10 sie 2023, 09:05

Odpowiedziałeś(aś) Andrzej

to jestem w stanie zrozumieć bo wszystko promieniuje energią ,choć jej nie widzimy ..

11 sierpnia

11 sie 2023, 08:33

Andrzej

Witam serdecznie.Żaden prawdziwy mistyk nie chwali się,że głoszone przez niego nauki są jego,lecz zawsze powołuje się na Boga, lub pisma wcześniejszych mistrzów.Np.Jezus w wielu miejscach cytuje Stary Testament, ponieważ jest to święte pismo Żydów do których przyszedł, i jak mówił u Mateusza nie przyszedł żeby obalać Zakon,ale go ustanowić, czyli wyłowić mistyczną esencję, która została przywalona stertą słów nie mających nic wspólnego z duchowością. ((Chyba każdy kto czytał księgi Starego Testamentu zdaje sobie sprawę,że autor ma rację. Jako Bóg jest w nich opisana materialna istota, której przypisano najniższe ludzkie cechy i która zabije każdego kto w nią nie uwierzy. Poza tym wzbogacono te księgi w całą masę literackich opowieści o wojnach wspomaganych przez Boga i wspomaganiu w nich Izraelitów,sprzedawaniu pierworództwa,latach chudych i tłustych sprzedaniu brata, mordowaniu niemowląt w Egipcie i obkładaniu go nieszczęściami, co miało pokazać moc Pana,itd.)) Jezus,pomijając literackie opisy z pozostałych części wyławiał mistyczny sens,właściwie go interpretował i skłaniał ludzi do wprowadzania go w życie.Jest to jeden z celów przychodzenia mistyków, których nazywa się Odnowicielami mistycznych prawd. Za czasów Jana Chrzciciela i Jezusa religia judejska była już skorumpowana do tego stopnia, że wszystkie dopiski i zmiany wprowadzane przez skrybów były traktowane jak niepodważalne słowa Mojżesza i jego duchowych następców.Doszło nawet do tego,że Żyd nie może zrobić nawet jednego kroku bez wykonania jakiejś ceremonii lub rytuału,albo wypowiedzenia modlitewnych formułek. Każdy kęs jedzenia musi przejść proces rytualnego oczyszczania,a każde z niezliczonych świąt musi odbyć się z zachowaniem starodawnych zwyczajów,które mają swoje źródło w skorumpowanym Starym Testamencie. Jednym z zadań mistyków jest więc wyłowienie spośród sterty ideologicznych,tradycjonalnych i teologicznych śmieci tego co jest najistotniejsze, czyli nauk duchowych i odwiecznych sposobów praktykowania co prowadzi do zbawienia. ((Każdy kto chociaż trochę zna Biblię ten wie,że autor ma rację. Jezus nie przestrzegał nakazanych religią świąt i rytuałów za co był nieustannie krytykowany przez ortodoksyjnych wyznawców i kapłanów religii judejskiej.)) "Jeźliby kto chciał czynić wolę jego,ten będzie umiał rozeznać,jeźli ta nauka jest z Boga,czy ja sam od siebie mówię." Jezus mówi tutaj,że Bóg chce żeby ludzie wprowadzali w życie jego wolę i praktykowali według metody,którą sam ustanowił i t metodę przynosi każdy z kolejnych Synów Bożych i uczy jej tych, którzy zostali naznaczeni przez Boga i do niego przyjdą.Jeżeli ktoś praktykuje zgodnie z zaleceniem Syna to wkrótce będzie miał mistyczne doznania przy pomocy których "rozezna', czyli dowie się z własnych doświadczeń skąd pochodzą nauki głoszone przez Syna i Jezus wyjaśnia to jeszcze bliżej. "Ktoć z samego siebie mówi,chwały własnej szuka;ale kto szuka chwały tego,który go posłał,ten jest prawdziwy,a nie masz w nim niesprawiedliwości." Popatrzmy na dzisiejsze czasy, ile jest religii i ile mamy odłamów każdej z nich?Samo chrześcijaństwo podzieliło się na kilkaset odłamów i sekt, a inne religie? Jak wiele jest odłamów buddyzmu,islamu,hinduizmu? Tysiące. EWANGELIA JANA 6 - NAUKA MOJA NIE JEST MOJA https://youtu.be/bEJNOOAVJT0 ((To prawda i już dawno zwracałem na to uwagę,że ludzie sami podzielili Boga i każde wyznanie uważa siebie za jedyną prawdę i ma Boga na własność. Uważają,że tylko wyznawcy akurat tego Kościoła zostaną zbawieni, a reszta będzie potępiona.)) Dzieje się tak dlatego, każdy hierarcha,każdej religii próbuje zabłysnąć nowymi ideami, nowymi koncepcjami, a gdy go wyrzucą z ortodoksyjnej religii to natychmiast zakłada własną i gromadzi kolejne masy kolenych wyznawców.Są to ludzie,którzy szukają własnej chwały, a zapominają o Bogu.Pozdrawiam serdecznie.Zdrówka i życzę ciekawych przemyśleń

1