sobota, 28 stycznia 2023

 

Andrzej

Witam serdecznie. ((Niestety Święta Inkwizycja Kościoła Katolickiego przez wieki swojej haniebnej działalności zniszczyła odwieczną mistyczną wiedzę i wiedza o wiecznym życiu nadal jest fałszowana.Jednak zadajmy sobie pytania. Skoro wiedza przekazywana przez Jezusa nie zgadza się z religią,to czy Jezus Słowo wcielone kłamał? Czy religie,które nas łączą ze światem materialnym są tak naprawdę ważne?Jeśli tak to gdzie się podziały religie starożytnych cywilizacji? Każda miała swoich Bogów i w takiej,lub innej formie uznawała życie po śmierci. Dla wielu pokoleń były niepodważalną świętością, wyznacznikiem jak uczciwie żyć żeby zasłużyć na życie wieczne. Tak było do czasu cesarza Konstantyna, który w 325 r. postanowił zjednoczyć całe cesarstwo jedną religią.Stworzono ją na bazie wszystkich wierzeń obowiązujących w danym czasie w cesarstwie, i to ludzie wymyślili nowe religie ogłaszając,że stare są pogaństwem i ważna jest tylko ta nowa,która daje zbawienie. Ale czy jakakolwiek religia stworzona w materialnym świecie daje nam zbawienie? Oczywiście,że nie,tym bardziej,że Jezus mówił całkowicie inaczej jak mamy w religii!! Jezus w wielu wypowiedziach starał się przekazać,że nie tu jest nasze miejsce i jeśli ktoś tego nie zrozumiał to już nie zrozumie.Religia sprowadzona do formy ślepej wiary nikogo nie doprowadzi do zbawienia bo nikt nie szuka drogi ucieczki z tego światai nie szuka drogi do Boga. Nie daje nam życia wiecznego nawet wiara,że kiedyś żył Jezus, ale zrozumienie o czym nauczał i stosowanie się do tych słów,żeby nie być niewolnikiem materialnego świata. W 553 roku pogański cesarz Justynian wyrzucił z religii wiarę w reinkarnację,czym skierował religię na fałszywą drogę, a reszty dopełniły wpajane bez przerwy teorie religijne i dogmaty w których całkowicie brak logiki. Jezus mówił wyraźnie,że nie wolno nam się zwracać w stronę materialnego świata i zbierać sobie w nim skarbów bo staniemy się niewolnikami tego świata. Księża jednak podważają te słowa i twierdzą,że jak im się zapłaci to oni nas doprowadzą do zbawienia. Naprawdę?To Bóg już nie wystł posłańców bo są niepotrzebni? Księża nas wyprowadzą ze strefy reinkarnacji w którą nie wierzą, a nie Chrystus?W jaki sposób skoro ich religia uznaje ten świat za piękny dar Boga w którym mamy jeden raz żyć? Można oczywiście wierzyć księżom, ale ja już wiem,że ze strefy światów czasporzestrzeni nie uwolni nas nikt kto jest sam umocowany w tym świecie i to często o wiele mocniej jak my. Taką moc ma tylko Słowo co ciałem się stało,czyli Bóg w ludzkim wcieleniu. Tylko On wybiera dusze do powrotu i jako Chrystus rozlicza karmę uczni, czyli metaforycznie ubiera ich w weselny strój.Niestety nie dotyczy to wszystkich jednocześnie bo nie wybrani muszą pozostać w strefie narodzin i śmierci materialnych ciał. Cały czas uważam,że religie lepiej lub gorzej próbują wyjaśnić powstanie życia,a najgorzej robi to katolicki odłam chrześcijaństwa nakazujący bezdyskusyjnie wierzyć w swoje dogmaty. Jednak ja uważam,że Stwórca Wszechświata,który jest niewidzialną dla naszych zmysów energią stworzył życie, i moim zdaniem to jest najważniejsze.Życie! To życie w formie energii, bo my również jesteśmy formą energii. W nieograniczonym Wszechświecie Stwórca stworzył niezliczoną ilość energetycznych poziomów i wydzielając z siebie swoje emanacje przyznał każdemu poziomowi opiekuna.Stwórca wydziela z siebie także energię dusz,które w zależności od swojego rozwoju zajmują odpowiednie dla nich miejsce. Taką wersję podzielałyby podróże Roberta Monroe po energetycznym Wszechświecie i słowa Jezusa,który zapewniał uczniów,że w Domu Ojca jest wiele mieszkań,które dla nich przygotuje. Na tych poziomach światów duchowych/mieszkaniach są umieszczane dusze, które zostały już uwolnione od najniższego poziomu świata materialnego. Nasz poziom jest poziomem o najniższych wibracjach, jest stworzony tylko dla materialnych ciał,które uważają go za jedyną realność i również ma swojego opiekuna,który działa zgodnie z wolą Stwórcy. Z pomocą Prawa Przyczyny i Skutku ta siła dba o to żebyśmy stali się w końcu godni do połączenia z Ojcem. Problem jedynie w tym,że religia nazywa naszego opiekuna złym Szatanem,który namawia nas do złego Zanim dojdzie do uwolnienia duszy, ona sama stwarza kolejne energie jakie będą umysłem dla materialnego ciała. Tu jednak już się wtrąca nasz opiekun i dodaje do tego umysłu EGO,które będzie nam podpowiadało,że to my jesteśmy najważniejsi i nasze pragnienia. Trudno je poskromić i dlatego tak trudno nam zrozumieć,że połączenie z umierającym ciałem jest dla nieśmiertelnej duszy stanem potępienia.)) .Pozdrawiam serdecznie.Zdrówka i życzę ciekawych przemyśleń

16 stycznia o 08:44

Andrzej

Witam serdecznie.((Wiedza mistyczna o działaniu Wszechświata i reinkarnacji nie ma nic wspólnego z religią,która nie potrafi logicznie wytłumaczyć dlaczego Bóg daje życie jednym w szczęściu,a innym płacz,zgrzytanie zębami i cierpienie.Księża twierdzą,że jest to wielka tajemnica Boga i nie powinniśmy w to wnikać,więc z religii niczego się nie dowiemy. Ale reinkarnacja chociaż rozsądnie i logicznie tłumaczy co, skąd i dlaczego się bierze w naszych życiach. Zobaczymy co nas uzależnia od materialnego świata i co o Prawie Karmy będziemy się mogli dowiedzieć z kolejnego wykładu Piotra Listkiewicza)) MISTYCYZM 6 - FABRYKA KARMY https://youtu.be/ip2PpMofgSs "Mistycyzm mówi,że choć wszystkie istoty żyjące popełniają karmę, jednak to człowiek przy pomocy swojego ludzkiego umysłu jest głównym jej producentem. Jakie czynniki w człowieku są karmotwórcze?" Autor mówi,że wpływ na naszą karmę mają przede wszystkim nasze pragnienia i związane z nimi myśli, uczucia i emocje. Jednak jeśli pragnienia zdarzają się sporadycznie, nie są zbyt niskiego rodzaju, nie zajmują zbytnio umysłu i nie są destrukcyjne to popełniona karma też nie będzie zbyt ciężka. Jednak eskalacja niskich pragnień, czyli ich narastanie,powtarzanie tych samych pragnień i trudności związane z ich spełnieniem powodują,że często przeradzają się w obsesje. Oczywiście wtedy popełniamy ciężką karmę, bo dla niektórych osób trudności związane ze spełnieniam pragnienia przeradzają się w obsesję i są wyzwaniem do walki. "Jak tworzą się obsesje?" Piotr mówi,że wszystkie formy żyjące posiadają swoje potrzeby, np. takie jak środki do życia, potrzebę rozmnażania,itd. Człowiek potrzebuje jeszcze ubrania, dachu nad głową,edukacji,pracy, środków higieny, lecz tylko u człowieka zwykłe potrzeby przeradzają się w pragnienia, a następnie w obsesje.Kilkadziesiąt lat temu nie mieliśmy wielu rzeczy, które teraz mamy w nadmiarze, a mimo to żyliśmy i byliśmy zadowoleni z tego co mamy. Dzisiaj wszystkiego jest więcej, więc i my chcemy więcej. Nastąpiła eskalacja i bez wielu rzeczy, o których kiedyś nie mieliśmy pojęcia, dziś nie możemy się obejść.A ponieważ nie na wszystko nas stać zaczynamy marzyć i pragnąć, a następnie walczyć w różny sposób aby uzyskać upragnione rzeczy i robimy to nie zawsze w uczciwy sposób. ((Czy ktoś jeszcze pamięta jak Sławicki opowiadał w jaki sposób działają nasze myśli? Uporczywe myślenie na jeden temat powoduje powstanie czegoś w rodzaju "chmury energetycznej" i jeśli nie zapanujemy nad sobą, i nie przestaniemy na ten temat myśleć ta chmura uzyskuje minimalną inteligencją stając się archontem, który może zawładnąć naszymi myślami. A nawet wyprzeć z naszych ciał naszą osobowość, zastępując ją sobą, i w efekcie dochodzi do opętania jednym rodzajem myśli, czyli obsesji.Ludzie opętani przez takiego archonta nie potrafią już logicznie myśleć i zrobią wszystko dla zrealizowania tych chorych pragnień np. z zaspokajaniem nałogów,zdobyciem pieniędzy, itp.Nie przekopiowałem całej wypowiedzi Sławickiego, tylko opisałem swoimi słowami. Ale mówił dokładnie to samo, tylko używał innych słów. Objaśniał jak nasze myśli zasilają energetycznie w światach astralnych istoty,które nazywał archontami, i jaki to ma odwrotny skutek dla nas.))Pozdrawiam serdecznie. Zdrówka życzę, ciekawych przemyśleń

16 stycznia o 09:07

Wysłano

Miłęgo dnia ... 🙂

Andrzej

Dzięki i wzajemnie. Idę po zakupy

16 stycznia o 10:37

Wysłano

ja muszę oszczędzać , zero sklepów ,wczoraj wieczorem właśnie wyciągnełam ze skrzynki nową podwyżkę opłat za czynsz ,to znaczy ZC ,czyli ogrzewanie i Ciepła wodę ..kosztuje to krocie , taniej wyniósłby grzejnik elektryczny ,i przepływowy grzejnik wody , za mieszkanie płącę już ponad dwa tysiące , tyle samo kosztuje miesięczny apartament w hotelu pod Jelenie w Ciesznie ... 🙂 nic to jakoś trzeba żyć .. 🙂

16 stycznia o 16:33

Andrzej

Ja też oszczędzam i często robię obiad na dwa dni. Ale za mieszkanie płacę mniej. Nasza spółdzielnia dobrze dba o lokatorów

17 stycznia o 01:13

Wysłano

ZBM W CIESZYNIE TO PAŃSTWO W PAŃSTWIE ... NAJDROZZE MIESZKANIA W CIESZYNIE , OBIAD GOTUJĘ TYLKO NA NIEDZIELĘ 🙂 a tAK TO ROSÓŁ NA TYDZIEN, NA PORCJI ROSOŁOWEJ <Z KTÓREGO POTEM ROBIĘ ZUPĘ ... albo pomidorową albo ogórkową ... 🙂

17 stycznia o 08:45

Andrzej

Przykre,ale tu gdzie ja mieszkam utrzymanie nie jest aż tak drogie

Andrzej

Witam serdecznie.((Piotr mówi podobnie jak Sławicki,że obsesja jest wynaturzeniem zwyczajnych dążeń i jeżeli nie potrafimy się bez czegoś obejść,to wydaje się nam,że nie potrafimy bez tego żyć,więc zwykłe potrzeby przeradzają się w pragnienia, a pragnienia przeradzają się w obsesje.Jeżeli uważamy,że koniecznie musimy coś mieć i większość myśli jest temu podporządkowane, i decydujemy się o to walczyć do upadłego, to oznacza, że wpadliśmy w obsesję. Obecnie widać takie zachowanie u prezydenta Rosji.)) "A więc pierwszą obsesją jest żądza?" Żądza ma kilka odmian i nie tylko dotyczy seksu. Seks jest normalną potrzebą umysłu, która dąży do zbliżenia z osobnikiem przeciwnej płci w celach prokreacyjnych, dlatego pociąg płciowy nie jest potrzebą całego życia. Pojawia się w wieku kilkunastu lat, a zanika w późniejszym wieku średnim, ponieważ przed tym okresem jest na prokreację za wcześnie, a po tym okresie za późno.W ten właśnie sposób natura zaprojektowała każdą formę żyjącą i w ten sposób je reguluje. Dusza otrzymuje formę ludzką nie tylko w celach prokreacyjnych,ale przede wszystkim po to żeby popełniać i spłacać karmę, oraz ewoluować w sferze świadomości. Dlatego życie człowieka jest na ogół o wiele dłuższe jak innych form i w jego późniejszym okresie pojawiają się inne potrzeby i zainteresowania.Seks przestaje być najważniejszy bo człowiek skupia się na innych zadaniach, tak przynajmniej powinno być, i tak jest w kulturach, które nie zapomniały po co dusza dostaje ludzkie ciało. W zachodniej cywilizacji seks postawiono na najwyższym piedestale, Młodzi zaczynają za wcześnie, kiedy jeszcze nie możemy, ani nie wiemy jak to robić i skutkiem tego są kłopoty i kompleksy do końca życia. Kończymy za późno, dopiero wtedy gdy zaczynamy ponosić porażki i frustrujemy, ośmieszając przy okazji. W między czasie tzw. życie seksem na co dzień powoduje to,że wpadamy w kolejne obsesje seksualne, czyli w w skrajnych przypadkach nie jesteśmy w stanie myśleć o niczym innym. ((No właśnie, co lub kto nas zmusza do myślenia tylko na jeden temat? Według Sławickiego to archont jakiego stworzyliśmy naszymi myślami i nie ma znaczenia jakiej dziedziny życia to dotyczy. Stworzyliśmy naszymi myślami energetyczny twór, który domaga się od nas energii, a w skrajnych przypadkach potrafi z nas wyprzeć naszą świadomość i to on wtedy kieruje naszym życiem.)) A gdy nasza uwaga nie jest skupiona tam gdzie powinna być, cierpi na tym nasze życie prywatne i kariera zawodowa.Osoba opanowana przez takie obsesje niewiele osiągnie w życiu, zaś w życiu duchowym nie tylko,że nie posuwa się nawet na krok,ale zdaniem autora, w kole transmigracji może nawet spaść na niższy poziom do form zwierzęcych. "Powiedziałeś,że żądza to nie tylko seks" Tak.Żądza to nie tylko seks. Pożądamy przedmiotów materialnych bo chcemy się bogacić, tę obsesję nazywamy chciwością i zachłannością, a zdobywanie coraz więcej staje się głównym celem życia.Chciwość jest wielkim producentem karmy, bo jak wiadomo dobra materialne nie są nieskończone i jeśli jeden chce mieć coraz więcej, to wielu innych musi mieć coraz mniej. Pazerne garnięcie wszystkiego do siebie powoduje,że zubożamy innych ludzi,często wydzierając im nie tylko to co jest dla nich luksusem, ale nawet to co jest podstawą ich egzystencji i przykładem takiego zachowania, według autora, jest Kościół, który nie mogąc wyrywać najbogatszym, wyrywa najbiedniejszym. ((Znając przynajmniej częściowo historię tej instytucji nie mogę się z autorem nie zgodzić. )) Mistycyzm mówi,że człowiek ogarnięty obsesją seksualną spycha siebie do poziomu zwierząt, zaś chciwiec spycha siebie aż o dwa stopnie w dół, aż do poziomu materii nieożywionej.Jakże trafne jest powiedzenie,że chciwiec i skąpiec mają serce z kamienia. Pozdrawiam serdecznie. Zdrówka życzę, ciekawych przemyśleń

1

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz