wtorek, 20 września 2022

 

2 lata temu

 Wspomnienia

Grono odbiorców: Publiczne
WARTE PRZECZYTANIA ..CHOĆ GDYBY TAK NAWET BYŁO , TO I TAK ŻADNA DUSZA BEZ POWOŁANIA BOGA , DO BOGA NIE ZAWĘDRUJE ..🙂

 

Witam serdecznie.To nie Bóg ma się dostosować do ludzi, ale ludzie do Boga, więc dogmaty religijne wymyślone przez ludzi nie mają zastosowania we Wszechświecie bo wszystkich obowiązuje nadrzędne Prawo Ojca według którego mamy się stać takimi jak Ojciec.
"Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski”.
I w tym przypadku raczej nie chodzi o nasze jednorazowe świadomości wcielające się w ciała, ale to czekająca dusza ma stać się tak doskonała jak Ojciec.
Ale kiedy my się tego nauczymy jak nie chcemy się uczyć?
Czy taki doskonały jak Ojciec stał się człowiek, który wychowany w jednej religii popiera rasizm i nienawidzi innych religii do tego stopnia,że jest wstanie pozabijać wiernych innym wyznaniom,i wstanie takiej nienawiści odchodzi z tego świata?To tylko jeden przykład, bo mamy przecież "doskonałych" kłamców, złodziei, gwałcicieli, morderców,alkoholików, narkomanów, itp, itd.Niech mi więc nikt nie opowiada pierdół,że Jezus wymazał nam wszystkie grzechy i tym samym zbawił.Bo gdyby to była prawda, to nie byłoby już w strefie materialnego świata ani jednej duszy.
Niestety patrząc od strony naszych fizycznych ciał jesteśmy
"jednorazówkami" i tu ma rację Biblia w której napisano,że "Postanowione ludziom raz umrzeć, a potem sąd (Hbr 9, 27)"
Księża tym zdaniem chcą zaprzeczyć całemu sensowi kolejnych wcieleń.
Ale to zdanie nie jest zaprzeczeniem reinkarnacji!!! A tak właśnie traktują je księża.Oczywiście,że materialne ciało umiera tylko raz, i cały czas jest o tym mowa.Tak naprawdę w całej Biblii nie znajdziemy takiego zaprzeczenia!!!Biblia w żadnym miejscu nie zaprzecza reinkarnacji!!!
Umiera tylko materialne ciało i towarzyszące mu energie które stanowiły o jego osobowości, i po zakreśleniu "pełnego okręgu" nieśmiertelna mikro świadomość stwarza kolejną świadomość zastępczą, która bez pamięci poprzedniej wstępuje w ciało kolejnego dziecka. A dlaczego? Bo zaczęła "nową lekcję nauki Miłości" i powinna się identyfikować z nowym ciałem w które się "ubrała".W strefie czasoprzestrzeni nie istnieją nieśmiertelne ciała i w koncu wszystko ma swój kres.Tylko nasza dusza jest nieśmiertelna, ale ona nie jest materialna.
I z takiego punktu widzenia powinniśmy patrzeć na fenomen wiecznego życia.Po każdym kolejnym wcieleniu nasze ciała energetyczne, które stanowiły o naszej ziemskiej osobowości będą przekazywały wszystkie zebrane w materialnym życiu doświadczenia do"magazynu"całościowej pamięci duszy i w tym czasie jednorazowa świadomość w obecności duszy sama będzie oceniała minione wcielenie.Po tysiącach takich wcieleń wzbogacona wszystkimi informacjami dusza wróci w końcu do Źródła.Jednak zanim dojdzie do tego etapu,to dusza będzie musiała stwarzać kolejne jednorazowe świadomości, które będą dla niej zbierały doświadczenia.A one najczęściej nie są zbyt pozytywne.
Autor przedstawia nam typową drogę przeciętnego człowieka i w swoich opisach nie zajmuje się odstępstwami od przyjętej normy. Patrząc od strony naszych fizycznych ciał jesteśmy"jednorazówkami", natomiast jeśli popatrzymy na życie od strony duszy to jesteśmy nieśmiertelnymi istotami które co jakiś czas pakują się w te"jednorazówki"
I cały haczyk tkwi w tym żeby się uwolnić od tych"jednorazówek"
i tak naprawdę to wspomnienie i pragnienie nieśmiertelności nie zostało wymazane całkowicie z ludzkich pamięci.Mówią o niej pisma które uważamy za święte i mówi starożytna literatura, jak choćby sumeryjska historia Gilgamesza który podjął wyprawę w zaświaty w poszukiwaniu ziela dającego nieśmiertelność.
Ale świat w którym teraz żyjemy pokazuje nam całkowicie inny obraz, bo pokazuje nam przemijalność i śmierć.W związku z tym powinniśmy zrozumieć,że materialne ciała zawsze!!! pozostają na poziomie materialnym bo są zbudowane z wibracji tego poziomu,a dalej może iść tylko nieśmiertelna świadomość!Ale nigdy materialne ciało!! Zresztą to samo mówi Jezus w ewangelii Marii Magdaleny
"Wszystko, co złożone, ulegnie rozkładowi wszystko powraca do swych korzeni; materia powraca do pierwocin materii. Kto ma uszy, niechaj słucha”.Pozdrawiam serdecznie.Zdrówka i życzę ciekawych przemyśleń" AD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz