Transformacja, którą przechodzimy to śmierć i ponowne narodziny. Za życia. Jedni są teraz w fazie umierania, inni rodzą się lub już urodzili się na nowo.
Umieranie jest trudne i bolesne. Rozpadają się Twoje dotychczasowe przekonania, wierzenia, wiedza, światopogląd.. uświadamiasz sobie, że żyłeś do tej pory w wielkim kłamstwie i totalnej iluzji. Nie jest to łatwe doświadczenie, towarzyszy mu nie tylko ogólne zagubienie, przygnębienie i wyobcowanie, ale również wewnętrzny ból i cierpienie, związane z oczyszczaniem się z programów umysłu oraz nieprzepracowanych przeszłych, a nawet zaprzeszłych, pochodzących z poprzednich wcieleń emocji, trudnych przeżyć i traum. Zamykasz to co stare, nieautentyczne, karmiczne i przebrzmiałe. Przez jakiś czas jesteś w ciemności i zmagasz się z tym wszystkim. To mija. Trzeba to po prostu przejść.. pozwolić sobie umrzeć, aby móc odrodzić się na nowo.
Stajesz się zupełnie innym człowiekiem, całkowicie zmieniasz się Ty jak również rzeczywistość wokół Ciebie, bo widzisz i czujesz coraz więcej, coraz szerzej.. Zasłony opadają, iluzja znika. Twoja świadomość rośnie. Jak małe dziecko odkrywasz i poznajesz siebie, ludzi, świat i Wszechświat od nowa, tym razem wszystko takie jakie jest naprawdę. Starasz się odnaleźć w tej Twojej nowej rzeczywistości funkcjonując jednocześnie materialnie w starej. Jest to trudne, ale Ty jesteś już wewnętrznie wolny oraz wiesz, że świat wokół Ciebie jest tylko rozpadającą się iluzją i nie warto go już dłużej zasilać swoją uwagą ani energią. Tamten świat już Cię w ogóle nie interesuje.. chcesz innego, lepszego. Zaczynasz więc go kreować. Dla siebie i całej ludzkiej wspólnoty oraz Planety, kierując się miłością i wyższymi wartościami oraz wykorzystując swoje odzyskane, obudzone w Twoim nowym życiu zdolności oraz potencjały.
Złota Energia via Ryszard Piotr
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz