poniedziałek, 23 sierpnia 2021

 ,,Lokomotywa... czyli czwarta fala... Stoi na torze już czwarta fala Ogrom absurdu głowy rozwala Czeka na światło z mediów zielone... Czy już naprawdę wszystko skończone? Brak jest u ludzi w prawdzie percepcji... Nie odrobili z historii lekcji... Pandemia róśnie w telewizorze... Powoli pługiem rozumy orze... Przyjmij iniekcje dla hulajnogi... Nie ważne kiedy wyciągniesz nogi... Spełniasz społeczny dziś obowiązek Zawsze to bliżej jest do Powązek... 28 sierpień się zbliża Weekend absurdów reżim Korei Polak niejeden się tu poniża Myśląc... kto inny świat dla mnie zmieni.. Masy podziałów obojętności... Temu kto w prawdzie... połamać kości... Wiedza przekleństwem gdy się jest w tłumie Wielu w obłudzie nic nie rozumie... Medialne ważne tylko zaklęcia Więc się o prawdzie nie ma pojęcia... Rolnikom niszczy się gospodarstwa Choć ich została już tylko garstka... Zarazy niszczą małe zagrody Trzeba pod nogi poukładać kłody... Bo w korporacji zdrowie aż tryska Długie terminy... mumia egipska... Kopalnie trzeba też pozamykać Bo bez surowców im nie pofikasz Pieniądzem lichwą świat dał się kupić Czy świat globalnie jest taki głupi? Wiem o zarazie z telewizora Jednak rozumu mi nie zaorał Dlaczego książek już nie czytacie? Absurd wypełnił ciasnawo gacie... Dystans w poziomie staje się modny... Bo bezpieczeństwa dziś człowiek "głodny"... Wojsko już uczą jak trzeba szczepić By społeczeństwo w zdrowiu "pokrzepić"... Loteria jakoś przestała działać Trzeba przymusu wystawić działa... Forsą się kupi podłe "elementy"... Okres "pandemii" będzie przeklęty... Wygrać się uda z syjonizmu planem Gdy się przestanie być już baranem Gdy się zakopie przeróżne podziały Ocalmy siebie i świat w dobru całym... Powierzam Stwórcy życie me opiece By nie ruszyły w krematoriach piece Historia kręgi wciąż jakieś zatacza Coś się powtarza o coś się zahacza Fala kolejna ruszy choć jej nie ma Ona rządowi... mordercom potrzeba... Potrzeba też jej próżnym ludziom elit System wypełnia potrzebę ich jelit A wśród kredytów i wśród zobowiązań Ciężko im pojąć... Obudź się i powstań... Ja nie przeszkadzam, zaszczep się człowieku Lecz mi nie nakazuj poprzyjmować ,,leku'' Masz przeciwciała i jesteś bezpieczny A mój organizm sam w sobie waleczny... Bez maski chodzę już prawie dwa lata... I Ci cóż powiem... pandemia mi "LATA"... Pozdrawiam" ... z netu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz