26 kwi 2024, 08:27
Andrzej
Witam serdecznie.Dr Ian Stevenson stworzył bibliotekę z przypadków które sam przebadał. I jak się okazuje na ponad 2500 przebadanych dzieci około 500 przeniosła do nowego wcielenia różne deformacje ciała lub znamiona. Z badań wynika, że jeśli w poprzednim wcieleniu śmierć była gwałtowna to około 35% dzieci przeżywa traumę i ma jakieś fobie,najczęścej związane z czymś co było przyczyną śmierci w poprzednim wcieleniu. Doskonale to znamy z relacji marynarza okrętu podwodnego,który panicznie bał się wody, oraz z relacji dzieci, które pamiętają jak były pilotami podczas ostatniej wojny światowej.A Eric? Jego mama twierdzi, że całe swoje dotychczasowe krótkie życie jest niespokojny i ma nocne koszmary.Nie lubi ciasnych ubrań i boi się zamkniętych pomieszczeń. Nie cierpi też mocnego przytulania.To u dziecka dziwny objaw, bo zazwyczaj dzieci lubią się przytulać. Niedawno zaczął twierdzić, że ma samochód na rękach, nie zabawkę, ale prawdziwy samochód.
Dręczą go koszmary związane z samochodem. Nie lubi ubrań, które go "ściskają", nie lubi też mocnego przytulania i zamkniętych pomieszczeń. Upiera się, że jego matka nosiła nazwisko COE, a córka miała na imię Jennifer. A dzień jego urodzin to 26 czerwca.Twierdzi, że nie był aktorem, ani producentem, lecz pisał filmy. Był, więc scenarzystą pracującym dla wytwórni filmowej w Hollywood. Zmarł w wieku 48 lat, można więc przyjąć, że w kwiecie wieku.Rodzice stali się bezradni wobec jego opowieści. Jednak pewnego dnia zapytali jakie filmy pisał. Czy pamięta? Eric nie pamięta. Rodzice się nie poddają i wymieniają różne tytuły. Eric kręci głową, ale reaguje na tytuł "Przeminęło z wiatrem."Rodzice zaczynają szukać w internecie.Autorem scenariusza był Sidney Coe Howard ur.26 czerwca 1891. Zmarły 23 sierpnia 1939 r. w wieku 48 lat.Miał córkę o imieniu Jennifer.Rodzina jest w szoku! To co do tej pory uważali za dziecięce fantazje zaczyna przybierać wygląd reinkarnacji w którą większość ludzi nie wierzy.Żyje jednak córka scenarzysty i opisała w poczcie elektronicznej jak zginął jej ojciec.W środę 23 sierpnia 1939 roku Sidney Coe Howard poszedł do garażu. Nie zauważył, że ciągnik który chciał uruchomić jeden z pracowników zostawił z włączonym biegiem. Sidney zakręcił korbą, silnik się uruchomił i ciągnik ruszył przygniatając go do ściany garażu.Ciało odnaleziono po kilku godzinach. Dopiero po uzyskaniu tych informacji matka Erica zaczyna rozumieć jego fobie.Dopiero po nawiązaniu kontaktu z córką Sidney'a Coe Howarda i poznaniu faktów z jego życia, matka wierzy,że to nie jest fantazja dziecka i Eric tego nie wymyślił.Co prawda religia nie pozwala jej wierzyć w reinkarnację, ale już wie,że jej syn częściowo pamięta życie kogoś kto żył 71 lat temu.Nadal chcemy pamięci poprzednich wcieleń? Przecież brak tej pamięci jest koronnym dowodem przeciwników reinkarnacji na jej nieistnienie.Jednak,jak się okazuje w codziennym życiu ta pamięć jest przyczyną koszmarów i uniemożliwia nam normalne życie.Pozostaje przy tym cała masa pytań bo przecież nie wierzymy w wędrówkę dusz i twierdzimy,że skoro księża temu zaprzeczają to nic takiego nie istnieje. Czy to dziecko sobie samo wymyśliło życiorys nieznanego rodzinie człowieka żyjącego ponad pół wieku wcześniej? A może przeczytało o tym człowieku w jakiś książkach lub archiwalnych materiałach?Bardzo w to wątpię.Dziecko zaczęło o tym mówić zanim nauczyło się czytać i wątpię,żeby w tym wieku maluch podejmował samodzielne wyprawy do bibliotek i poszukiwania w archiwach. Pozdrawiam serdecznie. Zdrówka życzę, ciekawych przemyśleń
Otwórz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz