Andrzej
Dwa lata to kawał czasu i zmiany mogą postępować. Też mam zwyrodnienia kręgów,które co jakiś czas dają znać o sobie. W ostatną środę się odezwały rano i do wieczora było mi ciężko chodzić.
A co do tej broni laserowej to naprawdę trudno uwierzyć żeby ktoś się bawił najnowszą techniką wojskową. Prawdopodobnie bawili się zabawkami lub wskaźnikami laserowymi które wysyłają czerwone światełko,ale jest ono nieszkodliwe. Sam mam taki laserek do zabawy z kotkiem,który biega za tą czerwoną kropką.
4 sierpnia o 18:08
Wysłano
Wysłano
Andrzeju mi samej trudno w to uwierzyć , ale wiem co mnie spotkało i kiedy i jak to wygładało , moge Ci jeszcze przesłać opis rezonansu magnetycznego , ewidentnie sa trzy szczeliny i , szczelina w krętarzu mniejszym ,szczelina w kretarzu większym i szczelina w główce kosci , a nawet szczelina w obrębku kości .. dosłownie tak i w takiej lini jakby przechodził promień , przykro że też Cię coś boli i dokucza ,ale ja to z bólu nawet nie mogłam spać ,ani siedzieć ani leżeć ani dojść do toalety , z pęcherzem tez coś jest nie tak od tego momentu ... 
Wysłano
nie wiem czy to zdrowe ,żeby kotek za laserem biegał .. nawet ten wskazujący laser do tablicy szkodzi na oczy , nawet kropka w laptopie jest szkodliwa ..
nawet ten wskazujący laser do tablicy szkodzi na oczy , nawet kropka w laptopie jest szkodliwa .. 4 sierpnia o 19:06
Andrzej
Ten laserem dla oczu rzeczywiste nie jest wskazany i bardzo dobrze o tym wiem że światło o takiej intensywności może uszkodzić siatkówkę w oku. Ale przecież nie świecę na samego kotka tylko na podłogę obok
5 sierpnia o 08:46
Andrzej
Witam serdecznie."Kto wierzy weń,nie będzie osądzony;ale kto nie wierzy,już jest osądzony,iż nie uwierzył w imię jednorodzonego Syna Bożego."Mistycy tłumaczą ten werset inaczej jak religijni teolodzy;Ci,którzy nie są przeznaczeni do zbawienia i nie uwierzą w nauki, i boskość kolejnego Chrystusa, ci zostaną skazani na ponowne przyjście do tego świata. Natomiast przeznaczeni do zbawienia,uwierzą i wejdą na ścieżkę duchową,więc nie zostaną skazani na dalsze krążenie w kole transmigracji i w efekcie zostaną doprowadzeni do Boga,żyli zbawieni
((Dokładnie to samo zrozumiałem z zachowanych wypowiedzi Jezusa i dziwi mnie jak można tego nie pojąć i wierzyć,że Jezus był jedynym Chrystusem w dziejach ludzkości. Przecież Jezus w przypowieści o gościach wyraźnie mówi,że Ojciec wysyła wielu posłańców i Ojciec przyjmuje tylko tych przyprowadzonych przez posłańca, a tych, których nie przyprowadzi posłaniec wycofuje do świata materialnego, gdzie mamy płacz i zgrzytanie zębów. Tak samo ten proces tłumaczył Robert Monroe i Grzegorz Sławicki, tylko każdy innymi słowami.))
"A tenci jest sąd,że światłość przyszła na świat,lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność niż światłość;bo były złe uczynki ich."
((Ten werset jest bardzo prosty i nawet nie potrzeba być mistykiem żeby te słowa zrozumieć. Ze słów Jezusa wynika,że ciemnością jest materialny świat, dlatego nakazywał nam szukać w sobie "lampy". Ale ludzie zamiast szukać światła wolą materialny świat i Jezus mówił o tym nawet w przypowieści o gościach,że ludzie zamiast wybrać drogę do Boga wolą swoje pola i handel.Ale,co dziwne większość wierzy,że już jest zbawiona i po śmierci trafi do nieba i nikt nie zadaje sobie trudu zrozumienia dlaczego się urodził w tym świecie, a nie przy Bogu,gdzie jest miejsce dla zbawionych.Niestety rodzimy się tu bo tu trzymają nas skutki przyczyn jakie sami stworzyliśmy, chociaż nie wszystkie były złe.))
Żyjemy w tym świecie i mało kto wie, i myśli o innym świecie. Kto tak naprawdę zastanawia się co go czeka po śmierci?Większość ludzi zachodniego świata jest indoktrynowana przez różne Kościoły chrześcijańskie i albo wierzy w zapewnienia o niebie i piekle, albo w nie nie wierzy i wydaje im się,że śmierć ciała kończy wszystko raz na zawsze i w chwili śmierci zaczyna się nicość.Ponieważ nie wiemy nic o mistycznym świetle, wolimy ciemności tego świata,które są metaforą naszych codziennych zmagań z materialną egzystencją i konsekwencją popełnionych uczynków.
"Każdy bowiem kto źle czyni,nienawidzi światłości i nie idzie na światłość,aby były zganione uczynki jego.Lecz kto czyni prawdę,przychodzi do światłości,aby były jawne uczynki jego,iż w Bogu są czynione"
Wiemy dobrze,że przestępca boi się światła i woli przebywać w ciemnych uliczkach,spelunkach i ciemnych piwnicach. Nawet jeśli nie zna prawa i zasad etyczno moralnych to coś mu podświadomie mówi,że robi źle i mając nieczyste sumienie stara się ukryć przed oczami policji i ludzi żujących uczciwie. Często nawet przed samym sobą wstydzi się życia jakie prowadzi, ale nie widząc odwrotu,dalej brnie w coraz gorsze bagno moralne.Uczciwy człowiek nie boi się światła bo jego uczynki są właściwe, a sumienie czyste, za to unika ciemności bo tam może spotkać osobników, którzy mogą go nie tylko napaść i skrzywdzić, ale mogą go też nakłaniać do popełniania złych uczynków.
((No nie wiem czy to jest dobry przykład bo np. złodziej urodzony i wychowany w złodziejskiej rodzinie może uważać,że kradzierz nie jest niczym złym i jest sensem jego życia w którym nie widzi niczego złego.))
Oczywiście i ten werset ma znaczenie mistyczne.Człowiek,który dąży do Boga nie boi się mistycznego światła,które zaczyna widzieć po zamknięciu fizycznych oczu. Gdy je zamknie i znajdzie się w ciemności, instynktownie wypatruje choć jednego promyka światła, które napływa z wyższych metafizycznych rejonów.Gdy je zobaczy, staje się ono coraz większe i wyraźniejsze,więc taki człowiek z ufnością idzie wewnątrz siebie.Pozdrawiam serdecznie.Zdrówka i życzę ciekawych przemyśleń
5 sierpnia o 10:00
Przekazano obraz
Przekazano obraz
5 sierpnia o 12:05
Wysłano
Człowiek zawsze coś chce posiadać , bo gdy nawet Materii posiadać nie chce wcale , to posiadane chwile , są w udziale , a nawet gdy myśli proszą do BOGA, to nieba posiadanie jego udziałem się stanie ... heart
heart
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz