wtorek, 25 stycznia 2022

 

Andrzej

Andrzej Dąbrowski
Witam serdecznie.Historia Lameka i Noego jest opisana w Księdze Henocha, który opisuje Strażników Nieba. Nam pozostaje tylko pytanie. Kim byli? Jak się okazało,Lamek później dowiedział się od swojego dziadka Henocha, że jednak Strażnicy coś tam maczali w tym, że urodził się Noe.Jednak Lamek okazał się wielkoduszny i na prośby Strażników uznał dziecko i nazwał je Noe.Zresztą sam Najwyższy jakby chronił Noego, wytłumaczył Henochowi, że to dziecko jest wybrane, żeby przeżyło wielki potop, który ma nadejść, i to właśnie od Noego ludzkość zacznie rozwój od nowa. Taki sam problem ze swoją babą miał starszy syn Lameka-Nir. Jego żoną była Sopranima, o której było wiadomo że jest bezpłodna. I po mimo wielu wysiłków ze stroni Nira, jakoś w upragnioną ciążę zajść nie mogła.Nagle się okazało, że Sopranima jest w ciąży. Tego było już za wiele. Dla kapłana Najwyższego, jakim był Nir, przecież to hańba dla rodziny. Wstrząśnięty w najwyższym stopniu Nir zelżył Sopranimę w tak okropny i gwałtowny sposób, że ta padła trupem. Z jej łona wyszedł chłopczyk o wzroście trzylatka. Nir zawołał wtedy swojego brata Noego i obaj pochowali Sopranimę, a chłopcu nadali imię Melchisedek. Stał się on później legendarnym królem Salemu, późniejszego Jeru-Salem. Obaj chłopcy przyszli na ten świat w bardzo dziwnych okolicznościach, nie mam wątpliwości, że to Strażnicy Nieba są odpowiedzialni za zapłodnienie obu kobiet. Obaj też zostali potraktowani specjalnie. Obaj przeżyli potop. Noe w arce, a Melchisedek w niebie, gdzie był zabrany na czas potopu. Jak wyglądał Melchisedek, to nie mam zielonego pojęcia, ale zachował się opis Nego. Sądząc z tego opisu, wcale się nie dziwię Lamekowi, że miał do żony pretensje o zdradę.Zobaczył chłopca, którego ciało było białe jak śnieg i czerwone, jak kwiat róży, a włosy na jego głowie były białe jak wełna. Miał piękne oczy. Kiedy otworzył swoje oczy, napełnił cały dom jasnością jak słońce, tak, że cały dom był nad wyraz jasny. Kiedy zabrano go z rąk akuszerki, otworzył swoje usta i mówił o Panu Sprawiedliwości. Wcale się nie dziwię, że Lamek nie wierzył żonie, a że nie było jeszcze instytucji prywatnego detektywa,ani testów na ojcostwo, postanowił rozpocząć prywatne śledztwo i poszukać pomocy w rodzinie.Z wyglądu dzieciaka wynika jasno, Najwyższy przyprawił Lamechowi rogi. Przytoczę cały ten tekst, co prawda jest uszkodzony, ale w nawiasach autor umieścił logiczne uzupełnienia.W jednych tłumaczenmiach występuje jako Lamek, zaś w innych jako Lamech. Jednak nie będę wybrzydzał, i będę pisał, tak jak akuram mam. Tekst pochodzi z internetu, ale czytałem go również kiedyś w książkach. "Lamech powiedział. Oto wówczas pomyślałem sobie w (głębi)mego serca,że ciąża ta jest od stróżów, od świętych, lub od gigan(tów)Moje serce wahało się co do tego dziecka,[...]Wtedy ja, Lamech przestraszyłem się. Poszedłem do Bitenosz(mojej żo(ny) i powiedziałem.(Na Świętego) i Wiecznego, na Najwyższego, na Wielkiego Pana, na na Króla Wie(eków)(Musisz mi wyjawić, czy parzyłaś się) z synami nieba, że zgodnie z prawdą masz mi wyjawić czy ten (płód pochodzi ode mnie), na Króla Wszystkich Wieków, że szczerze ze mną rozmawiasz i bez kłamstw. [...]Wówczas, Bitenosz, moja żona, odezwała się do mnie z wielką gwałtownością Pł(akała) i powiedziała. O mój bracie i mój panie!Przypomnij sobie moją rozkosz[...](Lecz ja nie przypomniałem sobie by mój członek[...] i moja dusza przebywała we wnętrzu jej pochwy. I ja szczerze wszystko (ci wyjawię)Wtedy bardzo się odmieniło moje serce[...] a kiedy zobaczyła Bitenosz, moja żona, że moja twarz zmieniła się,[...] wówczas powściągnęła swe wzburzenie. Rozmawiała ze mną, mówiąc mi. O mój bracie i mój pamie!Przypomnij sobie moją przyjemność. Przysięgam ci na Wielkiego Świętego, na Króla Ni(ebios), że z ciebie jest to nasienie, z ciebie jest ta ciąza, z ciebie jest(ten)owoc[...] a nie z żadnych strużów, ani żadnych synów niebi(os). Dlaczego wyraz) twojej twarzy tak się zmienił i tak zniekształcił, a twój duch jest tak przygnębiony?[...] Wówczas ja, Lamech, pobiegłem do Metuselscha, mojego ojca, i wszystko mu wyznałem by poszedł i zapytał swojego ojca Henocha, i wszystkiego od niego rzetelnie się dowiedział. Jest on bowiem ulubi(onym) i umiłowanym stróżów i synów nieba i chodzi razen ze stróżami i synami niebios[...] ze świętymi.Ma wyznaczony dział i wszystko mu wyjawiają. Kiedy usłyszał metusalech(te słowa) pobiegł do Henocha, swojego ojca, aby dowiedzieć się wszystkiego zgodnie z prawdą[...]Przeszedł wzdłóż kraj aż do Parwaim i tam odnalazł (Henocha) swojego ojca[...] I powiedział do Henocha, swojego ojca,. O mój ojcze i mój panie. Do ciebie (przybywam)[...] i mówię ci. Nie złość się na mnie, że tu przybyłem do ci(ebie), respekt przed tobą bowiem czuję[.....] ((W tym miejscu opowieść się urywa, ale można ją dopowiedzieć kożystając z innych źródeł.))Pozdrawiam milutko, życzę jak zawsze zdrówka, wspaniałego humorku i ciekawych przemyśleń.

11 grudnia 2021

Andrzej

Andrzej Dąbrowski
Witam serdecznie.((Z apokryficznych ksiąg wynika jasno, pomimo braków i uszkodzeń, że w zamierzchłej przeszłości jednak przybyły na naszą planetę istoty, które współżyły z ziemskimi kobietami, stąd właśnie rodzili się mutanci,którzy byli wyższego wzrostu od reszty ludzi. W Biblii są nazywani Nefilim i w Biblii mamy również wzmiankę o walce Dawida z goliatem,który był gigantem. To mam dowodzi,że ta rasa przeżyła potop i prawdopodobnie giganci byli mieszańcami ludzi z obcymi.Moim zdaniem nie ma znaczenia czy ocalony nazywał się Zisudra czy Noe. Ważne,że obaj byli mieszańcami i to my wszyscy nosimy w sobie ich geny. Z zachowanych tekstów wynika,że Anunnaki wyglądali jak ludzie,ale byli biali jak śnieg i bardzo wysocy i ,co może wydawać się dziwne, ich ciała wydzielały światło. Zresztą w tekstach Lameka również jest mowa o tym,że Noe roztaczał blask. Tu jednak powstaje ciekawostka. Skoro my jesteśmy ich potomkami to czy nie powinniśmy też wydzielać światła? Myślę,że w drodze niezliczonych krzyżówek i mutacji zatraciliśmy tę zdolność. Jednak ludzie również emitują pewną ilość światła, choć jest ona tak niewielka, że bardzo trudno ją wykryć. Nasz własny, biologiczny blask jest tysiąckrotnie słabszy niż wrażliwość oka ludzkiego, więc jedyna szansa na jego wykrycie to skorzystanie ze skomplikowanej aparatury. Tak właśnie zrobił Masaki Kobayashi z Instytutu Technologii Tohoku. Kobayashi zdołał sfotografować delikatny blask ludzki, używając niezwykle czułego aparatu, zdolnego wychwycić nawet najdelikatniejsze światło.Aparat Kobayashiego jest tak czuły, że potrafi wychwycić światło już na poziomie pojedynczego fotonu. Spotkałem w swoich poszukiwaniach masę teorii o olbrzymach o wzroście bloku mieszkanego. Jednak czy taki osobnik byłby w stanie zapłodnić kobietę? Myślę,że byli wzrostu około 2,5 m i tej wielkości szczątki są odnajdywane na całym świecie.Kiedyś widziałem nawet materiał filmowy o takich szczątkach znajdowanych na Sardynii, wynikało z niego,że po odnalezione artefakty przyjeżdżali ubrani na czarno panowie i zabierali do badań.Jednak artefakty nigdy nie wróciły i z czasem usunięto cały ten filmowy materiał. Z kilku programów popularno naukowych wiem,że od lat 20 XX w. postanowiono ukrywać tego typu znaleziska. Niedawno słyszałem o legendach Indian gdzie opowiadano,że ostatnich olbrzymów Indianie zapędzili do jaskiń i wybili. Badacze znaleźli to miejsce i znaleźli szkielety odpowiadające wzrostowi około 2,5 m. Były na nich jeszcze resztki rudych włosów.Zobaczmy kolejny materiał bo chociaż wzmianki o o olbrzymach znajdujemy we wszystkich mitach i wielu źródłach pisanych to sprawa jest nadal dyskusyjna.Nie ma już filmu,który chciałem zaprezentować, o ukrywaniu znalezionych szkieletów, więc proponyję inny. "Co Biblia Mówi O] Gigantach? Czy Są Dowody Na Ich Istnienie? https://youtu.be/TFjTJEaulVw W tym miejscu wszyscy zadają pytanie. Czy to prawda, czy fałsz? Czy dla nas to jakaś ujma,że nasi przodkowie zostali stworzeni przez obcych przybyszy? Ja jestem pewny, że prawda i wolę mieć w sobie geny wysoko rozwiniętej istoty, jak być potomkiem człowieka ulepionego z gliny. Moim zdaniem pierwsi ludzie opisywali to co widzieli i nie rozumiejąc napotkanej technologii, porównywali to do znanych sobie zjawisk natury, a z czasem zaczęto te opisy ubarwiać i zmieniać.Jednak w końcu piszą o tym nie tylko Księgi Apokryficzne, znane w naszym kręgu kulturowym,ale pisma i religie całego świata opowiadają o pierwszych Bogach przybyłych z głębin wszechświata. Według dawnych wierzeń przynieśli wiedzę.Nauczyli ludzi rolnictwa, budownictwa i rzemiosła i w wielu mitach byli stwórcami cywilizowanego człowieka i nie inaczej jest w religii chrześcijańskiej.Jednak te pierwsze wersje uznano za zbyt niebezpieczne i nawet podejrzewam, że dlatego nie weszły w skład Kanonu, jednak nikt nie miał odwagi ich zniszczyć i ocalały.Przecież Słowo Boga dla wszystkich było święte Myślę, że zwoje znad Morza Martwego,które opisują wiele dziwnych historii, są niezniszczonymi pismami, które kazał spalić Konstantyn.Przejdźmy jednak do biblijnej wersji potopu i zobaczny czy znajdziemy w niej podobieństwa do wcześniej opisanych? Moim zdaniem uważny czytelnik na pewno je znajdzie.))Pozdrawiam milutko, życzę jak zawsze zdrówka, wspaniałego humorku i ciekawych przemyśleń.

11 grudnia 2021

Wysłano

Andrzeju mam znowu blokadę na Facebook . ale życzę Ci miłego nastroju Świątecznego ,czyli nastroju radości - https://youtu.be/flA5ndOyZbIhttps://youtu.be/flA5ndOyZbI
Wysłano
Happy Xmas (War Is Over)
Wysłano
🙂

Wysłano

Prawie Karmy, ściśle związanym z reinkarnacją, która była dla Jezusa Boskim Prawem,tylko w dzisiejszym Kościele jest to herezja Natomiast Apostoł Paweł chcąc opisać prawo karmy posługuje się najczęściej przenośnią o sianiu i zbieraniu: Powiadam wam: kto sieje skąpo, skąpo też żąć będzie, a kto sieje obficie, obficie też żąć będzie." (2 Kor. 9,6) )) Zapłacić i zebrać musi ten,który grzesząc zaciągnął dług, i grzesząc posiał ziarno.Problem polega na tym,że chrześcijaństwo odrzuciwszy doktrynę reinkarnacji,która wyraźnie i logicznie definiuje pojęcie grzechu,zatraciło związek pomiędzy przyczyną- czyli grzechem, a skutkiem-czyli zapłatą za grzech.W chrześcijaństwie te dwa pojęcia dzieli tak wielka przepaść,że zazwyczaj nie kojarzymy jednego z drugim.

Wysłano

POD TYM PROBLEMEM OPISANYM PRZEZ CIEBIE ZNALAZŁAM - TO https://opoka.org.pl/biblioteka/T/TD/nadzieja/karma.html

12 grudnia 2021

Andrzej

Andrzej Dąbrowski
Czytałem kiedyś ten artykuł. Zgrabne kłamstwa i szczyt arogancji bo autor zakazuje samodzielnego czytania Biblii. Jak znajdę czas to potem to omówię

Andrzej

Andrzej Dąbrowski
Witam serdecznie.W rozdziałach 6-9 Księgi Rodzaju. Przyczyna potopu wraz z krótką ilustracją stosunków panujących przed tym wydarzeniem opisane są następująco: "A kiedy ludzie zaczęli się mnożyć na ziemi, rodziły im się córki. Synowie Boga, widząc, że córki człowiecze są piękne, brali je sobie za żony, wszystkie, jakie im się tylko podobały. Wtedy Bóg rzekł: Nie może pozostawać duch mój w człowieku na zawsze, gdyż człowiek jest istotą cielesną; niechaj więc żyje tylko sto dwadzieścia lat. A w owych czasach byli na ziemi giganci[17]; a także później, gdy synowie Boga zbliżali się do córek człowieczych, te im rodziły. Byli to więc owi mocarze, mający sławę w owych dawnych czasach. Kiedy zaś Pan widział, że wielka jest niegodziwość ludzi na ziemi i że usposobienie ich jest wciąż złe, żałował, że stworzył ludzi na ziemi, i zasmucił się. ((Taka wersja mówi nam wyraźnie,że Bóg nie wiedział o tym,że stwarza niegodziwą istotę,której usposobienie jest złe i z takiej wersji wynika,że Bóg miał nieposłusznych synów nad którymi nie umiał zapanować.Obarcza, więc winą człowieka za swoje błędy w wychowaniu synów i za to,że sam stworzył nieudaną wersję człowieka i świata.Dlaczego nie podjął się naprawienia swojego błędu?O tym kim są ci synowie Biblia już milczy.)) Zasmucił się i pożałował stworzenia człowieka. Postanowił więc,że już nie będzie go ożywiał? "Nie może pozostawać duch mój w człowieku na zawsze?" ((Oczywiście,że Stwórca nie ożywia śmiertelnego ciała w nieskończoność bo to co jest śmiertelne to musi umrzeć. Materialne ciało się rodzi i musi umrzeć.W pismach Marii Magdaleny Jezus odpowiada Piotrowi na pytanie co jest grzechem. „Nie ma grzechu.To wy sprawiacie, że grzech istnieje,kiedy działacie zgodnie ze zwyczajami swej zepsutej natury; w niej tkwi grzech. Dlatego to Dobro zstąpiło między was. Współdziała ono z żywiołami waszej natury,tak, by połączyć ją ponownie z jej korzeniami”. Potem ciągnął dalej: „Dlatego to chorujecie i umieracie: jest to skutkiem waszych czynów; to, co czynicie, oddala was od korzeni natury. Kto ma uszy, niechaj słucha”. ((To ciekawy fragment w którym Jezus mówi, że grzech nie istnieje. To my go tworzymy naszym życiem. Mistycy wszystko nazywają grzechem, każdy nasz czyn i każdą myśl, bo wszystko co jest związane z materialnym światem przywiązuje nas do poziomu materii i oddala nas od Boga.Moim zdaniem Jezus mówi o Prawie Przyczyny i Skutku, czyli mówiąc współczesnym językiem mówi o reinkarnacji. Według słów Jezusa choroba jest skutkiem naszych czynów,więc nawet potrzeba zadać sobie pytanie kiedy te czyny powstały u osoby która od pierwszych chwil swego życia urodziła się chora?Grzeszyła w brzuchu matki? Absurd!!! Nieśmiertelna jest tylko dusza, która jest cząstką Boga,ale połączona z materialnym ciałem tkwi w stanie jaki możeny nazwać potępieniem. Jednak wersja biblijna ma nam uświadomić,że dusza nie jest cząstką Boga i nie wiadomo dzięki jakim energiom żyjemy.Niech człowiek żyje tylko sto dwadzieścia lat? Daj boże każdemu w dobrym zdrówku, bo z nekrologów wynika,że nasze życia najczęściej kończą się w przedziale 50-70 lat, a często nawet o wiele wcześniej. W dodatku biblijna wersja uświadamia czytelnikowi,że Bóg na niesfornych synów nad którymi nie umie zapanować i za ich zachowanie zemści się na całej Ziemi. Ta wersja jawnie przeczy wcześniejszym zapisom Księgi Rodzaju w których Bóg co chwilę zapewniał,że to co stwarzał było dobre.A teraz okazuje się,że nawet zwierzęta i rośliny są złe i muszą być zniszczone?Nie ma w tym żadnej logiki))Pozdrawiam milutko, życzę jak zawsze zdrówka, wspaniałego humorku i ciekawych przemyśleń.

12 grudnia 2021

Andrzej

Andrzej Dąbrowski
Czytałem kiedyś Aniu ten artykuł i moim zedaniem nie ma w nim prawdy. Autor pisze,że „ku wolności wyswobodził nas Chrystus”, a więc nasze postępowanie nie jest z góry ustalone. Szkoda tylko,że Jezus uważał inaczej, bo nie mówił o tym że wyzwala wszystkich.Ale tych których pociągnie Ojciec i Jezus mówi o tym wyraźnie w ewangelii Jana. „Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli go nie pociągnie Ojciec, który Mnie posłał.”(J 6,44) A to wyraźnie oznacza,że to Bóg wyznacza dusze do powrotu I Jezus wyraźnie stwierdził,że mamy żyć w zgodzie, kochając nawet nieprzyjaciół bo nienawiść powoduje tworzenie ujemnych długów karmicznych, które będziemy musieli spłacić jakąś formą cierpienia. "Pogódź się rychło z przeciwnikiem swoim, póki jesteś z nim w drodze, aby cię nie podał sędziemu, a sędzia słudze i abyś nie został wtrącony do więzienia. Zaprawdę powiadam ci, nie wyjdziesz stamtąd, aż oddasz ostatni grosz." (Mt. 5, 25-26) To Aniu metafora. Sędzią jest Bóg, sługą jest Prawo Karmy, a więzieniem materialny świat w którym człowiek będzie musiał spłacać swoje długi aż do całkowitego oczyszczenia i możliwe,że gdy to nastąpi to Bóg naznaczy duszę do powrotu i w jej plan karmiczny zostanie wł,ączony kolejny Chrystus-Posłaniec, o których opowiada Jezus w przypowieści o zapraszanych gościach. Autor z Opoki chciałby zabronić czytania Biblii bo to obraża jego uczucia religijne. Dzięki Bogu za czytanie Biblii kościelni siepacze już nikogo nie zabijają, ale czy ten autor zastanawia się czy nie obraża zwolenników reinkarnacji? Podaje za przykład wypaczony system kastowy z Indii i biedaków których nie stać na odkupienie grzechów. Ale czy pieniędzmi można odkupić grzech? To pomysł kasty kapłańskiej żerujący na ludzkiej naturze. Ludzie grzeszą, płacą i dalej grzeszą i znowu płacą.Itd itd Zarabiają na tym procederze tylko kapłani bo Bóg nie potrzebuje naszych pieniędzy. Dalej autor pisze,że albo wierzymy w Boga,albo w Prawo Karmy. Ja w ten sposób tego nie rozumiem bo Jezus wyraźnie mówił, że to co robimy odda nam Ojciec.Rozumiem więc,że Prawo Karmy jest przejawem działania Boga. Z tego artykułu widać jak księża bronią swojej wersji z której spokojnie i dostatnio żyją okłamując ludzi. Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę

12 grudnia 2021

Wysłano

MAm zapalenie ucha , a czeka mnie wizyta lekarska , wciąz nie wiem co z tym uchem ,wrażenie ,że cos mnie w nim gryzie jest paskudne .. 🙂 w dodatku dwoję się i troję aby trochę dorobić do Świąt , a wizyta lekarska tez będzie płatna 220 zl , widzisz w jakim świecie przyszło nam zyć , wszystko tak galopuje w jakimś nieokreslonym szybkim tempie , 🙂 nic to niedziela do najmilszych nie nalezała ,mam wrazenie ,że głowa mi za chwilę peknie , Ciesze się , ze u Ciebie wszystko w porzadku , 🙂 przynajmniej Ty masz miłą niedzielę , syn tez przeziębiony , z Janeczką rozmawiam ,pomimo wszystkiego co mi uczyniłą ,na prawdę ją lubię pomimo wszystkiego ,bo razem łatwiej jest gdzieś póśc m pojechać ,czy nawet porozmawiac ,choć czasami potrafi byc męcząca , jeszcze raz miłego wieczoru Ci życze. Zamiast wyjawić prawde od pocztku , tak jak to robisz i pokazac udowodnić co i skąd się wzieło , co zmieniono i dlaczego , to świat nam szykuje nową religię ...CHRISLAM .. https://www.google.com/search?client=firefox-b-d&q=CHRISLAMhttps://www.google.com/search?client=firefox-b-d&q=CHRISLAMhttps://www.google.com/search?client=firefox-b-d&q=CHRISLAMhttps://www.google.com/search?client=firefox-b-d&q=CHRISLAM

13 grudnia 2021

Andrzej

Andrzej Dąbrowski
Witam serdecznie. Wreszcie Pan rzekł: Zgładzę ludzi, których stworzyłem, z powierzchni ziemi: ludzi, bydło, zwierzęta pełzające i ptaki powietrzne, bo żal mi, że ich stworzyłem. [Tylko] Noego Pan darzył życzliwością. Oto dzieje Noego. Noe, człowiek prawy, wyróżniał się nieskazitelnością wśród współczesnych sobie ludzi; w przyjaźni z Bogiem żył Noe. A Noe był ojcem trzech synów: Sema, Chama i Jafeta. Ziemia została skażona w oczach Boga. Gdy Bóg widział, iż ziemia jest skażona, że wszyscy ludzie postępują na ziemi niegodziwie, rzekł do Noego: Postanowiłem położyć kres istnieniu wszystkich ludzi, bo ziemia jest pełna wykroczeń przeciw mnie; zatem zniszczę ich wraz z ziemią[18].[.....] Ty zaś zbuduj sobie arkę z drzewa żywicznego, uczyń w arce przegrody i powlecz ją smołą wewnątrz i zewnątrz. A oto, jak masz ją wykonać: długość arki - trzysta łokci, pięćdziesiąt łokci jej szerokość i wysokość jej - trzydzieści łokci. Nakrycie arki, przepuszczające światło, sporządzisz na łokieć wysokie i zrobisz wejście do arki w jej bocznej ścianie; uczyń przegrody: dolną, drugą i trzecią. Ja zaś sprowadzę na ziemię potop, aby zniszczyć wszelką istotę pod niebem, w której jest tchnienie życia; wszystko, co istnieje na ziemi, wyginie, ale z tobą zawrę przymierze. Wejdź przeto do arki z synami twymi, z żoną i z żonami twych synów. Spośród wszystkich istot żyjących wprowadź do arki po parze, samca i samicę, aby ocalały wraz z tobą od zagłady. Z każdego gatunku ptactwa, bydła i zwierząt pełzających po ziemi po parze; niechaj wejdą do ciebie, aby nie wyginęły. A ty nabierz sobie wszelkiej żywności - wszystkiego, co nadaje się do jedzenia - i zgromadź u siebie, aby była na pokarm dla ciebie i na paszę dla zwierząt. I Noe wykonał wszystko tak, jak Bóg polecił mu uczynić[19]. "Księga Rodzaju, 7 1.A potem Pan rzekł do Noego: Wejdź wraz z całą twą rodziną do arki, bo przekonałem się, że tylko ty jesteś wobec mnie prawy wśród tego pokolenia. 2.Z wszelkich zwierząt czystych weź z sobą siedem samców i siedem samic, ze zwierząt zaś nieczystych po jednej parze: samca i samicę; 3.również i z ptactwa - po siedem samców i po siedem samic, aby w ten sposób zachować ich potomstwo dla całej ziemi. 4.Bo za siedem dni spuszczę na ziemię deszcz, który będzie padał czterdzieści dni i czterdzieści nocy, aby wyniszczyć wszystko, co istnieje na powierzchni ziemi - cokolwiek stworzyłem. ((Czy Noe, nawet przy pomocy synów, byłby w stanie przez siedem dni zbudować tak olbrzymi statek i zgromadzić w nim ponad milion gatunków, łącznie z zapasami żywności? W wersji sumeryjskiej Zisudra przy wydatnej pomocy ludzi zbudował wodoszczelną łódź podobną do dzisiejszych okrętów podwodnych i zapraszał wszystkich chętnych.Nie zabierał miliona zwierząt, tylko ich komórki jajowe i DNA, i w wersji sumeryjskiej czterdzieści dni też padał deszcz, ale już po potopie. Skąd ten podział na zwierzęta czyste i nieczyste? Prawdopodobnie z religii judejskiej i rytualnych mordów przeprowadzanych na zwierzętach,trudno więc nawet w przybliżeniu określić w jakim okresie czasu powstała ta wersja.)) 5.I spełnił Noe wszystko tak, jak mu Pan polecił. 6.Noe miał sześćset lat, gdy nastał potop na ziemi. 7.Noe wszedł z synami, z żoną i z żonami swych synów do arki, aby schronić się przed wodami potopu. 8.Ze zwierząt czystych i nieczystych, z ptactwa i ze wszystkiego, co pełza po ziemi, 9.po dwie sztuki, samiec i samica, weszły do Noego, do arki, tak jak mu Bóg rozkazał. ((Prawdopodobnie twórcy Dziejów Apostolskich nie znali tego podziału zwierząt bo w nich mamy wręcz nakaz zabijania i jedzenia. "Dzieje Apostolskie 10,11-16 10.11 * Widzi niebo otwarte i jakiś spuszczający się przedmiot, podobny do wielkiego płótna czterema końcami opadającego ku ziemi. 12 Były w nim wszelkie zwierzęta czworonożne, płazy naziemne i ptaki powietrzne. 13 «Zabijaj, Piotrze i jedz!» - odezwał się do niego głos. 14 «O nie, Panie! Bo nigdy nie jadłem nic skażonego i nieczystego» - odpowiedział Piotr. 15 A głos znowu po raz drugi do niego: «Nie nazywaj nieczystym tego, co Bóg oczyścił». 16 Powtórzyło się to trzy razy i natychmiast wzięto ten przedmiot do nieba.")) 10.A gdy upłynęło siedem dni, wody potopu spadły na ziemię. 11.W roku sześćsetnym życia Noego, w drugim miesiącu roku, siedemnastego dnia miesiąca, w tym właśnie dniu trysnęły z hukiem wszystkie źródła Wielkiej Otchłani i otworzyły się upusty nieba; 12.przez czterdzieści dni i przez czterdzieści nocy padał deszcz na ziemię. 13.I właśnie owego dnia Noe oraz jego synowie, Sem, Cham i Jafet, żona Noego i trzy żony jego synów weszli do arki, 14.a wraz z nimi wszelkie gatunki zwierząt, bydła, zwierząt pełzających po ziemi, wszelkiego ptactwa "i istot ze skrzydłami". 15.Wszelkie istoty, w których było tchnienie życia, weszły po parze do Noego do arki. 16.Gdy już weszły do arki samiec i samica każdej istoty żywej, jak Bóg rozkazał Noemu, Pan zamknął za nim [drzwi].Pozdrawiam milutko, życzę jak zawsze zdrówka, wspaniałego humorku i ciekawych przemyśleń.

14 grudnia 2021

Andrzej

Andrzej Dąbrowski
Witam serdecznie.((Naprawdę Pan osobiście zamykał drzwi? W wersji sumeryjskiej Ninagal zauważył błyski silników rakiet w Szuruppak. Zaczął krzyczeć do Zisudry. Zamykaj! Zamykaj! Razem opuścili klapę zamykającą luk. Statek był całkowicie zamknięty.Widać,że pod osobę Pana biblijni skrybowie podstawiają tych co pasują do opisu.)) 17.A potop trwał na ziemi czterdzieści dni i wody wezbrały, i podniosły arkę ponad ziemię. 18.Kiedy przybywało coraz więcej wody i poziom jej podniósł się wysoko ponad ziemią, arka płynęła po powierzchni wód. 19.Wody bowiem podnosiły się coraz bardziej nad ziemię, tak że zakryły wszystkie góry wysokie, które były pod niebem. 20.Wody się więc podniosły na piętnaście łokci ponad góry i zakryły je. 21.Wszystkie istoty poruszające się na ziemi z ptactwa, bydła i innych zwierząt i z wszelkich jestestw, których było wielkie mnóstwo na ziemi, wyginęły wraz ze wszystkimi ludźmi. 22.Wszystkie istoty, w których nozdrzach było ożywiające tchnienie życia, wszystkie, które żyły na lądzie, zginęły. 23.I tak Bóg wygubił doszczętnie wszystko, co istniało na ziemi, od człowieka do bydła, zwierząt pełzających i ptactwa powietrznego; wszystko zostało doszczętnie wytępione z ziemi. Pozostał tylko Noe i to, co z nim było w arce. 24.A wody stale się podnosiły na ziemi przez sto pięćdziesiąt dni." ((Czterdzieści dni padało a wody się podnosiły przez sto pięćdziesiąt dni?)) "Księga Rodzaju, 8 1.Ale Bóg, pamiętając o Noem, o wszystkich istotach żywych i o wszystkich zwierzętach, które z nim były w arce, sprawił, że powiał wiatr nad całą ziemią i wody zaczęły opadać. 2.Zamknęły się bowiem zbiorniki Wielkiej Otchłani tak, że deszcz przestał padać z nieba. 3.Wody ustępowały z ziemi powoli, lecz nieustannie, i po upływie stu pięćdziesięciu dni się obniżyły. 4.Miesiąca siódmego, siedemnastego dnia miesiąca arka osiadła na górach Ararat. 5.Woda wciąż opadała aż do miesiąca dziesiątego. W pierwszym dniu miesiąca dziesiątego ukazały się szczyty gór. 6.A po czterdziestu dniach Noe, otworzywszy okno arki, które przedtem uczynił, 7.wypuścił kruka; ale ten wylatywał i zaraz wracał, dopóki nie wyschła woda na ziemi. 8.Potem wypuścił z arki gołębicę, aby się przekonać, czy ustąpiły wody z powierzchni ziemi. 9.Gołębica, nie znalazłszy miejsca, gdzie by mogła usiąść, wróciła do arki, bo jeszcze była woda na całej powierzchni ziemi; Noe, wyciągnąwszy rękę, schwytał ją i zabrał do arki. 10.Przeczekawszy zaś jeszcze siedem dni, znów wypuścił z arki gołębicę 11.i ta wróciła do niego pod wieczór, niosąc w dziobie świeży listek z drzewa oliwnego. ((Skąd ten świeży listek? Oliwki nie rosną pod wodą.Podobnie ptaki wypuszczał Utnapisztim. "Toli, skoro siódmy dzień zabłyśnie, wystawiam gołębia, wypuszczam gołębia iżby poleciał. Wyfrunie gołąb i wróci. Bowiem nijakiego miejsca nie znalazł, gdzie by się oprzeć mógł. Przeto wrócił. Wystawiam owo jaskółkę, wypuszczam jaskółkę, iżby poleciała. Wyfrunie jaskółka i wróci. Bowiem nijakiego miejsca nie znalazła, gdzie by oprzeć się mogła. Więc powróciła. Wystawiam kruka, wypuszczam kruka iżby poleciał. Wyfrunie kruk i obaczy jak ziemia schnie i oddycha spod przygniotu opadających wód. Kruk ż kracze, grzebie, żre i już nie wraca" . Utnapishtim już wie, że może bezpiecznie wyjść z arki. Buduje ołtarz, i jak to było w zwyczaju, składa Bogom ofiarę.W zasadzie nie różni się to niczym od wersji biblijnej.Jedyną różnicą jest to,że Utnapishtim mówi o jednym tygodniu i wspomina o Bogach w liczbie mnogiej.)) Pozdrawiam milutko, życzę jak zawsze zdrówka, wspaniałego humorku i ciekawych przemyśleń.

15 grudnia 2021

Andrzej

Andrzej Dąbrowski
Witam serdecznie.P

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz