środa, 13 lipca 2022

 

Andrzej

Witam serdecznie.Film opowiada o jeszcze jednym dziecku, mamy historię dziewczynki.Nicola Peart urodziła się pod koniec lat 70 ubiegłego wieku, a w 1982 r. rodzice kupili jej pieska i dziewczynka oznajmiła,że nazwie go Muf.Mama zapytała skąd pomysł na takie dziwne imię,i rodzice dostali szoku jak dziecko zaczęło opowiadać. Nicola zaczęła opowiadać historię poprzedniego życia w której była chłopcem, a jej mamą była pani Benson i żyli w starym kamiennym domu w Haworth. Ojciec pracował na koleji i zawsze wracał do domu brudny.Ona, a raczej chłopiec, którego pamięta zginąl gdy wskoczył na linię kolejową i uderzył w niego stary pociąg parowy. Nic dziwnego więc,że rodzice, tak jak większość rodziców, potraktowali tę opowieść jako wybujałą wyobraźnię córki. Jak się jednak okazało, chłopiec, którego opisała Nicola, mieszkał w jednym z niewielu miejsc gdzie jeszcze parowe pociągi kursowały codziennie. Co więcej- kilka lat przed jej narodzinami nakręcono film o tych czasach i widać na nim dziecko potrącone przez pociąg. Rodzice udali się z córką do Haworth w kórym Nicola nigdy nie była.Od razu zaprowadziła ich do domu zbudowanego z kamienia. Z zachowanych dokumentów wynika,że rzeczywiście mieszkała w nim rodzina Bensonów, a ojciec pracował na koleji i miał syna urodzonego w 1875 r.,który zginął na torach. Ciekawe i niewiarygodne?Oczywiście. Dla ludzi uznających jako jedyną wykładnię religię katolicką jest to całkowicie nie do przyjęcia. Ale czy nasze religijne poglądy i sama religia mogą powstrzymaćplan Boga na wieczne życie? Czy brak wiary w Boga u ateistów sprawi,że Bóg przestanie istnieć? Niestety,według nauk Jezusa, nikt kto nie szuka drogi i nie wzbudzi w sobie tęsknoty za Źródłem nie opuści tego bagna materialnego świata, bo energia rządząca materialnym światem nie chce wypuszczać dusz ze swojej strefy wpływów i jej cząstka, czyli nasze EGO też tego nie chce,więc tu zbierając swoje "skarby", czyli uczucia,idziemy do tego co jest dla nas najcenniejsze. Zapatrując się w ten poziom właśnie tu wracamy, nie pozwalając na uwolnienie duszy,więc oddalamy się od Boga.Dlatego Jezus nie w tym świecie nakazywał zbierać swoje skarby i przestrzegał przed kierowaniem swoich uczuć w stronę materialnego świata.Podane przykłady kolejnych wcieleń nie są odległe w czasie i jak widać poza przypadkiem Camerona są łatwe do sprawdzenia. Dwie dusze postanowiły zmienić płeć wybieranego ciała, a jedna wawet rasę. Niewiele z tego materiału dowiedzieliśmy się o poprzednim życiu Pam, nie wiemy nawet czy była mężatką i czy pozostawiła po sobie dzieci. Nie wszystkie maluchy pamiętają w szczegółach swoje poprzednie wcielenie i na pewno w okresie dorastania zapomną o czym mówiły w dzieciństwie. Takie przypadki dowodzą jednak,że plan Boga na wieczne życie nadal działa i żadna religia tego nie anuluje swoimi dogmatami. Nasz kolejny mały bohater z filmowej relacji również nie zapomniał o materialnym życiu i sukcesach jakie w nim odnosił. Relacje filmowe mówiące o przypadkach reinkarnacji znikają w zastraszającym tempie więc proponuję materiały, które są jeszcze dostępne. REINKARNACJA - fakt czy mit? https://youtu.be/bxC5X9D2Ojs Jest sierpień 1939 r.Sydney Howard akurat skoczył pisać scenariusz do kolejnego filmu dla wytwórni w Hollywood i spodziewa się z tego powodu sławy. Kupił posiadłość na wsi i jest szczęśliwy w swoim życiu. Idzie do budynku gospodarczego uruchomić ciągnik. Młodsi tego nie pamiętają, ale kiedyś nie było rozruszników, tylko silnik uruchamiało się korbą. Ja to jeszcze pamiętam. Ale do rzeczy. Ta czynność będzie jego ostatnią jaką wykonał i za chwilę jego życie się zakończy. Ale czy naprawdę?Oglądajmy dalej. Pozdrawiam serdecznie. Zdrówka życzę, ciekawych przemyśleń

17 czerwca o 08:54

Odpowiedziałeś(aś) Andrzej

Zawsze znajdzie sie taki DĄBROWSKI , KTÓRY UWAŻA ŻE CAŁY ŚWIAT BŁADZI TYLKO ON MA RACJĘ !!! ZAWSZE TAKI DABROWSKI UWAŻA , ŻE PRZEBACZYĆ TO ZAPOMNIEC A NIE TEDY DROGA MÓJ DROGI TERRORYSTO ŚWIATA I WSZELAKICH RELIGII POZA SWOJĄ .. O ZOBACZ JAK SIĘ NIENAWIŚC WYWOŁUJE ... 🙂 WIDZISZ DRZAZGĘ W MOIM OKU A BELKI W SWOIM NIE WIDZISZ < MYSLISZ <ŻE BÓG MIŁOŚCI KLAŻE ZAPOMINAĆ O HISTORII < O NIE MÓJ DROGI < BEZ PAMNIĘCI HISTORII BĘDZIEMY BŁADZIC W KÓŁKO < TAKA JEST PRAWDA I TAKA KWIETNIEWSKA ZAWSZE I WSZEDZIE BEDZIE GŁOSIĆ PRAWDĘ <BO TAKA JEST MOJA NATURA ... 🙂 pozdrawiam i miłego dnia życze . BÓG JEST PONAD TYMI WSZYSTKIMI RELIGIAMI I WALKĄ PONAD NIMI , A TY CHCESZ WPOROWADZIC NOWĄ SWOJĄ TYLKO JEDNĄ DLA WSZYSTKICH TO TAK JAKBYŚ CHCIAŁ ABY CAŁY ŚWIAT NA PRZYKŁAD: MIAŁ JEDEN K?OLOR SKÓRY ,NIE TOLERUJESZ ŻADNYCH? INNYCH BARW , INNYCH FORM NAUCZANIA MIŁOŚCI CZŁOWIEKA DO , CZŁOWIEKA ,, TAKI DĄBROWSKI UWAŻA ŻE TYLKO ON MA RACJĘ ... MIŁEGO DNIA ŻYCZĘ < I NAUKI PRAWDZIWEJ MIŁOŚCI A NIE JEDYNEJ WŁASNEJ W SWOIM MNIEMANIU SŁUSZNEJ !!!:)

17 czerwca o 10:29

Wysłano

Andrzej

Nigdy Aniu nie napisałem,że tylko ja mam rację!!!Nigdy nie miałem zamiaru stwarzać jakiejś religii bo nie wierzę w żadną i nieraz o tym wspominałem w odcinkach. Wierzę w Boga bez pośrednictwa religii i nie widzę jednak powodu pisania o tym w każdym odcinku Podaję przykłady wzięte z Biblii i religii w którą wierzy większość w naszym kraju i nie jest moją winą,że to o czym uczył Chrystus nie zgadza się z tym czego uczy Kościół. Zresztą wczorajsze święto pokazało wyraźnie,że nikt w Kościele nie wierzy w Boga, bo zastąpiliście Go Jezusem i opłatkiem.Ty piszesz, że nienawiść nadal powinna dzielić narody i nie wolno o niej zapomnieć, a w dodatku nazywasz to wartością. A kto nauczał,że nie wolno nam nienawidzić, czy czasami nie Jezus?Przebaczenie nie jest równoznaczne z zapomnieniem, ale trzeba zrobić wszystko żeby zapanowała przyjaźń, a nie przypominać o dzielącej nienawiści.Dusze morderców i pomordowanych jeszcze nie opuściły strefy materialnych światów,więc daj im spokój bo każda i tak będzie musiała sama spłacić swój dług bo inaczej nie opuści tej strefy materialnego życia. Tak przynajmniej uczył Jezus,któremu nie chcesz wierzyć Kto nauczał,że w tym świecie nie powinniśmy niczego uważać za swój skarb?To również dotyczy uczuć jakie nas zatrzymują w tym świecie Kto mówił,że ten kto pamięta o tym świecie nie nadaje się do Królestwa, czy czasami nie Jezus? Widać,że do Ciebie nauki Jezusa nie docierają bo ich nie rozumiesz. Miłego dnia

Wysłano

nigdy nie naoisałam ,że nienawiśc ma cokolwiek dzielic to TY PISZESZ <IMPUTUJESZ MI CO MAM MYŚLEC ALBO CO MYSLĘ , NAPISAŁAM WYRAŹNIE ŻE NIE WOLNO NAM ZAPOMNIEĆ HISTORII < A NIE ZE NIE WYBACZAĆ A TO WIELKA RÓZNICA I NIE PISZ MI CZEGO NIE ROZUMIEM < BO DOSKONALE WSZYSTKO ROZUMIEM <ALE NAJWYRAXNIEJ TY TEGO NIE ROZUMIESZ <ŻE BÓG JEST PONAD TYM WSZYSTKIM , NA SZCZĘSCIE , ABSOLUT CIESZY SIĘ Z KAZDEGO DOBRA ALE < ŻEBY ŻYC W ZGODZIE < NIE WOLNO DRUGIEMU CZŁOWIEKOWI ZARZUCAC CZEGOKOLWIEK , ANI COKOLWIEK NAWET SPOSOBU RZOZUMIENIA , MÓJ DROGI A TY TO NIEUSTANNIE CZYNISZ < JA?KBYS POŁKŃŁ REGUŁKE PSYCHOLOGI < CHCESZ ZABRAC WOLNĄ WOLE NAWET W SPOSOBIE MIŁOWANIA BOGA , a tego się nie czyni .. 🙂 miłego dnia CI życzę i przemyśl to co napisałam , nie masz łatwej osobowości .. 🙂

Wysłano

NIE PISZE O NIENAWI?ŚCI < TYLKO O TYM CO UCZYNIONO I CZEGO ZAPOMNIEĆ NIE WOLNO ABY TO SIĘ ZNÓW NIE POWTÓRZYŁO , TAK TRUDNO TO ZROZUMIEĆ ... MYŚLĄC TAK JAK TY MYŚLISZ TO NALEZAŁOBY WSZYSTKO ZRESETOWAC < WTEDY I JEZUS BYŁBY NIEPOTRZEBNY PEWNIE TWOIM ZDANIEM BO PO COPAMIĘTAC COŚ CO BYŁO KIEDYŚ I DAWNO PO CO HISTORIA PIERWSZEGO TYSIACLECIA .. A HISTORIA TO WAZNA RZECZ W ŻYCIU KAŻDEGO CZŁOWIEKA NIE TYLKO CZASACH HISTORYCZNYCH , ... TAK SAMO JAK W NAUCE <NICZEGO SIĘ NIE NAUCZYSZ JAK NIE BĘDZIESZ WIEDZIAŁ CO NALEŻY POPRAWIĆ , PROSTE ... 🙂 miłego dnia życze .. 🙂

17 czerwca o 11:20

Andrzej

Nie Aniu. Przypominanie o nienawiści dzielącej narody nie jest nam potrzebne bo każdy sam powinien wiedzieć,że niezgoda rujnuje, a nam jest potrzebna tylko zgoda przyjaźń i miłość.Tego mamy się nauczyć i warto opierać się nie tyle o religię,ale o nauki Chrystusa, którego nawet wy Chrześcijanie nie słuchacie.Twierdzisz,że większość wyznająca chrześcijanizm się nie myli bo wierzy w nauki Kościoła? Szkoda,że nie wierzycie w nauki Chrystusa,który nauczał całkowicie inaczej. Zastąpiliście Boga Jezusem co sugeruje,że zanim w 325 r.ogłoszono Jezusa Bogiem to sam Bóg nie istniał.Czy więc Bóg istnieje dopiero od 325 r.? Świętujecie swoje ustalenia, chociaż wasz nowy "Bóg" przed tym przestrzegał bo to powoduje przywiązywanie się do materialnego świata, a nie do Boga. Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli; inaczej nie będziecie mieli nagrody u Ojca waszego, który jest w niebie.(Mt 6,1-15) Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę, powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę. Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie. Modląc się, nie bądźcie gadatliwi jak poganie. Oni myślą, że przez wzgląd na swe wielomówstwo będą wysłuchani. Nie bądźcie podobni do nich! Albowiem wie Ojciec wasz, czego wam potrzeba, zanim jeszcze Go poprosicie (Mt 6, 5-8). „A modląc się, nie bądźcie wielomówni jak poganie; albowiem oni mniemają, że dla swej wielomówności będą wysłuchani” (Mat. 6:7). Niestety Aniu nie wybieracie Boga i nie będzie nagrody w postaci wiecznej nieśmiertelności i pokazują to ostatnie przykłady z odcinków.

17 czerwca o 12:05

Andrzej

Jak widać z chrześcijańskiej ewangelii Mateusza, Jezus nie namawiał nikogo do religii, a nawet przestrzegał przed religijnymi obrzędami. A co wy robicie w Kościele? Zamiast czcić Boga czcicie Jezusa, który tego zabraniał. I tak długo jak nie zrozumiesz,że powinnaś zapomnieć o tym świecie, tak długo będziesz tu wracać za każdym razem w innym ciele bo przywiązując się do materialnego świata nie dostaniesz nagrody w postaci nieśmiertelności

17 czerwca o 12:31

Wysłano

Chrystus tez porozganiał stoły , przed Światynią ojca swego ..prawda... a i potrafił się na swoich uczniów złościć ,czyż nie tak .a i zganił ucznia który nie chciał swego majatku sprzedac tłumacząc czego uczniowi brakuje .. i tysiace innych przykłądów można podać gdzie JEZUS UPOMINAŁ <NAPOMINAŁ I WRĘCZ NAKAZYWAŁ UPOMINAĆ ... 🙂 prawdę nazywasz nienawiścią ,ojn jakie to przewrotne... to i kosciół prawdy nie musi głosić bo po co nienawiść szerzyć ... 🙂

Wysłano

a czy my nie istnieliśmy przed narodzinami , czy nas tez zastapiono ..🙂

17 czerwca o 13:55

Andrzej

Jezus nie przewraca stołów. To wymyślono w religii. Jezus uswiadamial ze bogactwo w tym świecie nie ma żadnej wartości. To zloszczenie się na uczni też wymyślono bo w ciele Jezusa było Słowo a więc sam Bóg. Tak niskie uczucia jak złość są w tym przypadku niemożliwe. Przed naszymi narodzinami istniały nasze dusze które wybrały sobie ciała. Twoja wybrała ciało kobiety,a moja ciało mężczyzny. I po śmierci tych ciał ten proces sie powtórzy. Jezus mówi o tym w rozmpwie z Nikodemem. A teraz muszę wyjść z psem

17 czerwca o 14:46

Andrzej

Mówisz że prawdę nazywam nienawiścią? A niby do czego ta prawda prowadzi jak nie do wzajemnego wypominania i rozgrzebywania dawno zabliźnionych ran? Potrzeba nam tego? To raczej Putinowcy tego chcą żebyśmy nie pomagali Ukraincom. Jezus Aniu przed świątynią nie przewracał kupcom stołów. W obu przypadkach próbowano jedynie przekazać w zakamuflowanej formie,że materialne bogactwo nie pomaga nam wejść na ścieżkę duchową co nie pozwala się uwolnić od materialnego świata. Nigdy Ciebie nie zastanowiło,że ten bogaty uczeń jest anonimowy? Jezus sam mówi w ewangelii Jana,że razem z nim mogą iść tylko wybrani przez Ojca,więc tylko w ich życiu pojawia się naznaczony przez Boga Chrystus. To Bóg posługując się ciałem Jezusa naucza wybranych jak opuścić ten świat i przejść do nieśmiertelności. Ale jak chcesz to możesz wierzyć,że Bóg posługując się ciałem Jezusa chciał zostać królem, napadał na kupców itp. bzdury.

18 czerwca o 08:49

Andrzej

Witam serdecznie.Akcja filmu przenosi nas w przyszłość o 71 lat. REINKARNACJA - fakt czy mit? https://youtu.be/bxC5X9D2Ojs Jesteśmy na środkowym zachodzie USA w rodzinie Williamsów. Mama Jennifer i ojciec James posiadają troje dzieci. Mama zajmuje się domem i dziećmi, a ojciec jest kierowcą tirów, więc jest to zwykła rodzina w której nie ma nic nadzwyczajnego.Ale wszystko wskazuje na to,że i w tej rodzinie odnajdziemy fenomen wiecznego życia którego nie umieją poszukać księża w swoich dogmatach.Tak naprawdę ten fenomen spotkamy w każdej rodzinie,tylko nie każde dziecko może dać nam takie świadectwo jak czteroletni Eric, chociaż dziecko może nam dawać takie sygnały, i często daje, np w lużnych słowach lub rusunkach, to najczęściej je ignorujemy, lub zaliczamy do dziecięcej fantazji. Sami wytłumaczymy dziecku,że mówi nieprawdę i w efekcie dziecko milknie.Mama nie jest pewna od jakiego wieku jej synek zaczął opowiadać o innej mamie i tacie. najprawdopodobniej zaczął o tym mówić pomiędzy 1,5 a 2 latka. Wtedy powiedział rodzicom, że nie są jego rodzicami. Matce było przykro kiedy synek opowiadał jej o jakiejś innej kobiecie jako swojej matce. Ale czy taki maluch mógł sobie zdawać sprawę z tego jaką przykrość wyrządza swojej faktycznej matce?W swoim przekonaniu mówił prawdę.Maluchy w tym wieku są prawdomówne i nie umieją jeszcze kłamać, nauczą się tego od dorosłych o wiele później. Kiedy skończył dwa lata zaczął się upierać, że rodzina źle wymawia swoje dwuczłonowe nazwisko. Rodzina nazywa się Cole-Williams, a chłopiec upierał się, że ono powinno brzmieć Coe-Williams. Początkowo mama myślała, że maluch ma kłopot w wymową słowa Cole i dlatego upraszcza je do formy Coe. Ale nie, chłopiec upierał się przy swoim. Powiedział też, że było to nazwisko rodowe jego matki. Bardzo zdziwiło go, że jego obecna mama nosi imię Jennifer i powiedział, że jego córka nosiła takie imię.Stale opowiadał o miejscu w którym rodzina nigdy nie była, że mieszkał w Hollywood w miejscu odległym od obecnego 3500 km.Matka w końcu uznaje to wszystko za dziecięce fantazje.Ale czy to fantazje? To dziecko opowiada o tym jak tylko nauczyło się mówić i zbyt naciskane nie chce odpowiadać, ale w końcu się przełamuje. Mówi, że jego dom w którym mieszkał nie ma koloru. Dom jest brudny(szary?) bo musi być brudny i chłopiec dodaje, że to on go zbudował tak samo jak brzydkie kaczątko. Według nas nie ma w tym żadnej logiki. Co ma wspólnego bajka o brzydkim kaczątku z domem o którym opowiada chłopiec? Tego jeszcze nie wiadomo. 21 czerwaca przypadają urodziny chłopca, jednak on się upiera przy dacie przy 26 czerwca i pokazywał tę datę we wszystkich kalendarzach jakie mu pokazano. Rodzice wiedzą, że chłopiec nie umie jeszcze czytać i uznają to za kolejną niewytłumaczoną pomyłkę. Kiedy chłopiec skończył trzy lata stwierdził, że musi wracać do pracy w Hollywood. Na pytanie ojca czym tam się zajmował odpowiada, że nie jest aktorem ani producentem, ale pisze filmy. Trzylatek który nie umie pisać pisze filmy! Czy ktoś normalny w to uwierzy? I Eric jest naprawdę zły na rodziców którzy mu nie wierzą i nie chcą go zawieźć do jego pracy. Umie już sam otwierać drzwi i rodzice zaczynają się martwić, że któregoś dnia może je otworzyć i po prostu próbować spełnić swoje dziecięce fantazje. Czy to są naprawdę dziecięce fantazje to za chwilę się okaże bo rodzice zaczynają szukać informacji w internecie.W końcu się domyślają, że ich dziecko może mówić prawdę i kontaktują się z uniwersytetem w Virginii gdzie od 50 lat bada się podobne przypadki. Sprawą małego Erica zajmuje się dr Jim Tucker który od 40 lat bada przypadki wspomnień z wcześniejszych wcieleń.W swoim archiwum posiada ponad 2500 przypadków dzieci z całego świata które opowiadają o wcześniejszych życiach,więc przypadek Erica nie jest jednostkowy.Zastanawiające jest jednak to,że księża unikają takich historii jak przysłowiowy diabeł święconej wody. Dr Jim Tucker mówi,że wie o wielu rodzinach w USA w których dzieci opowiadają o wcześniejszych wcieleniach i dodaje,że w około w 70% osoby z wcześniejszych wcieleń nie odeszły z przyczyn naturalnych.Z relacji które ja wyszukałem wynika, że najwcześniej wracają dusze dzieci które odeszły w tragicznych okolicznościach.Pozdrawiam serdecznie. Zdrówka życzę, ciekawych przemyśleń

19

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz