piątek, 23 lipca 2021

 Witam serdecznie. ((Biblii nie wyczyszczono całkowicie z reinkarnacji i pozostały ślady, które dziś trudno zrozumieć,bo są wyrwane z kontekstu. W czterech Ewangeliach Jezus w charakterystyczny sposób – w formie porównań – mówi o prawie karmy: "Pogódź się rychło z przeciwnikiem swoim, póki jesteś z nim w drodze, aby cię nie podał sędziemu, a sędzia słudze i abyś nie został wtrącony do więzienia. Zaprawdę powiadam ci, nie wyjdziesz stamtąd, aż oddasz ostatni grosz." (Mt. 5, 25-26) Czyli mówiąc prościej,żyj ze wszystkimi w zgodzie żeby nie wywoływać ujemnych długów karmicznych bo w kolejnych żywotach będziemy musieli je spłacać. Czasami Jezus wyraża bardziej konkretnie prawidłowości karmy: "Ale gdy jałmużnę dajesz, niechaj nie wie lewica twoja, co czyni prawica. Twoja jałmużna musi być ukryta; a Ojciec twój, który widzi wszystko, odpłaci ci za nią." (Mt. 6, 3-4) Tutaj chodzi o skromność i nie robienie niczego na pokaz, bo pomaganie ma wyjść z naszego wnętrza. "Albowiem Syn Człowieczy przyjdzie w chwale Ojca swego z aniołami swymi i wtedy odda każdemu według uczynków jego."(Mt. 16, 27) "Włóż miecz swój do pochwy; wszyscy bowiem, którzy miecza dobywają od miecza giną" (Mt. 26, 52) Te dwa powyższe wersety są chyba dla wszystkich zrozumiałe. w pierwszym Jezus zapowiada kolejnych Chrystusów i uświadamia,że Prawo Karmy odda każdemu to co sam dawał, i to mamy potwierdzone w drugim wersecie. Zaś w sławnym cytacie z Kazania na Górze Jezus mówi: "Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni! Albowiem jakim sądem sądzicie, takim was osądzą i jaką miarą mierzycie, taką i wam odmierzą." (Mt. 7, 1-2) Cały czas jest mowa o działaniu Prawa Karmy,które nie jest karą, tylko sprawiedliwą odpłatą i oddaje nam to co sami potrafiliśmy z siebie dać. Apostoł Paweł chcąc opisać prawo karmy posługuje się najczęściej przenośnią o sianiu i zbieraniu: Powiadam wam: kto sieje skąpo, skąpo też żąć będzie, a kto sieje obficie, obficie też żąć będzie." (2 Kor. 9,6) "Albowiem każdy własny ciężar poniesie. Nie błądźcie, Bóg się nie da z siebie naśmiewać; albowiem co człowiek sieje,to i żąć będzie." (Gal.6, 5-7) Przenośnia ta używana była już w Starym Testamencie: "Kto sieje nieprawość, ten nieszczęście zbiera" (Sal. 22, 😎 "Kto kopie dół, wpada weń, a kamień wraca na tego, kto go toczy. Fałszywy język nienawidzi tych, których zmiażdżył, a usta pochlebcy prowadzą do zguby." (Sal. 26, 27-28) Wspomniana tu zasada sprawcy, czyli prawo, według którego reakcja karmiczna przypada jedynie temu, kto popełnił czyn – nie może więc nigdy zostać przeniesiona na innych, czy podzielona z nimi – znajduje odzwierciedlenie szczególnie w Księdze Proroka Ezechiela: "Dlatego również i moje oko nawet nie mrugnie i nie zlituję się; postępki ich włożę na ich głowę." (Ez 9, 10) "Osądzę cię według twojego postępowania i według czynów twoich." (Ez. 24, 14) "Człowiek, który grzeszy, umrze. Syn nie poniesie kary za winę ojca ani ojciec nie poniesie kary za winę syna. Sprawiedliwość będzie zaliczona sprawiedliwemu, a bezbożność spadnie na bezbożnego." (Ez 18, 20) Do najwyraźniejszych wypowiedzi o karmie i reinkarnacji należą jednak następujące cytaty z Apokalipsy, Objawienia św. Jana: "Jeśli kto ma uszy, niechaj słucha. Jeśli kto jest przeznaczony do niewoli, do niewoli pójdzie; jeśli kto zabija mieczem, sam musi od miecza zginąć." (Obj. 13, 10) "Błogosławieni są odtąd umarli, którzy w Panu umierają. Odpoczną po pracach swoich; uczynki ich bowiem idą za nimi." (Obj. 14, 13) "I osądzeni zostali umarli na podstawie tego, co zgodnie z ich uczynkami było napisane w księgach (...) Byli osądzeni, każdy według uczynków swoich." (Obj. 20, 12-13) (( O jakich księgach zapisujących nasze życie mówi Księga Objawień? W dzisiejszych czasach Akaszę również nazywamy Księgą lub Kroniką.Dziś już wiemy,że nasze życie zapisuje poziom kwantowy Wszechświata.Możemy nie wierzyć Jezusowi i samej Biblii, ale te cytaty mówią o tym,że każdy otrzyma to co sam z siebie daje.Dbajmy więc żebyśmy dawali tylko to co sami chcieli byśmy dostać. W tym momencie wtrąca się autor programu z kolejną uwagą.)) "No właśnie. Niech mi ten ateista udowodni,że nie ma życia po śmierci, a nie,że karze mi udowadniać,że ono jest." ((A po co to udowadniać?Równie dobrze można kazać wierzącemu udowodnić istnienie Boga.Jedno i drugie z poziomu materii jest niemożliwe,więc trzeba opierać się na innych źródłach,np. naukach Jezusa,a nie religii,których w dziejach ludzkości było co niemiara i część już nie istnieje bo umarły razem z ludźmi,którzy je tworzyli.Samo życie jest nieśmiertelne i nie ma znaczenia czy ktoś w to wierzy,lub nie. Piotr Listkiewicz,Grzegorz Sławicki, oraz,początkowo nie wierzący, Michael Newton twierdzili,że dusze znajdują się na różnym poziomie rozwoju, rozumiem więc,że odpowiednio do swojego poziomu stwarzają świadomości. Młode dusze są zachwycone materialnym światem i życiem w nim,więc takim ludziom nie zależy na szukaniu wiedzy o nieśmiertelnym życiu.Jezus mówił o takich ludziach,że zamiast Boga wybierają swoje pola i handel.Pozdrawiam serdecznie. Zdrówka życzę, ciekawych przemyśleń

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz