czwartek, 1 września 2022

 

Andrzej

Witam serdecznie."No dobrze.Odłączyłaś się od ciała i jesteś teraz duszą,która opuściła to ciało i co się dalej dzieje? Łączysz się ze swoją nad świadomością,ze swoją duchowością i zapewne będziesz widziała tunel,który będzie wiódł na drugą stronę." (( Jak widać każdy badacz używa swojego nazewnictwa. Tu badacz mówi,że od ciała odłączyła się dusza, która łączy się z nadświadomością, lub duchowością. Ale np.ze słów Sławickiego i innych badaczy wynika,że od materialnego ciała odchodzą wszystkie energie,które je ożywiały, stanowiące świadomość.Odchodzi też dusza, ale ciała astralne i mentalne połączą się z duszą dopiero w obszarach energetycznych poziomów astralnych i tam dusza wchłonie wszystkie ich doświadczenia jakie zdobyły za pośrednictwem materialnego ciała.)) "Powiedz czy widzisz tunel, a jeśli tak to w którą stronę się poruszasz?" Słuchajmy uważnie bo natrafiamy na chwilę oddzielenia się świadomości od materialnego ciała. Mamy około 16.25 min. filmu i jak możemy się przekonać,ta tragiczna dla wszystkich chwila nic nie zmienia w postrzeganiu osoby, której to dotyczy. Nadal widzi siebie jako "ja" i nadal jej umysł funkcjonuje. Regresja duchowa do poprzednich wcieleń i do życia między życiami, reinkarnacja https://youtu.be/YrMqrI6dpj0 "Jeśli widzisz tunel to w jaką stronę się poruszasz?" Widzę tunel i poruszam się do przodu.Wygląda jakby był zbudowany z betonowych ciemno szarych płyt. "Zapewne teraz czujesz radość, jesteś wolna." Tak. Jestem wolna i nie tęsknię za tym ciałem, które zostawiam. "Wracasz do swojego domu. Idź i opisuj co czujesz." Już w czasie tej podróży jej/jego świadomość myśli o spotkaniu z przewodnikiem i jest nastawiona, żeby jak najszybciej wrócić do świata dusz i zobaczyć ponownie wszystkich znajomych i przyjaciół. "Idź dalej do światła i świata dusz. Dojdź do bramy i opisz co się dzieje." Dalej mamy powrót do swojej grupy dusz.Jest witana przez Przewodnika, który jest białym światłem. Pierwszą duszą, która ją wita jest jej bratnia dusza, reszta osób wita się w dalszej kolejności.Bratnia dusza jest koloru niebieskiego. W grupie jest około 18 dusz, a więc nie jest zbyt liczna.Badana widzi je jako kolorowe światełka. Niebieskie, żółte, żółto niebieskie i jedna czerwona, której nie potrafi zidentyfikować i możliwe,że czerwona dusza pochodzi z innej grupy, ale ponieważ trzyma się blisko żółto niebieskiej, to mogą obie być bratnimi duszami.Badana nie wie kim może być czerwona dusza i tylko się domyśla,że może to być dusza kobiety poznanej na biesiadzie. "Czy w materialnym życiu znałaś kogoś ze swojej grupy?" Badana odpowiada,że chyba nie, nie jest jedynie pewna czerwonej duszy, która mogła być kobietą z biesiady,bo tylko do niej coś poczuła. Ale generalnie jej celem miało być skupienie się na własnym wnętrzu, dlatego prowadziła samotne życie, i nie czuje żeby w materialnym życiu miała kontakt z duszami ze swojej grupy. "Czy masz odczucie,że twoja bratnia dusza inkarnowała w tym samym czasie co ty, czy raczej pozostawała w świecie dusz? Badana odpowiada,że jak wróciła z materialnego życia to powitała ją nie w pełni bratnia dusza, tylko część jej energii więc badana sądzi,że bratnia dusza teraz toczy jakieś życie w materialnym świecie. Pozdrawiam serdecznie.Zdrówka i życzę ciekawych przemyśleń

30 lipca

Andrzej przekazał(a) dalej obraz

31 lipca

Andrzej

Witam serdecznie.((Weszlśimy w naprawdę zawiły wątek, który, co prawda, układa się w moich myślach, ale nie bardzo wiem jak zamienić je na słowa. Jeśli dobrze rozumiem to na stałe w świecie duchowym przebywa całość energii naszych dusz,ale do kontynuacji materialnego życia jest wydzielana tylko jej część,która będzie życiodajną siłą dla kolejnego materialnego ciała. Natrafiliśmy więc na zjawisko świadomości zastępczej o którym opowiadał Grzegorz Sławicki. Wcześniej z tym samym spotkałem się w badaniach dr Michaela Newtona, i zdaje się,że Robert Monroe również o tym wspominał.)) " A jak to wygląda z innymi, którzy ciebie powitali, czy też w tej chwili inkarnują?" Badana nie jest tego pewna, ale mówi,że te osoby,które ją powitały w drugiej kolejności chyba teraz mają przerwę i przygotowują się do kolejnych wcieleń. "Opisz mi dalej co się dzieje. Zapewne spotykasz swojego przewodnika. Opisz jak wygląda?" Badana uśmiecha się. Widzę go jako postać w czarnym kapturze i z białym szalikiem, w ręce trzyma klucz. ((No nie wiem czy zakapturzona postać jest akurat tym czego bym oczekiwał. To nie mają tam jakieś zgrabnej blondynki z ponętnym biustem?Hehehe. W końcu za mękę w tym bagnie materialnego świata przydało by się coś przyjemniejszego jak czarny kaptur.Myślę,że moim przewodnikiem jest dziewczyna,którą przywołałem w cichutkich nocnych modlitwach na pograniczu snu i jawy i która ukierunkowała mnie na szukanie wiedzy,)) "A zatem będzie otwierał przed tobą jakieś drzwi i będziesz przechodziła dalej?" Badana to potwierdza i mówi,że przewodnik rzeczywiście otwiera jakieś drzwi i pokazał wszystkim żeby weszli. "Opisuj dalej co się dzieje." Wszyscy weszli, tylko badana nie mówi gdzie. Wszyscy "płyną" do przodu, odłączyły się jednak dwie dusze,czerwona z żółtoniebieską, które badana uważała,że dla siebie mogą być bratnimi.Teraz stwierdza,że nie były dla siebie bliskie. Z jej grupy jest ona,oraz jej bratnia dusza i obie mają kolor błękitno- niebieski. Jest z nimi jeszcze jedna-żółta, należą do jednej grupy. Z relacji wynika,że przewodnik tych dusz nie prowadzi bo porusza się za nimi, pojawił się chyba tylko po to żeby się przywitać, a jak na razie wszyscy sami wiedzą gdzie mają "iść". "Nasza dusza" wita się z resztą grupy i mówi,że ta grupa liczy około osiemnaście dusz. "Opisuj dalej. Jak to wszystko wygląda?" Wszystkie tworzą krąg i są żółte, i błękitne. "Nasza bohaterka" zbliża się do każdej i się wita. "Ile jest dusz żółtych, a ile błękitnych?" Około połowa jest żółtych, a druga połowa to błękitne. ((Zastanawiam się czy te kolory mają jakieś znaczenie i gdzie się odłączyły dusze czerwona z żółto niebieską. Może one wszystkie odeszły ze świata materialnego w tym samym czasie jak nasza badana i wszystkie trafiły do jakiegoś miejsca zbiorczego? Pamiętam z relacji Bruce'a Moena,że w drodze do światów astralnych przyciągają nas energetyczne obszary,które wibrują takimi częstotliwościami jakie sobą reprezentujemy, możliwe więc,że odeszły w obszary energetyczne jakie je przyciągały. A może po prostu odłączyły się żeby trafić do swoich grup? W tej relacji brakuje mi też własnej oceny zakończonego wcielenia, Ale może coś dalej się wyjaśni, bo film opisuję na bieżąco i jeszcze nie wszystko wiem.Możliwe też,że rodzaj przeżyć jest zależny od wierzeń i przekonań jakich nabyliśmy w czasie materialnego życia,oraz tego jakie uczucia w nas przeważają.Taki wniosek wyciągnąłem z doświadczeń śmierci klinicznych w których większość doświadczała nieba, a nieliczni odwiedzali piekło.))Pozdrawiam serdecznie. Zdrówka życzę, ciekawych przemyśleń

1 sierpnia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz