wtorek, 23 sierpnia 2022

 

Andrzej

Witam serdecznie. Sławicki przedstawił hipotetyczną drogę w zaświatach bez wnikania w szczegóły. Proponuję,więc porównać jego wiedzę z tą jaką można uzyskać w seansach regresji.Wierzymy, czy nie wierzymy to i tak nie zmienimy tego,że nasze ciała energetyczne,które są składową świadomości, po śmierci ciała przenoszą się do stref astralno mentalnych. Tam się oczyszczają ze zgromadzonych doświadczeń, oddając je duszy,która po jakimś czasie wytworzy nowe energie, i stamtąd wracają ponownie na poziom materialny, jako nowa świadomość materialnego ciała, i będzie to trwało do czasu aż nie wezwie nas Ojciec.Tak właśnie działa system stworzony przez Stwórcę i nie zatrzyma go żadna religia. W zakresach tych częstotliwości są wszyscy nasi bliscy i przyjaciele którzy odeszli przed nami. Czy ich jeszcze spotkamy? To możliwe, ale na pewno będą już w nowych ciałach.Nieliczni będą nawet pamiętali poprzednie wcielenie,ale najczęściej dotyczy to małych dzieci Możliwe nawet,że nasi rodzice, lub dziadkowie wcielą się w ciała naszych dzieci lub wnuków. Z relacji ludzi wszystkich wyznań wynika,że to wcale nie jest tak rzadkie zjawisko i nawet po śmierci ciała utrzymujemy swoje sympatie lub antypatie do niektórych osób. Wybieramy ,więc kolejne wcielenia z tymi z którymi się lubimy i mogą być dalej naszymi przyjaciółmi, lub nawet członkami naszych rodzin. Posłuchajmy kolejnej filmowej przykładowej relacji jak może wyglądać nasze przejście do światów wewnętrznych w relacji, która jeszcze ocalała w internecie i jest dostępna.To tylko przykład, ale może nam pokazać co się z nami stanie jak już odejdziemy ze świata mamony.Zastrzegam,że to tylko przykład możliwej drogi po śmierci ciała. " Regresja duchowa do poprzednich wcieleń i do życia między życiami, reinkarnacja https://youtu.be/YrMqrI6dpj0 " W tę relację nie uwierzy żaden chrześcijanin bo jest w niej mowa o poprzednim wcieleniu i powrocie w zaświaty. A jak wiemy z nauk chrześcijańskich mamy tylko jedno życie więc o żadnym powrocie nie może być mowy.Warto jeszcze zwrócić uwagę na sposób przeprowadzania regresji. Osoba badająca niczego nie wmawia osobie badanej. Zaznaczam to, bo często księża twierdzą,że to badający wmawia badanej osobie treści z poprzednich wcieleń.Hipnoterapeuta kieruje świadomość badanej kobiety na poprzednie jej wcielenie i prosi żeby opisała co widzi i czego doświadcza. "Co widzisz?" Badana kobieta mówi, że widzi łąkę z kolorowymi kwiatami, otoczoną drzewami. Ze słów badanej wynika,że jest to leśna polana i przyszła tu na spacer. "Jaka jest pora dnia?" Badana odpowiada,że może to być wczesne popołudnie, około 13,-14 godz. "Opisz swój wygląd? Jesteś kobietą czy mężczyzną?" Badana widzi siebie jako mężczyznę "W jakim wieku?" Badana odpowiada,że ma na pewno ponad 50 lat. "Opisz swój wygląd.Jak wygląda twoja twarz" Badana odpowiada,że ma ciemne wąsy i okrągłe okulary na nosie.Jest niewysokim średniej postury mężczyzną ubranym w ciemne ubranie. Specjalnie cytuję pierwsze pytania i odpowiedzi,żebyśmy sobie uświadomili,że seans regresji polega na zadawaniu pytań, które w żaden sposób nie sugerują odpowiedzi. "Rozejrzyj się dookoła i powiedz co widzisz.To miasto czy wieś? Opowiedz co widzisz."Pozdrawiam serdecznie. Zdrówka życzę, ciekawych przemyśleń

28 lipca o 08:32

Andrzej

Witam serdecznie."Rozejrzyj się dookoła i powiedz co widzisz.To miasto czy wieś?" Badana mówi,że znajduje się w okolicy, która może być przedmieściami niewielkiej miejscowości lub wsią. "Czy widzisz innych ludzi?" Nie,badana nie widzi nikogo i nie widzi zabudowań. Widzi tylko tę leśną polanę i dróżkę, która do niej prowadzi. "Jak myślisz, który to może być rok? Jak to odczuwasz?" Badana odpowiada,że pomyślała o 1581 roku, więc to średniowiecze. Hipnoterapeuta domyśla się,że nie jest to ostatnie wcielenie badanej osoby, bo jest zbyt odległe w czasie. Ale pozostają przy nim i nie szukają bliższych w czasie. "Jaki to może być miesiąc i jaki dzień?" Badana czuje,że to może być koniec marca.I czuje to miejsce jako znajome, w którym często bywała. "Jaki to może być kraj,jak czuje to badana"? Odpowiada,że jest w Polsce,w znanym sobie miejscu gdzie często bywała. Teraz regreser pyta o jej zajęcie i badana czuje,że ma swoje gospodarstwo. Przenoszą więc świadomość to tego miejsca. Badana opisuje drewniany dom i kury chodzące po podwórku i inne zwierzęta, które hoduje. "Jak badana widzi swoje tamte życie?Jest szczęśliwe,czy wypełnione troskami?" W odpowiedzi słychać,że nie ma w nim zbyt wiele szczęścia,ale nie jest też wypełnione troskami.To przeciętne życie zwykłego człowieka z przedmieścia, który prowadzi samotnie małe gospodarstwo. Mężczyzna kupił gospodarstwo i był z tego powodu bardzo dumny, że potrafił się urządzić w życiu i samotnie dawał sobie radę.W regresji czuje,że ma znajomych we wsi lub miasteczku, ale nie wyczuwa swoich rodziców i żadnej bliższej rodziny.Mówi też,że jest możliwe,że jako ten mężczyzna urodził się w innym miejscu, a w obecne miejsce ten mężczyzna przeniósł się z czasem. W regresji świadomość badanej kobiety zostanie przeniesiona do miejsca narodzin tego mężczyzny. Koleje polecenie brzmi. "Opisz to miejsce" Badana mówi,że chyba jest to jakaś pobliska wioska i czuje siebie jako 5-letniego chłopca.Widzi wiejskie podwórko i miejsce,które przypomina wiejski plac zabaw, usypany piasek do zabawy, drewniane huśtawki i inne dzieci bawiące się samopas, bo rodzice są zajęci jakimiś pracami, więc nikt dzieci nie pilnuje. Regreser proponuje przeniesienie świadomości badanej do najbardziej szczęśliwego momentu w minionym życiu. Badana mówi,że czuje jakąś ucztę. Nie wie dokładnie o co chodzi, ale uczta odbywa się w miejscowej gospodzie i widzi drewniane stoły, i dużo jedzenia. "Ile w tym czasie masz już lat?" Badana odpowiada,że około 30-40. Na pytanie co widzi, odpowiada,że jest wśród znajomych. W tamtym wcieleniu była mężczyzną żyjącym samotnie i z tego powodu znajomi ją zapraszali na swoje uroczystości.W samotnym życiu tego mężczyzny to było coś w rodzaju oderwania się od szarej codzienności, więc jak należy sądzić to wcielenie nie należało do zbyt obfitujących w szczęście. Niestety tylko przeciwnicy reinkarnacji twierdzą,że wszyscy podobno byli książętami, królami, lub co najmniej wysoko postawioną szlachtą. Ale to nie jest prawda. Z takich badań wyłania się zwykłe szare życie normalnych ludzi. Służących, robotników, rolników,marynarzy, stajennych,żołnierzy, złodzieji, i zwyczajnej biedoty.Pozdrawiam serdecznie. Zdrówka życzę, ciekawych przemyśleń

29 lipca o 08:36

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz