Andrzej
Witam serdecznie.((Autor omawianego materiału ma rację i potwierdza to historia Cesarstwa Rzymskiego.Jezus nie zakładał żadnej religii, bo to Konstantyn żeby zapobiec domowym wojnom religijnym w 325 r.zwołał zjazd wszystkich przedstawicieli religijnych, znany dziś jako I Sobór w Nicei, i z wszystkich przywiezionych pism nakazał Euzebiuszowi stworzyć jednolite pisma,które będą podstawą nowej religii,i chciał zjednoczyć cesarstwo jedną religią,którą dziś znamy jako chrześcijańswtwo. Euzebiusz tak zrobił, a niepotrzebną resztę zniszczono. Dlatego Piotr mówi,że oryginały ewangelii nie istnieją,a najwcześniejsze ich wersje różnią się nie tylko szczegółami, ale również w sprawach zasadniczych.To oznacza,że dopisywano do nich wersje,
które miały je dopasować do kolejnych dogmatów rozwijającej się religii. Jak więc takie pisma można nazwać świętymi i czy można je uznawać je za niepodważalne Słowo Boże?Moim zdaniem nie i nigdy nie wierzyłem,że ten zbiór dziwnych teorii i historii może być Słowem Bożym.Ale kapłani wpoili ludziom przez 2000 lat przekonanie ,że religia jest jedyną prawdą i kto nie będzie w nią wierzył ten zostanie na wieczność oddzielony od Boga i potępiony, więc ludzie ze strachu wierzyli i nadal wierzą bo tak są uczeni.Mało kto ośmielił się te "prawdy" kwestionować.Śmierć Jezusa w religii tłumaczy się w ten sposób,że Jezus umarł za wszystkich odkupując w ten sposób winy całej ludzkości co nie ma nic wspólnego z prawdą.Ale gdyby to nawet tak było to jaki ma sens upieranie się przy istnieniu czyśćca i piekła? Utrzymywanie tych pomysłów zaprzecza temu,że Jezus wszystkich zbawił.
Jak wytłumaczyć,że dusze zbawione 2000 lat temu nadal są związane z materialnymi ciałami i funkcjonują w materialnym świecie?
Czyżby Jezus nie wszystkich odkupił?Księża uczą,że to człowiek odrzuca Boga, ale tu mamy znowu problem bo czy wola człowieka może stać ponad wolą Boga???Oczywiście,że nie bo to my mamy się dopasować do Boga,a nie Bóg do religii.
Możemy nie wierzyć w Boga,ale czy to spowoduje,że Bóg zniknie bo nie wierzymy w jego istnienie? W ewangelii Tomasza Jezus jako Słowo co ciałem się stało mówi.
"Królestwo Boże jest w was i wokół was... nie w pałacu z drewna i kamienia. Królestwo Boże jest w was i wokół was... nie w budynkach z drewna i z kamienia. Rozłup kawałek drewna, a będę tam"
Ta ewangelia nie została uznana przez Kościół bo w tych słowach Jezus mówi o Bogu w sensie panteistycznym.Jezus nie mówi,że będzie siedział w dziupli lub pod kamieniem.Ale mówi,że Energia Słowa/Boga jest wszędzie. Jest w nas, a my w niej.
Takich nauk Jezusa biskupi już nie mogą uznać bo jest im potrzebny Bóg spersyfikowany jako Osoba siedząca w niebie na tronie i taką wersję przedstawiają jako jedyną prawdę,a słowa Boga,wypowiedziane za pośrednictwem Jezusa nie są uznawane bo nie pasują do religii.
Jednak ja w przeciwieństwie do księży nie widzę Boga jako Osoby, a tym bardzej jako hybrydy złożonej z trzech osobnych bytów.
Ale w moim pojęciu Bóg jest Energią Stwarzającą Wszechświat i wszystkie poziomy energetyczne. Jest obecny we wszystkich częstotliwościach,ożywiając wszystkie organizmy.Jest w nas, a my w Nim i o tym mówił Jezus jako Słowo co ciałem się stało.
Jezus krytykuje faryzeuszy, że dla swoich wymyślonych praw, czyli Tradycji religijnej znieśli Prawo Boże i dla nich najważniejsze stało się przestrzeganie wymyślonych rytuałów i z historii wiadomo,że Chrystus zostanie usunięty za poglądy które głosił.
Jezus jako Chrystus nie zbawił całego świata jednocześnie swoją śmiercią bo tak faktycznie to kasta kapłańska go usunęła bo nauczał nie tego czego oczekiwali i czego sami nauczali.Taka właśnie jest prawdziwa przyczyna uśmiercenia Chrystusa,który wyprowadził ze strefy reinkarnacji tylko tych,których nauczał osobiście i Jezus mówi o tym wyraźnie w ewangelii Jana. „Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli go nie pociągnie Ojciec, który Mnie posłał.”(J 6,44) .Myślę,że ludziom nie chce się szukać wiedzy bo nawet jeśli przeczytają coś w Biblii to przyjmują to bezmyślnie i wystarcza im to co usłyszą od księży. To jest dla nich jedyna prawda i niczego innego nie uznają. Pozdrawiam serdecznie.Zdrówka i życzę ciekawych przemyśleń
6 października o 10:10
Wysłano
znowu mnie nie bedzie przez jakiś czas... 
pozdrawiam serdecznie ..
pozdrawiam serdecznie .. 
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz