czwartek, 3 listopada 2022

 

7 października o 08:48

Andrzej

Witam serdecznie.Interesował mnie jeszcze jeden aspekt. Czy rzeczywiście była ta ostatnia wieczerza? I przyznaję,że tego też nie poczułam. Czułam swego rodzaju zgromadzenie przy ognisku, przy którym jest pożegnalna rozmowa,ponieważ Jezus już wiedział. ((Iza znowu nie poczuła przypływu informacji o Ostatniej Wieczerzy? Ale chyba nie można uzyskać informacji o zdarzeniu, którego nie było. Wszyscy znamy te sceny z obrazów malowanych w średniowieczu. Widać na nich Jezusa z uczniami przy bogato zastawionym stole,są kilelichy na wino. Problem jedynie w tym,że mistycy nie piją alkoholu,który ogranicza świadomość i nie jedzą mięsa bo jest to związane z zabijaniem.Jednak ludziom od wieków wpaja się przekonanie,że to co widzą na obrazach jest autentyczną prawdą. Ale czy naprawdę wierzymy,że ubogi Jezus prowadzący wędrowny tryb życia wędrował w królewskim ubraniu,koronie na głowie, ze stołami i bogatą zastawą?Jezus już wiedział,że jest to ostatni wieczór z uczniami i pożegnalne spotkanie przy ognisku jest logiczne. Jednak w religii musimy mieć przepych godny króla i konieczne w religii zmartwychwastanie bo inaczej cała ta wiara traci sens. Skąd,więc to się wzięło? Ostatnia Wieczerza też ma pochodzenie egipskie.Ozyrys, bóg zboża, umierający co roku, pozwalał Egipcjanom żywić się swoim ciałem (chlebem). W „Tekstach z piramid” zwany jest także „panem wina”. Ozyrys daje Izydzie do picia z kielicha swoją krew, by pamiętała o nim po jego śmierci.Istniał rytuał „zmartwychwstania” zmarłego faraona – uczestniczyły w nim kobiety – po czym wstępował on do nieba. Przykro mi , ale myślę, że ten kto napisał Ewangelie bardzo dobrze znał religię Egiptu i to ona była wzorem i inspiracją do ułożenia historii o Jezusie. To wszystko wymieszane z wierzeniami mitraizmu dało dzisiejszy obraz "prawdy objawionej", a po usunięciu z religii reinkarnacji w 553 r. prawdziwe słowa Jezusa stały się niezrozumiałe.)) Ale co ciekawe,to Judasz został sam wysłany przez Jezusa i był to wyraz przekazania w ukochane ręce tego co najtrudniejsze i powiem szczerze,że bardzo się wzruszam bo czuję ten ból i rozdarcie Judasza,że musi wydać Jezusa.To było bardzo bolesne doświadczenie,przynajmniej dla samego Judasza. ((Teraz Iza mówi,że budzi to u niej duże emocje ponieważ odbierane informacje odczuwa całym ciałem. Spotkałem się już z tym w relacjach medium Lisy Wiliams,też odczuwała fizycznie ból np.ofiary morderstwa. A jeśli chodzi o zdradę Judasza to również w to zwątpiłem w czasie szukania prawdziwej, a nie zmyślonej na potrzeby religii, historii Jezusa. To kapłani chcieli się pozbyć Jezusa bo nie chciał się podporządkować zasadom religijnym i odciągał od religii ludzi. Sami nie mogli go zabić,więc szukali sposobu jak go oddać Rzymianom. To się zgrało z czasem końca misji Jezusa i żeby nie obciążać winą kapłanów religii judejskiej z czasem wymyślono wersję w której Judasz zdradza Jezusa.)) Pozdrawiam serdecznie.Zdrówka życzę, ciekawych przemyśleń

17 października o 09:17

Wysłano

Myślę że powinieneś obejrzec te strony , nie mogę się od tego oderwać oderhttps://www.google.com/search?client=firefox-b-d&q=gnoza+mistyczna

17 października o 14:53

Andrzej

Ja przecież kiedyś opisywałem ten film o zaginionych ewangeliach tylko wtedy nie zwróciłaś na to uwagi. A teraz nie mam już tyle czasu na pisanie. TYm bardziej,że na podstawie zebranej do tej pory wiedzy już wiem jak działa proces życia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz