czwartek, 23 listopada 2023

 20 paź 2023, 08:38

Andrzej

Witam serdecznie.Rodzice stali się bezradni wobec syna opowieści,ale intyguje ich przypadek własnego dziecka i pewnego dnia zapytali jakie filmy pisał. Czy pamięta? Eric nie pamięta.Domyślam się więc,że skoro od śmierci poprzedniego ciała do ponownego wcielenia upłynęł około 70 lat, to poprzedna świadomość większość zebranych doświadczeć przekazała duszy i dlatego te wspomnienia nie znajdują się w nowej świadomości. Rodzice się nie poddają i wymieniają różne tytuły. Eric kręci głową, ale reaguje na tytuł "Przeminęło z wiatrem." Rodzice zaczynają szukać wiedzy w internecie.Autorem scenariusza był Sidney Coe Howard ur.26 czerwca 1891. Zmarły 23 sierpnia 1939 r. w wieku 48 lat.Miał córkę o imieniu Jennifer.Rodzina jest w szoku! To co do tej pory uważali za dziecięce fantazje zaczyna przybierać wygląd reinkarnacji w którą większość ludzi nie wierzy.Żyje jednak córka scenarzysty z którą rodzice nawiązali kontakt i opisała w poczcie elektronicznej jak zginął jej ojciec.W środę 23 sierpnia 1939 roku Sidney Coe Howard poszedł do garażu. Nie zauważył, że ciągnik który chciał uruchomić, jeden z pracowników zostawił z włączonym biegiem. Sidney zakręcił korbą, silnik się uruchomił i ciągnik ruszył przygniatając go do ściany garażu.Ciało odnaleziono po kilku godzinach. Dopiero po uzyskaniu tych informacji matka Erica zaczyna rozumieć jego fobie wynikłe ze szczątkowej pamięci z poprzedniego wcielenia.Wyjaśnienia tej zagadki nie znajdziemy w religii, ale znajdziemy w Biblii gdzie Bóg wcielony w ciało Jezusa mówi w ewangelii Jana."Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi powtórnie, nie może ujrzeć królestwa Bożego." I w ewangelii Mateusza Jezus mówi;"Pogódź się rychło z przeciwnikiem swoim, póki jesteś z nim w drodze, aby cię nie podał sędziemu, a sędzia słudze i abyś nie został wtrącony do więzienia. Zaprawdę powiadam ci, nie wyjdziesz stamtąd, aż oddasz ostatni grosz." Sidney Coe Howard nie spotkał w swoim życiu kolejnego Chrystusa i nie został wyprowadzony ze strefy materialnych światów,więc jego dusza musiała stworzyć kolejne ciała energetyczne,które ożywią następne materialne ciało i stąd jego szczątkowa pamięć poprzedniego życia. Do rzadkości należy w tym wieku umiejętność czytania, a tym bardziej samodzielnych poszukiwań w archiwach. Dzieci w tym wieku zazwyczaj matki nie pozostawiają samych i raczej dziecko nie ma możliwości usłyszenia historii życia nieznanego sobie człowieka od kogoś z zewnątrz tym bardziej,że rodzice również o takim człowieku jak Sidney Coe Howard nie słyszeli wcześniej.Wątpię też żeby to rodzina wmówiła temu dziecku, że nie jest jego rodziną. Mają przecież jeszcze inne dzieci, a wmówili to tylko najmłodszemu? Czterdziestoletnie badania prowadzone przez Jima Tuckera mówią, że dzieci zaczynają opowiadać o poprzednim życiu w wieku około trzech lat. Według Jima Tuckera pomiędzy śmiercią ciała a ponownym wcieleniem upływa zazwyczaj 16 miesięcy, a przypadek Ericka jest nietypowy bo odległość czasowa wynosi aż 71 lat. 70 % umarło przedwcześnie gwałtowną śmiercią, a 30 % cierpi na fobie.Połowa rodzi się w pobliżu dawnego miejsca zamieszkania w odległości od 30 do 100 km i zawsze w tym samym kraju. Jim Tucker jest przekonany, że jakaś część nas nie umiera i ta część nie jest składową materialnego mózgu. To coś co przenosi wspomnienia myśli i emocje.Pozdrawiam serdecznie.Zdrówka i życzę ciekawych przemyśleń
Otwórz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz