28 maj 2024, 08:31
Andrzej
Witam serdecznie. Wszyscy chrześcijanie twierdzą,że wierzą Jezusowi. Ale czy na pewno?Mamy przecież w Biblii słowa Boga wypowiadane za pośrednictwem Jezusa,które potwierdzają to o czym mówią tysiące innych dzieci.
Jezus wyraźnie mówił o ponownych narodzinach w rozmowie z Nikodemem.
(Ew.Jana 3:3-8,)
(3) W odpowiedzi rzekł do niego Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi powtórnie, nie może ujrzeć królestwo Bożego.
(4) Nikodem powiedział do Niego: Jakżeż może się człowiek narodzić będąc starcem? Czyż może powtórnie wejść do łona swej matki i narodzić się?
(5) Jezus odpowiedział: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do królestwa Bożego.
(6) To, co się z ciała narodziło, jest ciałem, a to, co się z Ducha narodziło, jest duchem.
(7) Nie dziw się, że powiedziałem ci: Trzeba wam się powtórnie narodzić.
( Wiatr wieje tam, gdzie chce, i szum jego słyszysz, lecz nie wiesz, skąd przychodzi i dokąd podąża. Tak jest z każdym, który narodził się z Ducha."
((Słyszałem kiedyś w Radio Maryja jak jakiś ksiądz tłumaczył słuchaczom słowa Jezusa o ponownym narodzeniu z wody i ducha
, i według tego księdza te słowa oznaczają odrodzenie się w duchu wiary. Zapomniał jedynie dodać,że w ewangelii Mateusza Jezus nazywa tradycje religijne fałszywą rośliną,której nie posadził Ojciec. Czyżby,więc Jezus sam sobie zaprzeczał? Oczywiście,że nie.
W naukach mistycznych woda oznacza życie i fizyczne ciało,a duch oznacza duszę i energie dzięki którym to ciało żyje i cały ten "zestaw" musi się wiele razy odradzać zanim będzie wprowadzony przez Boga wcielonego w ciało posłańca do Królestwa.
Jezus mówi przecież wyraźnie,że powstałe z materii i ducha ciało musi się rodzić wiele razy żeby w końcu móc wejść do Królestwa.
Co się narodziło z ciała pozostaje nadal ciałem i należy do materialnego świata,ale w tym ciele żyje Duch, czyli nasze ciała astralne z duszą.
Ostatni, ósmy werset zawiera informację o tym, że człowiek nie pamięta ani swoich poprzednich wcieleń, ani skąd tak naprawdę pochodzi. Musi to odkryć sam na drodze rozwoju.
"Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski”.(Mt 5, 38-48) Ale czy chociaż ię o to staramy?
Z obserwacji zachowania ludzi wiadomo,że nawet katolicy nie przestrzegają zasad uczciwego życia, i ludzie pełni nienawiści do przeciwników politycznych i religijnych chcieliby po jednym,często nędznym i nieudanym życiu dostąpić połączenia ze Źródłem, bo tak mówi religia?Nic z tego nie będzie.Pozdrawiam serdecznie. Zdrówka życzę, ciekawych przemyśleń
Otwórz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz