę z kłosem zboża bo symbolizuje sierpień i wrzesień,czyli czas żniw i o tej porze roku najprawdopodobniej urodził się Jezus. Dom Chleba w dosłownym tłumaczeniu to Betlejem,czyli miejsce narodzin Jezusa.Odnosi się to jednak do zjawisk zachodzących na niebie, a nie na Ziemi. Po przecileniu letnim następują ciraz krótsze dni,a noce coraz dłuższe i Słońce widziane z półkuli północnej zdaje się skracać swoją drogę w czym starożytne cywilizacje widziały umieranie Boga.Apogeum tego corocznego zjawiska następuje 22 grudnia kiedy śłońce osiąga najniższy pułap i pozornie na trzy dni-22,23,24 zawisa w tym samym miejscu na nieboskłonie,
niedaleko od Krzyża Południa.Bóg,więc umarł na krzyżu i tak mamy we wszystkich religiach.Jednak 25 grudnia mamy przesilenie zimowe i Słońce rusza się z miejsca zapowiadając coraz dłuższe dni.Bóg,więc po trzech dniach zmartwychwstał.
To "wskrzeszenie" Słońca świętowano jednak dopiero z nastaniem równonocy wiosennej,czyli na Wielkanoc bo dopiero wtedy dni stają się dłuższe od nocy,więc Bóg Słońce pokonuje ciemność,a na Pólkuli Północnej pojawiają się oznaki rodzącego się od nowa życia.Zodiak ma 12 astrologicznych znaków,a Jezus,czyli Słońce podróżuje wokół nich.Liczba 12 często pojawia się w Biblii,a krzyż zodiakalny to metafora przedstawiająca wędrówkę i życie Słońca. Jednak krzyż zodiakalny nie służył tylko ich odwzorowaniu,ale był też pogańskim symbolem duchowego życia.W uproszczeniu wyglądał jak krzyż z kołem w środku i jest nie tylko chrześcijańskim symbolem,ale odwiecznym symbolem duchowego życia.To pogańska wersja zodiakalnego krzyża.Wszyscy religijni bogowie rodzą się wedłuj jednego schematu.Horus urodził się 25 grudnia jako syn dziewicy Izydy Meri, a jego narodziny zwiastowała gwiazda jaśniejąca na wschodzie, a niemowlę zostało powitane przez trzech królów. Jako dwunastoletni chłopiec nauczał. W wieku lat 30 został ochrzczony przez Anupa i został kapłanem.Miał też 12 uczniów z którymi wędrował,czynił cuda,uzdrawiał chorych i stąpał po wodzie.Nazywany był różnymi imionami,takimi jak Prawda,Światłość,Syn Boży,Dobry Pasterz,Baranek Boży. W wyniku zdrady Tyfona został pojmany i ukrzyżowany,ale zmarwychwstaje po trzech dniach.Te motywy pojawiają się w wielu kulturach i religiach na całym świecie,a mity opisujące Bogów mają podobną strukturę. Np. W religii Greckiej 1200 lat przed Jezusem czczono Attisa syna dziewicy Nany.Również urodził się 25 grudnia, ukrzyżowany i pogrzebany zmartwychwstał po trzech dniach.
900 lat przed Jezusem w Indiach pojawił się Krishna, syn dziewicy Devaki.
Jego narodziny zapowiedziała gwiazda na wschodzie.On również czynił cuda i miał uczniów i po śmierci zmartwychwstał.
Kolejny Bóg to Dionizos. 500 lat przed Jezusem.
Jego również urodziła dziewica 25 grudnia. Był wędrowniym nauczycielem, dokonującym cudów, przemieniał wodę w wino.Nazywano go Królem nad królami, Pierwszym i Ostatnim, Synem Bożym.Po śmierci on również zmartwychwstał.
Mitra z Persji 1200 lat przed Jezusem,narodzony z dziewicy 25 grudnia.Miał 12 uczniów i po śmierci zmartwychwstał po trzech dniach.
Nazywano go Prawdą i Światłością.Dniem świętym Mitry była niedziela.
Mitraizm do czasu utworzenia chrześcijaństwa był dominującą religią w Cesarstwie Rzymskim, i to głównie z tej religii chrześcijanie przejęli stroje kapłanów,obrzędy i rytuały.
Jednak to nie jest istotne. Ważniejsze raczej się wydaje "pożyczanie" cech różnych wcześniejszych Synów Bożych i umieszczenie ich w życiorysie Jezusa.Np.Znajdziemy jeszcze w sąsiednich religiach wiele takich samych wydarzeń. Np.Matka Kriszny rodziła w obcym mieście , udała się tam, by płacić podatek; Kriszna również urodził się w żłobie z sianem; również uratował się z wielkiej rzezi zgotowanej przez tyrana; mały Kryszna musiał wraz z rodziną uciekać z ojczyzny. Podobnie jak w historii Jezusa gwiazda na wschodzie zapowiadała jego nadejście, a po narodzinach złożono mu w dary z mirry, kadzidła i złota. Czynił cuda. Po śmierci zmartwychwstał. Tradycja hinduistycznego Kriszny jest podstawą religii związanej z „bogiem-pasterzem".Losy i historie wszystkich czczonych Bogów są w głównych wątkach takie same.
Jezus,podobnie jak jego poprzednicy, to Król, Syn Boży,Jasność,Zbawiciel,Baranek Boży,który powrócił w chwale Pana i pokonał ciemność.
Czy Jezus pokonał ciemność? Raczej nie. Z jego słów,zachowanych w ewangeliach wynika,że dla Jezusa ciemnością był materialny świat w jakim żyjemy.))Pozdrawiam serdecznie.Zdrówka i życzę ciekawych przemyśleń
Otwórz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz