Otwórz
08.11.2023, 09:09
Andrzej
Sny pochodza od astralnego ciala ktore w czasie każdego snu oddziela się od materialnego ciała i przebywa w swiatach astralnych i nie są zalezne od mozgu który w tym czasie śpi
Otwórz
Odpowiedziałeś(aś) Andrzej
Odpowiedziałeś(aś) Andrzej
Oryginalna wiadomość:
Sny pochodza od astralnego ciala ktore w czasie każdego snu oddziela się…
doprawdy nie żartuj ... muszę się to bardziej wgłębić i preanalizować .. bo nad nimi człowiek nie ma wpływu ,, mojej siostrze snił sie umarły tata i bardzo ,bardzo płakał ..
Otwórz
Andrzej
Mylisz sie. Można mieć swiadome sny ktorymi mozna kierowac, ale tego sie trzeba nauczyć. A jesli chodzi o tatę to możliwe ze nalezy do mlodych dusz którym zawsze jest zal materialnego zycia
Otwórz
Odpowiedziałeś(aś) Andrzej
Odpowiedziałeś(aś) Andrzej
Oryginalna wiadomość:
Mylisz sie. Można mieć swiadome sny ktorymi mozna kierowac, ale tego sie…
no tak , spdziewałam sie takiej odpowiedi , T zawsze coś po swojemu przetłumaczysz... ,Tata młoda a ja starą , dobre sobie ... ,miłego dnia Andrzeju CI życzę .. :)<3
Otwórz
Andrzej
Tu nie chodzi o materialne ciało tylko o ilosc wcielen jakie dusza miala. Im wiecej tym starsza. Ja teraz jadę do przychodni zawieźć kartkę na leki a w drodze powrotnej robie zakupy wiec nie mam czasu ma pisanie. Milego dnia
Otwórz
08.11.2023, 18:26
Andrzej
Ze strony fizycznego poziomu nie dowiemy się czy nasze dusze są młode czy starsze. Do tego potrzebowalibyśmy posiadać umiejętności Sławickiego lub Roberta Monroe,albo Bruce Moena.
Ale pierwszy i ostatni uczyli się tego 25 lat. Można by się jeszcze poddać seansowi regresji,ale to kosztuje, a problem nigdy mnie aż tak nie zajmował.Jako klkuletnie dziecko byłem szczęśliwy,że nie ma wojny,hociaż tak właściwie nic nie wiedziałem o wojnie bo rodzice nigdy o niej nie rozmawiali. Od czsu jak poszedłem do szkoły zacząłem zauważać,że nie wszyscy żyją tak samo. Jednym jest lepiej, a innym gorzej, i nie przekonywało mnie zapewnianie księdza na religii,że Jezus kocha wszystkich tak samo,bo przecież widziałem,że to nie prawda. Na religii wytrzymałem do pierwszej komunii i więcej nie poszedłem bo nawet jako dziecko rozumiałem że to o czym opowiada ksiądz, nie zgadza się z tym co widzę w realnym życiu. Religia mnie nie pociągała tak samo jak cały świat,który nigdy nie był dla mnie atrakcyjny.Ale z czasem zacząłem sobie zadawać pytania. Czy Bóg rzeczywiście widzi wszystko i jak to możliwe? To dlaczego pozwala na tyle zła?
Jaśli moje grzechy są już odkupione to dlaczego muszę się z nich spowiadać i po co jest czyściec,skoro grzechy mamy odkupione?
Widziałem w tym świecie wiele zagadek na które wtedy nie umiałem odpowiedzieć. A tak w ogóle gdzie ja jestem skoro całe ciało jest moje? I CO MOŻE DZIWIĆ JUŻ JAKO DZIECKO DOSZEDŁEM DO WNIOSKU,ŻE PRZWDZIWY JA MUSZĘ BYĆ POZA TYM WIDZIALNYM CIAŁEM,WIĘC MUSI ISTNIEĆ INNY ŚWIAT Z KTÓREGO PRZYSZEDŁEM DO TEGO ŚWIATA, ŻEBY DOSTAĆ CIAŁO JAKIE WIDZĘ.
Co więcej, czułem instynktownie,że z jakiegoś powodu muszę tutaj być i w tamtych latach nawet nie słyszałem o reinkarnacji.Powiem,że być może moje postrzeganie tego świata może być spowodowane tym,że jestem starą duszą.
Natomiast Ty jesteś zauroczona tym światem i traktójesz go jako piękny boży dar,co może świadczyć o tym,że jesteś młodą duszą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz