niedziela, 23 października 2022

 

Wysłano

😘
Wysłano
Właśnie wróciłam , zaniosłam koronki koleżance i spotkałam jeszcze jedną dawno nie widzianą ... 🙂

9 października o 19:07

Andrzej

9 października o 22:17

Andrzej przekazał(a) dalej obraz

Wysłano

nie mogę spać ,boli mnie pęknięty od piątku ząb ,właaściwie złamany ,:) nie znalazłam doktora na żadnym dyżurze , a jak jednego gdzieś tam dorwałam to cena była bajońska ... więc jutro w poniedziałek może znajdę jakiegoś lekarza... 🙂 miłych snów życzę ..do tego chyba się przeziębiłam ... 🙂

Andrzej

Współczuję. Weź na noc coś przeciwbolowego i może to chociaż trochę pozwoli na sen

Wysłano

Od piątku jestem na ibupromie i profenidzie , juz niczegowięcej nie mogę wziąść bo żołądek już szwankuje ... 🙂, prztrzymam jestem dośc wytrzymała na ból .. 🙂

Andrzej

10 października o 08:40

Andrzej

Witam serdecznie.Zrodziło się dziecko wyjątkowe i to rzeczywiście się jawiło,że często jest tak,że osoby bardzo mocno rozwijające się obsewuję jako osoby w świetle jak w jaju. Łącząc się z tą przestrzenią to jest widoczne,że to dziecko (Jezus) wykazywało specyficzne zrozumienie wszystkiego, i można powiedzieć, że od maleńkości. To co dla mnie było widoczne to świadomość Jezusa nie tylko rodziła się w nim,który oddał życie, ale istota Jezusa rodziła się w innych ludziach, i rodzi do dzisiaj jako te pierwiastki, które mają za zadanie pokazywać i podnosić nam świadomość zrozumienia,miłości i szacunku do drugiego człowieka. ((Mamy, więc w słowach Izy potwierdzenie istnienia planu ratunkowego o którym opowiadali Sławicki z Listkiewiczem, i tego,że ogólna świadomość ludzi rośnie, wspominają w zasadzie wszyscy. Sławicki mówił nawet o nowej rasie ludzi,która najbardziej ceni sobie duchowość i życie miłością.)) Mi pokazał się obraz w którym Jezus miał rodzeństwo i ogólnie było ich czworo. ((W tym momencie Iza zaczyna się śmiać bo ktoś z widzów pyta czy podglądała Józefa i Marię w łóżku.Nie, w tym momencie nie podglądała, ale zadała sobie pytanie o cudowne niepokalane poczęcie, i pojawiła się informacja,że Jezus został poczęty w naturalny sposób. O braciach Jezusa Biblia wspomina w kilku fragmentach. Ew. Mateusza 12.46, Ew. Łukasza 8.19 oraz Ew. Marka 3.31,która wspomina, że matka oraz bracia Jezusa przyszli aby się z Nim zobaczyć. Biblia mówi nam, że Jezus miał czterech braci: Jakuba, Józefa, Szymona i Judasza (Ew. Mateusza 13.55). Biblia także dodaje, że Jezus miał siostry, ale zarówno ich imion jak i dokładnej liczby nie znamy (Ew. Mateusza 13.56) To sugeruje,że Maria prowadziła normalne seksualne życie i wiele razy zachodziła w ciążę.Ale według panów w sukienkach Maria i Józef nie współżyli ze sobą i Maria zaszła w ciążę tylko raz z niematerialnym duchem,który ją zapłodnił materialnym nasieniem. We fragmencie Ew. Jana 7.1-10, Jego bracia udają się na obchody święta namiotów, a Jezus pozostaje na miejscu, w Dziejach Apostolskich 1.14, Jego bracia i matka trwają w modlitwie z innymi uczniami. Fragment z Galacjan 1.19 wspomina, że Jakub był bratem Jezusa. Zupełnie naturalnym wnioskiem jest to, że fragmenty te potwierdzają że Jezus naprawdę miał rodzeństwo.Jednak w tłumaczeniach księży są to bracia i siostry tylko duchowi.Ale czy na pewno? Greckie słowo didymos i aramajskie słowo thomas oznaczają bliźniak. Był on zatem Judą bliźniaczym bratem Jezusa, co zgadzałoby się z imieniem Juda na liście rodzeństwa Jezusa w Ewangelii Marka. Jednak z tej kłopotliwej sytuacji szuka się różnych wyjść i na stronach katolickich zawsze się twierdzi, że ci „bracia” byli kuzynami Jezusa. Aczkolwiek w każdym z tych fragmentów użyte jest słowo, które w grece oznacza „brata.” Istniało w Grece słowo, które używano do określenia „kuzyna”, ale nie zostało ono użyte w tych fragmentach. Poza tym, gdyby to byli kuzyni Jezusa, to z jakiego powodu w życiu codziennym tak często pojawiali by się u boku Marii, matki Jezusa? Jeśli nawet Józef miałby sześcioro dzieci zanim poślubił Marię, to dlaczego nie znajdujemy o tym żadnej wzmianki gdy Józef i Maria podróżowali do Betlejem (Ew. Łukasza 2.4-7) albo do Egiptu (Ew. Mateusza 2.13-15) czy też podczas ich drogi powrotnej do Nazaretu (Ew. Mateusza 2.20-23)? A może takiej podróży nigdy nie było, i została wymyślona na potrzeby religii? Widać w ewangeliach normalną wielodzietną rodzinę, a stąd już płynie naturalny wniosek,że nie unikali współżycia, jak chce Kościół Katolicki.Wątpię również w utrzymanie dziewictwa u kobiety rodzącej przynajmniej szóstkę dzieci.Zresztą o dziewictwie Marii nic też nie wspomina ewangelia Jana, ale jak ma wspominać skoro dogmat w tej sprawie został ogłoszony przez papieża Marcina I na Synodzie Laterańskim w Rzymie w 649 r.I to ten okres jest tym w którym powstało konieczne dziewictwo, którego nie chcą potwierdzić wcześniejsze pisma. Dla Ojców tworzących dogmat o dziewictwie nie miało znaczenia, że w czasie powstawania kultu Matki Boga niektóre z wczesnych ugrupowań chrześcijańskich zaprzeczały dziewictwu Marii, podobnie jak wcześni gnostycy w II w.))Pozdrawiam serdecznie.Zdrówka życzę, ciekawych przemyśleń

11 października o 08:41

Andrzej

Witam serdecznie.((Nie ma nic na temat dziewictwa Marii w ewangelii Marka, który prawie nie zajmuje się naukami Jezusa, ale lubował się w cudach mających udowodnić boskość Jezusa, czy więc ominąłby taki rarytas jak cudowne zapłodnienie i urodzenie dziecka przez dziewicę która po porodzie dziewicą pozostała? Również ewangelia Jana milczy na ten temat. Na ten temat milczy również Paweł któremu przecież było potrzebne cudowne przyjście Jezusa na ten świat. Nie dosyć,że nie potwierdza tego dziewictwa to w I w. pisze w Liście do Rzymian,że ciało Jezusa powstało z nasienia dawidowego,co jak na Pawła, który dopasowywał wszystko do tworzonej przez siebie religii i ideologi, jest co najmniej dziwne pominięcie faktu dziewictwa mamy Jezusa, co może oznaczać, że takowego nie było. Wszystkie zachowane pisma z tego czasu zaprzeczają mitowi o dziewictwie, co oznacza, że musiał on powstać o wiele później.I powstał ,kiedy z ludzkiej pamięci znikły wspomnienia z okresu pierwszych chrześcijan,a sama Biblia była Księgą Zakazaną i za jej posiadanie groziła kara śmierci. Nowej religii była potrzebna dziewica i ten pomysł został utrwalony jako obowiązująca prawda na Synodzie Laterańskim w Rzymie w 649 r. Chrześcijanom nie wolno wierzyć w rodzeństwo Jezusa bo gdyby Jezus miał rodzeństwo z tej samej matki to wtedy byłby niemożliwy dogmat, który wymyślono o cudownym poczęciu. W dzisiejszych czasach teolodzy, a za nimi obrońcy przyjętej wersjii wymyślili kolejną konstrukcję myślową. Twierdzą, że Jezus nie miał rodzeństwa i chodzi o rodzeństwo duchowe bo w dzisiejszym Kościele wszyscy określają siebie jako braci w Chrystusie.Przeczytajmy fragment z Ewangelii wg św. Łukasza: „Przyszli do Niego Jego Matka i bracia, lecz nie mogli dostać się do Niego z powodu tłumu. Oznajmiono Mu: «Twoja Matka i bracia stoją na dworze i chcą się widzieć z Tobą». Lecz On im odpowiedział: «Moją matką i moimi braćmi są ci, którzy słuchają słowa Bożego i wypełniają je»” (Łk 8,19-21). Moim zdaniem odpowiedź Jezusa jest zwykłym dopiskiem bo jest wyraźnie niefortunna. Sugeruje bowiem, że matka Jezusa wraz z jego rodzeństwem nie słuchają Słowa Bożego. Ale ten zapis potwierdza, że Jezus miał braci. Ale ja i tu widzę problem bo Jezus nie zakładał żadnego Kościoła. bo uznawał tylko Boże Prawo, a nie wymyślone religie. Po jego śmierci nauki brata nagłaśniał Jakub, który przegrał z Pawłem i tak naprawdę podwaliny pod Kościół jaki znamy położył Paweł.Umieściłem długi komentarz,więc przypomnę film,który omawiam.)) Świadomość Jezusa - Jasnowidz Izabela Trędowicz https://youtu.be/Gs9kmgWj1pA Czas filmu 14.04)) Jezus został poczęty i przyszedł na ten świat w naturalny sposób z wyjątkowych rodziców. Ale każdy z nas czy to Izabela,czy Edytka,Robert,każdy z nas,będąc istotą duchową,duszą anielską, czy archanielską, ponieważ takowe też żyją pośród nas w obecnych czasach,każdy wybiera określonych rodziców. Ponieważ tylko oni są w stanie jakby sprostać temu żebyśmy wykonali swoje zadanie/plan i jest tak zawsze.W związku z tym można powiedzieć,że każdy z nas wybiera określonego rodzica i tak samo Istota Jezusa wybrała określoną matkę o specyficznych właściwościach, takich,które pozwoliły mu utrzymać się w absolucie miłowania,która nie zaburzyła tego procesu,ale jeszcze bardziej go "podlewała" i to było coś niesamowitego.Pozdrawiam serdecznie.Zdrówka życzę, ciekawych przemyśleń

12 października o 08:45

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz