Andrzej
30 kwietnia o 08:33
Andrzej
Witam serdecznie.((Jak widać z relacji nie opuszczamy światów materialnej czasoprzestrzeni i nikt nie opuści tego świata jeśli nie wyprowadzi go kolejny posłaniec,więc zgodnie ze słowami Jezusa musimy się ponownie rodzić i co do mnie to nie wierzę,że Jezus zbawił mnie 2000 lat temu bo urodziłem się w materialnym świecie,więc nie wierzę,że po śmierci na krzyżu zbawił kogokolwiek,więc na pewno nie zostałem zbawiony i odprowadzony do Boga, bo tego może dokonać tylko kolejne Słowo co ciałem się stało. Nie spotkałem w swoim życiu kolejnego Posłańca,więc będę musiał przebyć taką drogę jaka czeka większość ludzi.Nie jestem religijny,więc nie czuję się grzesznikiem w religijnym znaczeniu i nie czuję potrzeby karania siebie za przeżyte życie. Ominę,więc przynajmniej te religijne strefy z piekłami itp.Po śmierci materialnego ciała oddzieli się od niego świadomość i tunelem przeniosę się na drugą stronę gdzie sam ocenię swoje minione życie. Moje ciała energetyczne przeniosą się na poziomy astralne i tam powoli rozładują,oddając duszy wszystkie doświadczenia.Niemożliwe jest żebym swoim życiem nie stworzył żadnych długów i zaburzeń energetycznych i w końcu przyjdzie czas,że Prawo Przyczyny i Skutku na podstawie mojego poprzedniego życia stworzy dla mnie kolejną wersję i na pewno tu powrócę bez pamięci minionego życia,bo ta pamięć pozostanie tylko w mojej duszy.Wrócę jak wszyscy,
bo na pewno mam swoje długi z którymi będę się musiał zmierzyć i je rozwiązać.A jak mówił Jezus,każdy musi zebrać "owoce z nasion" jakie sam wysiał i nikt z długami nie opuści tego świata,więc na pewno tu pozostanę. Mam też sporo grzechów z przeszłości w postaci niespełnionych marzeń, więc na pewno będę musiał wrócić, a poza tym czy nie warto spotkać niektórych osób żeby naprawić nieudane relacje?Według Piotra Listkiewicza możemy uczestniczyć w pogrzebie bliskiej nam osoby, a ona może mieć już przydzielone kolejne życie, jednak regresje duchowe tego nie potwierdzają i im bardziej bym ufał jak teoretycznym rozważaniom mistyków.
Jak to szybko nastąpi? Najwcześniejszy okres jaki napotkałem w relacjach, to okres około roku i wcześniejsze terminy uważam raczej za niemożliwe bo ciała energetyczne związane z materialnym ciałem muszą się rozładować i świadomość musi oddać duszy zgromadzone doświadczenia, i dopiero wtedy Prawo Karmy stworzy dla mnie nowe wersje żyć, i oby były zgodne z moimi planami.
Z regresji duchowych wynika też,że trzeba od nowa opracować aspekty życia z którymi nie daliśmy sobie rady i poznać plany karmiczne osób z którymi będziemy chcieli związać swoje nowe życie.
Ale czy zauważyliśmy,że cytowany autor potwierdza to o czym opowiadał Grzegorz Sławicki,dr Newton i dr Helen Wambach? Każdy z cytowanych autorów zajmuje się inną dziedziną, ale sens przekazu jest jeden. Światy astralne gdzie przenosimy się po śmierci ciała nie są końcem naszej drogi, więc stany wysokich wibracji, które odczuwamy jako niebo nie są oczekiwaną wiecznością. Tą wiecznością są raczej światy czysto duchowe, które osiągniemy dopiero po oderwaniu się od materialnej czasporzestrzeni światów materialnego,astralnego i mentalnego. Tam nie będziemy potrzebowali ciał, które co chwila umierają,więc pokonamy śmierć i zyskamy nieśmiertelność.Ale czy my tego tak naprawdę chcemy?Myślę,że w teorii wiele osób powie,że chce wrócić do Ojca,ale w praktyce zawsze wybierzemy przyjemności materialnego życia od których nie chcemy i nie potrafimy się odciąć.Pozdrawiam serdecznie. Zdrówka życzę, ciekawych przemyśleń
Wysłano
Miłej Niedzieli Andrzeju Ci życze i radosnej MAJÓWKI .. 
Wysłano
Andrzej
dZIĘKI I WZAJEMNIE
Andrzej przekazuje film
Andrzej przekazuje film
30 kwietnia o 09:06
Andrzej
Wzajemnie Aniu. Messenger przestaje mi działać i nie wiem dlaczego. Miłego dnia
Andrzej przekazuje film
Andrzej przekazuje film
30 kwietnia o 17:40
Wysłano
Wysłano
DOWODY NA ZMARTWYCHWSTANIE CHRYSTUSA - wyjaśnia fizyk, profesor MIT
Wysłano
To NAJWIĘKSZY I NAJLEPSZY INSTYTUT KWANTOWY I SZTUCZNEJ INTELIGENCJI , O KTÓRYM ON MÓWI ...
30 kwietnia o 20:46
Andrzej
Jezus Aniu zmartwychwstał bo wstał że świata martwych ale błędem jest nazywanie tego jednym słowem. Wstał z martwych bo tak właśnie Jezus jako martwych nas określał jako martwych. A do zycia wyprowadza nas kolejny posłaniec, czyli Słowo co ciałem sie stalo
Wysłano
Możesz to jakoś prościej określić , bo to trochę takie masło maślane jak początek Biblii - "Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo. Ono było na początku u Boga. Wszystko przez Nie się stało, ...
Wysłano
a bez niego nic sie nie stało , co sie stało ...
30 kwietnia o 21:13
Andrzej
Po prostu dla Boga masz świat jest ciemnością i światem umarłych a do zycia powołuje nas przesyłany Poslaniec. To jego ciałem posługuje się Bóg w mistycyzmie nazywamy Słowem. Jezus po śmierci ciała też odszedł do życia więc powstał z martwych
30 kwietnia o 22:10
Andrzej
Uczniowie nie kłamali bo faktycznie mieli kontakt z Jezusem po jego śmierci,tylko Paweł tworzący fundamenty religii zamienił ten mistyczny kontakt na fizyczne ciało i twierdził,że cała masa ludzi widziała Jezusa po jego śmierci i na podstawie pawłowych pomysłów zaczęły powstawać kolejne plotki w które ludzie uwierzyli.Jak się jednak uważnie wczytać w ewangelie to się okazuje,że sam Jezus zaprzecza Pawłowi bo wyraźnie mówi,że nadszedł czas kiedy musi odejść
ale nie pozostawi uczniów bez opieki i zostanie z nimi jako Duch Pocieszyciel.
W rozdziale XVI ewangelii Jana Jezus mówi tajemnicze słowa.
"Lecz ja wam prawdę mówię,wamci to pożyteczno abym ja odszedł,bo jeśli nie odejdę, pocieszyciel on nie przyjdzie do was. Ale jeźli odejdę, poślę go do was."
Jezus mówi uczniom,że w ich interesie leży żeby ich opuścił, bo uczniowie nie rozumieją korzyści z fizycznej rozłąki. Chodzi o to,że uczniowie chodząc z Jezusem mają stały kontakt z Jego fizycznym ciałem i nie próbują wewnętrznego połączenia z Duchem.Jednak bez umiejętności wewnętrznego przyłączenia do Ducha,Pocieszyciela, czyli astralnej postaci Mistrza nie mają szansy na powrót do Ojca.Dlatego Jezus musi ich opuścić bo jeśli nie będą Go mieli na zewnątrz, to nie będą mieli innego wyjścia jak tylko szukać Go wewnątrz w sobie."A ja prosić będę Ojca,a innego pocieszyciela da wam, aby z wami mieszkał na wieki.Onego ducha prawdy, którego świat przyjąć nie może bo go nie widzi,ani go zna.Lecz wy go znacie, gdyż u was mieszka i w was będzie."(Jana 14:16-26)
Jezus tutaj mówi, że będzie prosił Ojca żeby roztoczył nad uczniami łaskę Ducha Świętego, czyli Słowa.Jest to jedyna rzecz jaka może dać im ukojenie w tym świecie, więc jeśli będą w kontakcie ze Słowem, będą tym samym w kontakcie z Ojcem.
To trudne do pojęcia bo Duch Święty i Słowo oznaczają Boga Ojca.To wszystko oznacza Aniu,że dusza Jezusa będzie czekała na każdego z uczniów i jak tylko umrą to on połączy ich dusze ze swoją i jako całość połączą się z Ojcem, czyli wszyscy wstaną ze świata martwych.Pierwsi chrześcijanie o tym wiedzieli i dlatego nie bali się śmierci.
A że jest to świat martwych to wiemy z ewangelii Łukasza i Mateusza gdzie Jezus mówi nieznanemu uczniowi."Zostaw umarłym grzebanie ich umarłych."
W ewangelii Łukasza mamy też nakaz szukania w sobie światła i Jezus mówi,że jeśli nie umiemy tego zrobić to pozostajemy w ciemności . Natomiast w ewangelii Jana Jezus mówi,że ta ciemność jest domeną Szatana.
"44 Wy jesteście z waszego ojca – diabła i chcecie spełniać pożądliwości waszego ojca. On był mordercą od początku i nie został w prawdzie, bo nie ma w nim prawdy. Gdy mówi kłamstwo, mówi od siebie, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa."
Można,więc przyjąć,że materialny świat nas okłamuje i żyjemy w tym kłamstwie, które przyjmujemy za prawdę.
Również w kwestii tak ważnej jak zmartwychwstanie relacje nie są jednomyślne.Nawet przy niezbyt uważnym czytaniu łatwo zauważyć, iż powyższe opisy różnią się bardzo od siebie. Jeśli ktoś nie spostrzegł rozbieżności to przedstawiam kilka. Według Świętego Mateusza przy grobie objawia się niewiastom anioł, według ewangelisty Marka - młodzieniec, u Świętego Łukasza są to już dwaj mężczyźni, a u Świętego Jana - dwaj Aniołowie. O ile pojawienie się młodzieńca, czy mężczyzny można ostatecznie pogodzić z pojawieniem się anioła (aniołów) to jednak trudno ustalić ich liczbę, kimkolwiek by byli. Zgodnie z opisami ewangelistów kobiety miały powiedzieć uczniom Jezusa o tym co widziały przy grobie, ale jak to się potoczyło dalej trudno jednoznacznie stwierdzić. Święty Marek pisze, że nic nikomu nie powiedziały, bo się bały. Ewangelista Łukasz mówi, że jednak opowiedziały o wszystkim uczniom. Co jest więc prawdą? Co wydarzyło się przy grobie Jezusa? Rozbieżności w podanych fragmentach tekstów jest więcej i jeśli ktoś ich nie zauważa niech spróbuje jeszcze raz je przeczytać.A wiecznego życia duszy po śmierci ciała materialnego nie ma w nich nigdzie.A przynajmniej ja nie znalazłem.
Wysłano
No nie , wiecxxnego żuycia duszy nie ma nigdzie , Jezus mówił że kto w niego wierzy bedzie zył wiecznie , czyż ie tak , a jeżeli dusza tez umiera to reinkarnacji też nie ma ... czyż nie tak .a jęzeli jest włączona w Energię BOGA ,jak piszesz to żyje Wiecznie , czyż nie tak ...?
Andrzej
Dusza jest nieśmiertelna ale z religii to nie wynika. Ten zapis, ze mamy wierzyć w Jezusa też został przerobiony na wersję religijną bo nie jest ważna wiara w materialne ciało Jezusa tylko uczniowie musieli wierzyć w słowa jakie im przekazywał
Andrzej przekazał(a) dalej obraz
Andrzej przekazał(a) dalej obraz
Wysłano
Słowo stało się ciałem , moim zdaniem tak samo ciało jak i dusza jest bardzo ważna , bo musi w czyms mieszkać ... a skoro jest nieśmiertelna to istnieje życie wieczne , miłych snów Ci życzę ..przerażające jest to że i ta dobra i ta zła jest nieśmierteln , czy jednak ta zła umiera ... , bo jezeli się nie chce niczego nauczyć i krzywdzi wciąz innych , co wtedy
a skoro jest nieśmiertelna to istnieje życie wieczne , miłych snów Ci życzę ..przerażające jest to że i ta dobra i ta zła jest nieśmierteln , czy jednak ta zła umiera ... , bo jezeli się nie chce niczego nauczyć i krzywdzi wciąz innych , co wtedy Andrzej
Słowo ciałem sie stało bo bez tego ciała nikt by nie słyszał co Bóg mówi do ludzi i tylko do komunikacji jest to ciało potrzebne. Złe dusze nie istnieją to my w ciałach jesteśmy źli bo tymi ciałami kieruje ojciec diabeł
Andrzej
Jak się nie chce niczego nauczyć to tworzy kolejne długi i przecież Biblia mówi o tym że każdy poniesie odpowiedzialność za swoje czyny
30 kwietnia o 23:04
Wysłano
No to masz coś na dobranoc z złego w ciałach czym kieruje ojciec diabeł ,,,jak piszesz , przez przypadek na to trafiłam , zanim zaczełam słuchać posłałam dalej a facebook nie chciał mi tego usunąć z profilu ..miłego słuchania ...
czym kieruje ojciec diabeł ,,,jak piszesz , przez przypadek na to trafiłam , zanim zaczełam słuchać posłałam dalej a facebook nie chciał mi tego usunąć z profilu ..miłego słuchania ... Wysłano
Wysłano
Dziewczyna na miesiąc. Grudzień | Romans Audiobook PL całość
Wysłano
na ogół nie słucham takich ,rzeczy ,ale tu ciekawa byłam czy pogodzi się z matką , reszta to tło ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz