poniedziałek, 6 czerwca 2022

 

5 maja o 10:49

Wysłano

Wysłano

Ale twoje słowa o hektarach drzew posadziły u mnie uśmiech i radośc , bo to zabawne co powiedziałes .. 🙂
Wysłano
Drzewa to cudowna rzecz, a maj tego roku wyjątkowo ,obfituje w kwiaty i zapachem wręcz zniewala ... bez ,konwalie , i magnolie , cuda... 🙂 BOŻE OCZYWISCIE .. ❤

15 maja o 11:27

Andrzej

16 maja o 08:36

Andrzej

Witam serdecznie. Bóg stworzył cały Wszechświat z wszystkimi jego bogactwami i nigdy nie potrzebował, i nie potrzebuje naszych pieniędzy, za to twór jaki powstał z naszych zbiorowych myśli potrzebuje naszej energii.Czy religia wyhodowała w ten sposób demona?Pytam o demona, który ma wpływ na zachowania ludzi nie bez podstaw, bo przecież na każdym kroku życia można obserwować wręcz fanatyczne uzależnienie od religii i agresję ludzi w stosunku do innych wyznań, a nawet zachowań które nie są zgodne z ich religią, więc naturalnym jest pytanie co lub kto zmusza ludzi do takich zachowań?Obok religii powstają organizacje tzw." rycerzy Marii", gdzie obowiązkowo raz dziennie odmawia się modlitwy z różańcem, zupełnie nie przejmując się tym,że Jezus zalecał modlitwę w odosobnieniu, w ciszy i bez używania słów. „A modląc się, nie bądźcie wielomówni jak poganie; albowiem oni mniemają, że dla swej wielomówności będą wysłuchani” (Mat. 6:7). Co lub kto w ogóle ich zmusza do nieprzestrzegania zaleceń swojego Boga, który zakazuje agresji,a nakazuje jedynie miłość? Komu wierni, więc przekazują tę energię z modlitw skoro nie przestrzegają niczego z nauk Jezusa? „Niech was nie obciąża żaden dług, prócz długu wzajemnej miłości. Kto bowiem świadczy miłość bliźnim, ten wypełnia wszystko, co nakazuje Prawo.”RZYM. 13,8 (BWP). Samo mówienie,że Bóg nas kocha nie jest nic warte. A my kogo kochamy?Tylko siebie i ewentualne najbliższą rodzinę, więc nie tędy droga, bo Jezus nakazuje kochać wszystkich bez wyjątków. Wszystkich,oznacza wszystkich, a nie tylko tych którzy popierają naszą religię lub idee polityczne i żyją zgodnie z naszymi normami!!! Wracajmy jednak do filmu. Grzegorz Sławicki mówi akurat,że w skrajnych przypadkach nasz myślokształt któremu daliśmy tyle energii stał się demonem, który potrafi przejąć kontrolę nad naszym ciałem. Ciało fizyczne w takim przypadku staje się narzędziem dla istoty z poziomu mentalno astralnego i autor mówi,że znane są z historii osoby dla których jedynym celem i sensem życia są pieniądze, i dla ich zdobycia potrafią zrobić dosłownie wszystko.Ale myślę,że tego typu przykłady zachowań można odnieść też do innych typów zachowań w których mamy do czynienia z obsesjami. Np.Ludzi opętanych nałogami,rasizmem,,fanatyków ideii politycznych i religijnych, seryjnych gwałcicieli lub seryjnych morderców. I chyba gorzej już nie może być, ale jak się okazuje może być.Nasza pojedyncza myśl, odpowiednio przez nas wykarmiona i żyjąca własnym życiem potrafi się połączyć z innymi o takich samych wibracjach i stworzyć istotę o potężnej mocy która może już wywierać działanie na ludzkość.Cały czas przy tym jest to omawiane na przykładzie pieniędzy.Czy nie można tego np odnieść do idei politycznych lub religijnych?Moim zdaniem można,a nawet trzeba, bo w tych systemach mamy również do czynienia z zawężonym myśleniem.Nasz autor idzie jeszcze dalej i mówi,że w sferach mentalno astralnej mamy do czynienia z żywą energią która zgrupowana w jedną potężną istotę potrafi już wykazać się pewnym rodzajem świadomości, ale funkcjonuje na bardzo niskich wibracjach, więc opowieści podróżników astralnych o napotkaniu takich archontów są jak najbardziej prawdziwe.Już się nie dziwię Robertowi Monroe,że starał się jak najszybciej przebyć te obszary o najniższych wibracjach. Grzegorz mówi,że wszyscy powinni się zastanowić jak potężną istotę wyprodukowali sami ludzie, którzy jednocześnie wyznają tę samą ideę. Taki archont ma już możliwość manipulowania całą ludzkością, żeby prowokować do jeszcze większej liczby takich określonych zachowań.Autor mówi, że jest to bardzo trudna sytuacja dla ludzi opanowanych przez tego typu energię bo archont wypiera z ciała świadomość osoby którą opanował zastępując ją swoją świadomością. Kończy się to zazwyczaj smutno bo taka osoba często zostaje uznana za chorą psychicznie. Od razu mi przychodzą mi na myśl pacjenci szpitali psychiatrycznych, nie brakuje w nich np.Napoleonów, cesarzy,papieży, a nawet jezusów i matek boskich.Naprawdę już od dłuższego czasu się zastanawiam czy aby Jezusowi nie oto chodziło kiedy nazwał religię rośliną nie posadzoną przez Ojca. Chyba niewiele się pomyliłem w swoich przypuszczeniach bo autor chce żebyśmy sobie wyobrazili jaki skutek mogą mieć wierzenia religijne. Zastrzega przy tym, że jest to kontrowersyjna dla wielu część jego wykładu.Mnie to nie przeraża,bo sam już dawno doszedłem do wniosku,że fanatycznie wierzący są opętani przez religijnego demona. Nie znałem jedynie zasady jak to się odbywa.Pozdrawiam serdecznie.Zdrówka i życzę ciekawych przemyśleń

16 maja o 23:21

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz