niedziela, 14 maja 2023

 

Wysłano

Wysłano

dziś w ogóle nie mogę , nie potrafię spać , dosłownie drzemię z przrwami prawie 4ta nad ranem ,cos niedobrego dzieje sie z moim organizmem ... nic to 🙂 i to trzeba prztrwać .. 🙂

22 kwietnia o 08:50

Andrzej

Najlepiej będzie iść do lekarz,a nie przetrwać

Andrzej

Witam serdecznie. Tak właśnie uważam,że śmierć materialnego ciała jest tylko jednym z wielu etapów w całym procesie wiecznego życia.Posłuchajmy kolejnego wykładu Piotra Listkiewicza na omawiany temat. MISTYCYZM 28 - ŚMIERĆ https://youtu.be/FPGEULrtuow "Co to jest śmierć?" Można powiedzieć,że jest to jedyna pewna rzecz w naszym życiu, bo niekoniecznie musimy się urodzić i niekoniecznie musimy żyć.Ale jeśli raz przyszliśmy na ten świat, to musimy z niego odejść.Jest to najprostszy i najbardziej widoczny przykład działania prawa przyczyny i skutku.To co się urodziło, to musi umrzeć, inaczej mówiąc, narodzenie jest przyczyną, za którą idą skutki życia na tym padole, zakończonego śmiercią materialnego ciała. Ale oczywiście rodzimy się z przeznaczeniem uwarunkowanym wpływem karmicznych przyczyn, które musimy tutaj przeżyć.Gdyby ich nie było, to nie byłoby potrzeby przysyłać nas do tego świata. Śmierć jest odejściem życia z materialnego ciała, a nie jak sądzą niektórzy-utratą życia. Życia nie można stracić bo jest ono wieczne i niezniszczalne.Jest ono jedynym i stałym Ja, jest duszą, a jedynym co tracimy jest materialne ciało. Jezus powiedział,że nie powinniśmy bać się ludzi, którzy mogą nam skrzywdzić ciało, ale duszy, czyli życia, nie mogą skrzywdzić. (("Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą".(Mat.) Dalej mamy dopisek<<Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle.;;<< Tę resztę słów trudno przypisać Jezusowi bo piekło powstało ze wspólnej chęci odwetu chrześcijan na Rzymianach i pierwsze o tym wzmianki datuje się na około drugą połowę II w.)) Jezus tymi słowami potwierdza mistyczny aksjomat, który mówi,że życie trwa nieustannie, bez chwili przerwy.Dusza jest nieśmiertelna i zmienia jedynie ciała. Jest jak człowiek który wymienia znoszone ubrania, lub co kilkadziesiąt lat zmienia miejsce zamieszkania.Jednak właściciel "mieszkań i ubrań" jest stale ten sam. "Chrześcijaństwo zaprzecza preegzystencji duszy...Dlaczego?" Trudno powiedzieć kto wymyślił tę bzdurę w IV w. gdy Kościół odrzucił wiedzę o reinkarnacji, ale wiadomo skąd ona się wzięła. Mit o Adamie i Ewie z Genesis gdzie Bóg lepi Adama z gliny i robi Ewę z jego żebra, a następnie chucha na nich, dając im duszę, został zrozumiany dosłownie i opacznie przez świątobliwych Ojców Kościoła. ((Moim zdaniem, którego od dawna nie zmieniam,reinkarnację z religii usunął w 553 r. Justynian. Ale jeśli chodzi o stworzenie to podobnie opisano stworzenie pierwszych ludzi w tekstach odnalezionych na glinianych tabliczkach, pozostałych po cywilizacji Sumeru. Z tą tylko różnicą,że bogowie użyli gliny nie do ulepienia Adama, ale naczynia w którym dokonywano sztucznego zapłodnienia. Pierwsi ludzie nie byli udani i byli chorowici. Z tego co pamiętam to pierwsza para była bezpłodna i w żebra wszczepiono im gen płodności pochodzący od samych bogów, co w religii można było łatwo zamienić na owo"chuchnięcie" Jednak,moim zdaniem, w ten sposób opisano etap kiedy dusza z poziomu zwierzęcego osiąga poziom człowieka.Dostaje do dyspozycji umysł z pomocą którego powinniśmy odróżniać dobro od zła.)) Pozdrawiam serdecznie. Zdrówka życzę, ciekawych przemyśleń

Wysłano

co mu powiem , ze nie moge spac w nocy ... 🙂
Wysłano
iże źle się czuje ale nie wiem dlaczego .. 🙂

Andrzej

tak.bezsenność to też choroba która ma swoje przyczyny. Jesteś pielęgniarką i o tym nie wiesz???

Wysłano

za to doskonale wiem co mi powie lekarz.. 🙂

Andrzej

Moja żona też zawsze tak mówiła i całe dorosłe życie chorowała bo nigdy się nie leczyła

22 kwietnia o 09:41

Wysłano

alez ja się leczę ,jestem pod opiekąporadni specjalistycznej , od lat wciąż to samo ,a lekarz rodzinny mówi że w tym wiku to wszystko się psuje i trzeba to dzielnie znosić .. 🙂 i ma rację ... 🙂
Wysłano
TO POWINIENES OBEJRZEĆ JAK BĘDZIESZ MIAŁ CZAS ... 🙂
Wysłano
Religijne źródła ideologii globalizmu

22 kwietnia o 22:28

Andrzej przekazał(a) dalej obraz

23 kwietnia o 08:34

Andrzej

Witam serdecznie."Mistycyzm mówi,że w czasie śmierci"życie odchodzi".Jak to rozumieć?" ((Moim zdaniem normalnie,że ciało materialne składa się z materii,która należy do poziomu materii, ale ożywia je energia duszy,która odchodzi z ciała bo do tego poziomu nie należy i jest o tym mowa w I Koryntian 15:50 "To zaś mówię, bracia, że ciało i krew nie mogą odziedziczyć królestwa Bożego ani to, co zniszczalne, nie odziedziczy tego, co niezniszczalne.." Martwe ciało zostaje na poziomie, który je stworzył bo tylko z nim jest zgodne wibracyjnie, a energie, które je ożywiały przechodzą do światów astralnych z którymi one są zgodne wibracyjnie. Ale to mój punkt widzenia. A co powie autor?)) Bo tak to się dosłownie odbywa. Gdy zgodnie z przeznaczeniem przychodzi moment śmierci to dusza wydobywa się z ciała, pociągając za sobą wszystkie pięć pran energii witalnej. ((Prawdopodobnie tu chodzi o nasze ciała, które nazywam astralnymi.)) To wyciąganie witalności czasami odbywa się gwałtownie i od razu np. w przypadku nagłej śmierci, lub pomału w przypadku choroby. Mówi się,że życie odchodzi bo ciało nadal jest w tym samym miejscu, ale czegoś mu brakuje.Czegoś niewidzialnego dla naszych zmysłów i nieuchwytnego. Brakuje czegoś co sprawiało,że ciało żyło, oddychało, rozmawiało, itd.Mówiąc inaczej to właściciel wysiadł z niepotrzebnego już grata, pozostawiając go na złomowisku, a sam udał się do domu.Pozdrawiam serdecznie. Zdrówka życzę, ciekawych przemyśleń

23 kwietnia o 11:00

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz