27 cze 2024, 08:30
Andrzej
Witam serdecznie.((Na razie gość redaktora twierdzi,że był okrutny w stosunku do zwierzęcia i spadając z konia się zabił.Szkoda,że nie wspomina o swojej drodze w zaświaty i rozliczeniu minionego wcielenia.Ale redaktor też o to nie pyta i uważam to za błąd.))
Red."To ciekawe,że jakieś poziomy pan ma, a skąd wiedza o tych poziomach,że drugi poziom jest przed panem?"
Odp."To się czuje,to się też czuje wewnętrznie i wewnętrznie tę wiedzę można zdobyć.Tej wiedzy nie można zdobyć od drugiej osoby bo np. pan ma bardzo dużą wiedzę i jestem pod wrarzeniem,
ale ja np.pewne rzeczy już wiedziałem wcześniej.Np.pan mówił o reinkarnacji, a ja już od dziecka wiedziałem,że ona jest i to jest właśnie to poczucie.Pan ma super wiedzę bo się pan tym interesuje i jest na bierząco z tymi sprawami i wie pan,że tak jest.Rozmawia pan np. z osobą z innego kraju o reinkarnacji,o podróżach na inną planetę i to samo mówi osoba z jeszcze innego kraju,a przecież oni nie mieli szansy się spotkać,ale oni mają wiedzę i poczucie.
((Zdaje się,że nareszcie zaczynam rozumieć o co chodzi rozmówcy red.Bernatowicza z tą wiedzą i poczuciem.Np.Ja mogę opowiadać jak w czasie udarów moja świadomość oddzielała się od ciała i w tych momentach moje myśli nie gasły i mogę opowiedzieć jak dla mnie wyglądała granica pomiędzi światem fizycznym i tym co dalej. Mogę opowiedzieć jak wyglądał tunel i co wtedy czułem.Ale dla mnie to jest właśnie wiedza wyniesiona z osobistego poczucia jakiegoś doświadczenia,a nie wiedza usłyszana od kogoś.))
Red."Są jeszcze bardziej mocne historie, kiedy np.mój serdeczny kolega Świadek Jehowy,a jak pan wie oni są bardzo ortodoksyjni,
miał taką sytuację,że poleciał pierwszy raz do Rzymu i jak pojechał do centrum to się okazało,że wszystko o nim wiedział.Wiedział gdzie co jest i zaprowadził swoją rodzinę na przedmieścia do pewnego domu i powiedział,że kiedyś w nim mieszkał.Ale wie pan,ludzi jest bardzo ciężko przekonać do reinkarnacji,ale dziś mówimy o innej rzeczy,równie szokującej,czyli o tym,że można przechodzić pomiędzi światem zwierzęcym a światem ludzkim o czym wiemy,że tak jest.Natomiest przykłady robią ogromne wrarzenie i stąd jestem przekonany,że ta nasza rozmowa dla wielu ludzi jest szokiem...."
Odp."Dlatego,widzi pan,nie mogę kolejnego poziomu osiągnąć, i pan też,bo my chcemy ludziom pokazać prawdę i chcemy coś udowodnić,a to nas blokuje.To są właśnie te różne aspekty,które wchodzą w to i jest ich naprawdę dużo.
Red."Ma pan takie poczucie,że pana zadaniem jest opowiedzenie tej historii ludziom,że to była jakaś część celu pana życia?"
((Z różnych poznanych materiałów wiem,że osoby po doświadczeniach śmierci klinicznej odczuwają taki przymus i od lat się zastanawiam dlaczego tak jest. Możliwe,że druga strona chce wszystkim uświadomić,że proces życia wygląda naprawdę inaczej jak przedstawia nam to religia.))
Odp."Tak bo wszystko się cały czas rozwija.Wierzę w to,że te wszystkie choroby i to wszystko w końcu pójdzie w górę i ludzie może zaczną inaczej traktować zwierzęta i może inaczej będą inaczej traktować siebie i wzajemnie szanować.Może ludzie zaczną widzieć co się wokół nich dzieje,a nie żyć w pośpiechu i na nic nie zwracać uwagi.
((Tu chodzi o wzrost świadomości w górę i gdyby tak się stało,że ludzie zaczęli by wierzyć w reinkarnację, to świat byłby pozbawionym przemocy i egizmu rajem. Według dawnych wykładów Sławickiego ta świadomość już powoli wzrasta i na jej poziomie rodzą się już nowe pokolenia.))Pozdrawiam serdecznie. Zdrówka życzę, ciekawych przemyśleń
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz