poniedziałek, 6 czerwca 2022

Andrzej

Ten wątek kochanie już dwa razy opisywałem i już chyba wystarczy. Miłego wieczorku

9 maja o 00:23

Wysłano

9 maja o 00:50

9 maja o 08:37

Andrzej

Andrzej

Witam serdecznie.Tak jak przykładowe radio nie jest w stanie "zobaczyć" częstotliwości obrazu telewizyjnego, tak my naszymi oczami nie jesteśmy w stanie zobaczyć światów astralnych bo wibrują częstotliwościami z którymi nie jesteśmy zestrojeni, więc dla naszych materialnych zmysłów te światy nie istnieją.Dlatego Jezus doradza nam żeby w czasie modlitwy odciąć się od wrarzeń zmysłowych,które nas prowadzą tylko do świata fizycznego i zatopić w myślach szukając "światła lampy",a zobaczymy wewnętrzny świat i raczej zapomniałbym o religijnych mitach w których ludzie są zabierani żywcem do nieba bo jest to po prostu niemożliwe, a praw fizyki stworzonych przez Stwórcę nie zmieni żadna religia. Autor mówi, że w świecie astralnym energia podąża za myślą, czyli intencją i to samo dzieje się na poziomie materialnym co potwierdzają fizycy kwantowi.Czyli energia jest widzialna jako materia tylko wtedy jeśli występuje intencja-obserwator, czyli my. Dlatego na pozimie materialnym mamy znaną nam materię, ale występuje ona też na poziomach astralnych bo tam również nasze myśli są intencją, więc jest obserwator. Autor mówi,że poziom materialny różni się jedynie od astralnego szybkością działania. Nasz teraźniejszy świat jest wyraźnie wolniejszy bo charakteryzuje się wolniejszymi wibracjami. A jak powinniśmy pamiętać z badań Szypowa i relacji osób po śmierci klinicznej w astralu wszystko dzieje się natychmiast i jest to spowodowane poziomem wibracji świata astralnego.Tam również myślimy, działamy i tworzymy, bo zasada działania w obu światach jest taka sama. Różni je tylko poziom tych nieszczęsnych wibracji których w świecie materialnym nie umiemy przyśpieszyć i wzmocnić.Ale na poziomie materialnym, jak już rozumiem, ogranicza nas ciało materialne które wibruje zgodnie z poziomem w jakim funkcjonuje. Dlatego Jezus, wręcz, zalecał modlitwę w warunkach w których nic i nikt nie będzie rozpraszał naszej świadomości. Ale żeby osiągnąć świadomy stan połączenia z astralem potrzeba nam lat prób i starań.Niestety księża straszą ludzi,że tak się modląc możemy natrafić na jakiegoś diabła, a światło które zobaczymy jest udającym Boga Lucyferem, więc znów się boimy i nasze wibracje spadają na łeb i szyję, i znowu energią strachu karmimy najniższe poziomy i istoty które tam funkcjonują Dlatego lepiej korzystać z nauk takich osób jak np. D. Lenarczyk, G. Orr., A. Kaczorowski, bo tłumaczenia teologiczne o tym dlaczego Jezus zalecał taki sposób modlenia możemy od razu włożyć pomiędzy bajki. Jesteśmy w 8 min i 12 sek. wykładu i oto dochodzimy do pierwszej poglądowej planszy która powinna nam ułatwić zrozumienie struktury energetycznej Wszechświata.Zapamiętajmy ją bo jest bardzo ważna!!!! Licząc od góry gdzie jako nr. 1 jest określone Źródło, schodzimy w dół w coraz niższe wibracje aż do poziomu nr 6. Te wszystkie poziomy cechuje nieśmiertelność i autor określa je wyższymi światami.Rozumiem,że właśnie te poziomy Jezus nazywał mieszkaniami.W te poziomy nieśmiertelności przenoszą się uwolnieni od świata materialnego. A pod grubą kreską mamy strefę 7-czasoprzestrzeń gdzie obowiązują czas, przeciwieństwa i śmierć materialnych ciał.Według autora ta najniższa strefa dzieli się jeszcze na świat mentalny, niżej mamy świat astralny, a najniższymi wibracjami wibruje świat fizyczny. Przyznaję,że żeby nie komplikować opisów to wszystko powyżej świata fizycznego nazywałem poziomami światów astralnych, bo tak po prostu jest łatwiej wszystko opisywać, a ja nie jestem pisarzem, i chociaż myśli układają się w całość to nie wszystkie potrafię zamienić w słowo pisane.Ale mam nadzieję,że zrobi to za mnie nasz autor, który na razie skupia się tylko na poziomie oznaczonym jako nr. 7. Mentalny,astralny i najniższy nasz świat należą do świata przemijalności w których istnieją czas i przestrzeń.Wszystko co znajduje się w zakresie tych częstotliwości jest śmiertelne i autor mówi,że niektórzy błędnie rozumieją świat astralny już jako poziom nieśmiertelności.Niektórzy? Prawie wszyscy uważamy,że po śmierci ciała przenosimy się do wiecznego nieba lub piekła, bo tak nas uczy religia. Pozdrawiam serdecznie.Zdrówka i życzę ciekawych przemyśleń

10 maja o 08:44

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz