25.11.2023, 08:28
Andrzej
Witam serdecznie.((Z całości zdobytej wiedzy wiem,że nasi bliscy i przyjaciele są zawsze blisko nas bez względu na rodzaj życia jakie prowadzili i wszyscy mówią, że są szczęśliwi. Jednak my o tym nie wiemy bo religie tłumaczą to tak niejasno,że najczęściej po odejściu ukochanej osoby na całe lata otulamy się taką rozpaczą i żalem,że przypomina to otulenie się gęstą zasłoną przez którą nic się nie przebije.Ale czy ci,którzy nas kochali chcieli by żebyśmy tak cierpieli?))
Techniki terapeutyczne dusz.
Zacznę od przykładu zaawansowanej w rozwoju duszy o imieniu Tammano. Tammano szkoli się na przewodnika. Powiedział mi: „Od tysięcy lat inkarnuję i umieram na Ziemi, a dopiero kilka wieków temu zacząłem rozumieć, jak zmieniać negatywne wzorce myśli i uspokajać ludzi". Przykład ten zaczyna się w
momencie, kiedy Tammano opisuje mi chwile tuż po swej nagłej śmierci w poprzednim życiu.
Przykład 1
P. (Pacjent) - Żona nie wyczuwa mojej obecności. W tej chwili zupełnie nie mogę się do niej przebić.
DrN. - Jaka jest tego przyczyna?
P. - Zbyt wielka, przemożna rozpacz. Alicja jest w stanie szoku po moim nagłym zgonie, otępia ją to tak bardzo, że nie wyczuwa mojej energii.
Dr N. - Tammano, czy ten problem powracał we wcześniejszych wcieleniach, czy powodem jest Alicja?
P. - Tuż po śmierci ludzie, którzy cię kochają, są albo szalenie zdenerwowani, albo całkowicie otępiali. W obu wypadkach ich umysły mogą się zatrzasnąć. Moim zadaniem jest próba przywrócenia równowagi między umysłem a ciałem.
Dr N. - Gdzie w tej chwili znajduje się twoja dusza?
P. - Na suficie naszej sypialni.
DrN. - Co chciałbyś, żeby zrobiła Alicja?
P. - Chciałbym, żeby przestała płakać i skupiła się. Nie wierzy, że mogę być nadal żywy, więc jej wzorce energii tworzą strasznie splątaną masę. To ogromnie frustrujące. Jestem tuż przy niej, a ona o tym nie wie!
Dr N. - Czy masz zamiar zaniechać dalszych prób i wrócić do świata dusz, ponieważ jej umysł jest zatrzaśnięty?
P. - To byłoby łatwe dla mnie, ale nie dla niej. Za bardzo mi na niej zależy, bym teraz zaprzestał prób. Nie
odejdę, dopóki przynajmniej nie poczuje, że ktoś jest wraz z nią w pokoju. To mój pierwszy krok. Potem będę w stanie zrobić więcej.
Dr N. - Ile czasu upłynęło od twojej śmierci?
P. - Kilka dni. Jest już po pogrzebie i dlatego właśnie staram się pocieszyć Alicję.
Dr N. - Domyślam się, że twój przewodnik czeka na ciebie, by odprowadzić cię do domu?
P. (śmieje się) - Poinformowałem moją przewodniczkę Eaan, że będzie musiała na mnie trochę poczekać... co nie było konieczne. Ona to wszystko wie - sama mnie uczyła!
Przykład ten ilustruje powszechną skargę, jaką słyszę od świeżo uwolnionych z ciała dusz. Wielu z nich brakuje
takiego doświadczenia lub determinacji, jakie posiada Tammano. Mimo to większość dusz, które pragną odejść do
świata dusz, nie opuści ziemskiego planu astralnego, dopóki nie podejmą próby przyniesienia pociechy rozpaczającym po nich bliskim. Streściłem opowieść mojego pacjenta o tym, jak pomagał swojej żonie Alicji otrząsnąć się z rozpaczy, by móc skupić się na kojącym działaniu wzorców energii duszy na rozproszoną energię
ludzką.Pozdrawiam serdecznie.Zdrówka i życzę ciekawych przemyśleń
Otwórz
26.11.2023, 08:28
Andrzej
Witam serdecznie.((Ciekawe bo te badania potwierdzają informacje od Lisy Wiliams i na takich przykładach dr Newton pokazuje jak nasi bliscy,którzy już odeszli,próbują ugasić nasz smutek i rozpacz.))
Dr N. - Tammano, chciałbym, byś wprowadził mnie w techniki, jakich używasz pomagając Alicji radzić sobie z rozpaczą.
P. - Zacznę od tego, że Alicja mnie nie straciła, (bierze głęboki oddech) Najpierw wylewam na nią deszcz mojej energii, który niczym kopuła otacza ją od pasa do głowy.
Dr N. - Gdybym był istotą duchową stojącą obok ciebie, co by mi to przypominało?
P. (uśmiecha się) - Chmurę cukrowej waty.
DrN. - Jakie jest tego działanie?
.P. - Przykrywa to Alicję kocem mentalnego ciepła, co ją uspokaja. Muszę zaznaczyć, że nie opanowałem jeszcze tej sztuki w stopniu doskonałym, lecz tuż po moim zgonie umieściłem nad Alicją ochronną chmurę energetyczną, by sprawić, że będzie bardziej receptywna.
DrN. - Rozumiem, swoje działania rozpocząłeś już wcześniej. A co teraz robisz?"P. - Zaczynam filtrować pewne aspekty siebie poprzez chmurę energii wokół niej, dopóki nie wyczuję punktu,
w którym jest najmniejsza blokada, (milczy chwilę) Znajduję go po lewej stronie czaszki, tuż za uchem.
Dr N. - Czy to miejsce ma jakieś znaczenie?
P. - Alicja uwielbiała, kiedy całowałem jej uszy. (pamięć o czułych miejscach ma znaczenie) Kiedy po lewej stronie dostrzegam otwarcie, skupiam swoją energię w potężny promień i kieruję ją w to miejsce.
Dr N. - Czy twoja żona od razu to odczuwa?
P. - Alicja wyczuwa na samym początku łagodne dotknięcie, lecz jej świadomość jest pokawałkowana przez rozpacz. Wówczas zwiększam moc mojego promienia - posyłam jej myśli pełne uczucia.
Dr N. - Czy widzisz, że to działa?
P. (radośnie) - Tak, odkrywam nowe wzorce energii płynące od żony, które nie są już teraz ciemne. Jej emocje przemieniają się... przestaje płakać... rozgląda się, wyczuwa mnie. Uśmiecha się. Teraz ją mam.
Dr N. - Czy zakończyłeś swoje działania?
P. - Będzie z nią wszystko w porządku. Czas na mnie. Będę nad nią czuwał, lecz wiem, że sobie poradzi. To dobrze, bo ja sam będę teraz bardzo zajęty.
Dr N. - Czy to oznacza, że nie będziesz się już kontaktował z Alicją?
P. (urażony) - Skądże znowu! Będę przy niej, kiedy tylko będzie mnie potrzebowała. Jest moją wielką miłością.
Przeciętna dusza jest o wiele mniej biegła nawet od najmłodszych stażem przewodników. Omówię tę kwestię później w rozdziale czwartym, we fragmencie dotyczącym przywracania energii. Większość dusz, z którymi pracuję, radzi sobie dość dobrze z oddziaływaniem ze świata dusz na ciało fizyczne.
Typowe jest dla nich działanie na skoncentrowane obszary przy użyciu efektu promienia, opisanego przez Tammano. Taki przekaz energii miłości ma wielką moc, nawet jeśli wysyłają ją dusze
niedoświadczone, i potrafi bardzo pomóc osobom, które przeżyły szok fizyczny i emocjonalny.
Wschodnie praktyki jogi i medytacji wykorzystują czakry w ciele w sposób, który przypomina obdzielanie ludzkiego ciała przez dusze leczniczą energią. Osoby praktykujące sztukę leczenia
czakrami mówią, że skoro posiadamy ciało eteryczne istniejące wraz z ciałem fizycznym, leczenie musi obejmować oba te elementy. Praca z czakrami polega na odblokowywaniu energii emocjonalnej i duchowej w różnych punktach ciała, poczynając od kręgosłupa poprzez serce, krtań, czoło i tak dalej,by otworzyć i zharmonizować ciało.Pozdrawiam serdecznie.Zdrówka i życzę ciekawych przemyśleń
Otwórz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz